Agresywne psy wczoraj (3 marca br.) przed sklepem przy ulicy Władysława Reymonta w Legionowie ugryzły w nogę nastolatkę. Strażnicy miejscy przy współpracy lokalnych śledczych ustalili już adres prawdopodobnego właściciela tych czworonogów.
Ugryzły 15-latkę w nogę
Czarne kundle, które przez kilka godzin przywiązane były do stojaka rowerowego znajdującego się pod Biedronką przy ulicy Władysława Reymonta w Legionowie, ugryzły w nogę przechodzącą tamtędy 15-letnią dziewczynę. – Matka nastolatki zgłosiła pogryzienie córki na policję – potwierdza Adam Nadworski, zastępca komendanta Straży Miejskiej (SM) w Legionowie dodając zarazem, że agresywne psy poszarpały poszkodowanej dziewczynie spodnie i pogryzły ją w nogę. Agresywne zwierzęta wywieziono do prowadzonego przez fundację „Przyjaciele Braci Mniejszych” schroniska dla zwierząt w Nowym Dworze Mazowieckim i do chwili obecnej tam przebywają.
Anonimowy donos
Z informacji uzyskanej od legionowskich strażników miejskich wynika, że zwierzęta prawdopodobnie nie miały czipów, ponieważ służby nie otrzymały żadnej informacji o tożsamości ich właściciela od pracowników tego schroniska. Mimo to przy pomocy legionowskich policjantów, strażnikom udało się wpaść na trop prawdopodobnego właściciela tych czarnych kundelków. – Do dyżurnego legionowskiej Komendy Powiatowej Policji (KPP) jeszcze wczoraj zadzwoniła osoba, która powiedziała, że zna właściciela tych psów i wskazała policjantom jego obecne miejsce zamieszkania – ujawnia Adam Nadworski, wiceszef legionowskich strażników miejskich. Obecnie strażnicy weryfikują te informacje.
W przypadku potwierdzenia tożsamości właściciela psów, osoba ta może zostać ukarana mandatem w wysokości do 250 zł.