O tym, na jakich zasadach mogłyby działać parkometry oraz czy poprawiłyby one sytuację komunikacyjną w centrum miasta, rozmawiam z radnymi Sławomirem Traczykiem, Dariuszem Petryką i Arturem Pawłowskim z Prawa i Sprawiedliwości (PiS).
Magdalena Siebierska (MS): Jaka wysokość opłaty parkingowej byłaby zdaniem radnych PiS optymalna?
Artur Pawłowski (AP): Podstawową zasadą systemu parkometrów byłby całkowity brak opłat dla legionowian mieszkających i płacących podatki w Legionowie. Legionowo oficjalnie liczy około 58 tysięcy mieszkańców. Z urzędniczych informacji wynika zaś, że mieszkańców płacących podatki oraz inne opłaty w Legionowie jest zaledwie około 50 tysięcy. Wydaje się, że uczciwie jest płacić podatki tam, gdzie się mieszka.
Sławomir Traczyk (ST): Legionowian mieszkających i płacących podatki w Legionowie chcemy zwolnić z opłat za parkometry. Mieszkańcy będą mogli uwiarygodnić się np. poprzez dostarczenie do Urzędu Miasta w Legionowie deklaracji PIT potwierdzającej uiszczenie podatków właśnie w Legionowie, dokumentów potwierdzających ich tożsamość, czy też dowodów rejestracyjnych swoich pojazdów. Wówczas, takie osoby będą mogły otrzymać uprawniające do darmowego parkowania karty lub naklejki na szyby samochodów. Liczymy, że taka polityka zachęci mieszkańców do meldowania się i płacenia podatków w Legionowie. Na takim rozwiązaniu, tak czy inaczej budżet miasta zyska.
MS: Parkometry w centrum Legionowa to konieczność?
AP: Liczymy, że zwiększą liczbę miejsc parkingowych dla legionowian, zmniejszą korki. Chcielibyśmy, aby mniejszy ruch w centrum miasta – którego wzrost powoduje poszukiwanie miejsca do zaparkowania – przełożył się na poprawę jakości powietrza.
Dariusz Petryka (DP): Dodam, że parkometry w miastach wprowadza się przy zajętości miejsc parkingowych powyżej 85 procent. W mieście Legionowie ten poziom już dawno został przekroczony. Każdy, kto próbował zaparkować w centrum, wie jak trudno jest znaleźć wolne miejsce. Takie krążenie samochodem jest tożsame z większym ruchem, a co za tym idzie łączy się z produkcją większej ilości spalin. Dzięki temu rozwiązaniu, ruch na głównej legionowskiej ulicy tj. ulicy Marszałka Józefa Piłsudskiego na pewno się uspokoi. Konsekwencją zaś tego może być wygospodarowanie dodatkowej przestrzeni na ścieżkę rowerową.
MS: W innych dzielnicach miasta też jest ciasno. Czy tam też powinny pojawić się parkometry?
ST: Chcielibyśmy, aby system parkometrów objął przede wszystkim centrum Legionowa. Takie rozwiązanie sprawdziłoby się także w okolicach targowiska miejskiego przy ulicy Jana III Sobieskiego, Alei 3-go Maja, generała Józefa Sowińskiego oraz przy ulicy Tadeusza Kościuszki, a dokładnie w okolicach skrzyżowania tej ulicy z ulicą Juliusza Słowackiego. Adresy, pod którymi mogłyby zostać zamontowane parkometry zostaną doprecyzowane podczas konsultacji z legionowianami.
MS: Za parkowanie w centrum Legionowa powinni zatem płacić legionowianie m. in. niepłacący podatków w naszym mieście, mieszkańcy ościennych gmin oraz przejezdni. Czy nie boicie się, że wdrożenie systemu legionowskich parkometrów w przyszłości stanie się furtką do wprowadzenia opłat także i dla tych legionowian, którzy są względem miasta uczciwi?
ST: Z naszej strony nie ma takiej możliwości. My się pod pomysłem wprowadzenia opłat dla legionowian na pewno nie podpiszemy!
MS: Czy płatne parkowanie w centrum Legionowa dla mieszkańców ościennych gmin zmusi ich do zmiany swoich przyzwyczajeń?
AP: W gruncie rzeczy, nasz pomysł koncentruje się tylko i wyłącznie na Legionowie i jego mieszkańcach. Zimą powietrze zatruwa smog, spowodowany również spalinami. Komunikacja lokalna na terenie powiatu działa coraz lepiej. Pamiętajmy też o rządowym programie, który ma tę komunikację poprawić. Osoby decydujące się na dojazd samochodem będą teraz musiały skalkulować, co im się bardziej opłaca – płacenie za parking, czy też podróże komunikacją zbiorową.
DP: Mamy świadomość, że i tak część osób będzie dojeżdżać do Legionowa samochodami. Wówczas płacone przez nich opłaty w parkometrach zasilą budżet Legionowa. Te dodatkowe pieniądze będzie można zaś przeznaczyć na dalszy rozwój komunikacji lokalnej i powiatowej. Taka konstrukcja systemu legionowskich parkometrów szybko przyniesie korzyści, miasto na takim rozwiązaniu może tylko zyskać. Zachęcamy również do korzystania z darmowych rowerów, zaproponowanych przez Sławomira Traczyka. System ten od kilku tygodni prężnie działa na terenie całego miasta.
MS: Czy uruchomienie parkometrów w centrum Legionowa w jakikolwiek sposób wpłynie na działalność wielopoziomowych parkingów przy miejskim dworcu kolejowym?
ST: Z tych parkingów w dużym stopniu korzystają osoby spoza Legionowa. Jednak na utrzymanie tych obiektów w dobrostanie składają się tylko i wyłącznie legionowianie. Uczciwe wydaje się zatem, żeby od osób spoza naszego miasta pobierać opłaty za korzystanie z tych parkingów. Może to być symboliczna stawka za cały dzień lub jednorazowa opłata za cały rok lub miesiąc. Ważne, aby te obiekty pozostały darmowe dla mieszkańców Legionowa.
MS: Czy parkometry w centrum Legionowa osłabią kondycje lokalnych sprzedawców? Jak to oceniacie?
DP: Parkometry wymuszą rotację samochodów. Nie będzie możliwości zostawienia samochodu pod sklepem na cały dzień. Poza tym, zakupy nie trwają długo – pół godziny, godzinę – zatem opłata za taki postój będzie niewielka. Znaczna część sklepów i tak ma własne parkingi, które są dla ich klientów bezpłatne.
MS: Dziękuję za rozmowę.