W legionowskich sklepach nasilają się drobne kradzieże – tak przynajmniej wynika ze spostrzeżeń radnych z komisji zdrowia, bezpieczeństwa i spraw społecznych miasta. Powyższe obserwacje potwierdza również legionowska policja.
Mimo spadku najbardziej uciążliwej przestępczości w Legionowie, w sklepach mieszczących się zwłaszcza przy głównej ulicy miasta nasilają się drobne kradzieże. Czyny te zazwyczaj traktowane są jak wykroczenia, z uwagi na to że wartość przedmiotów rabowanych ze sklepów zazwyczaj nie przekracza kwoty 525 zł. Przywłaszczenie czegoś tańszego jest tylko wykroczeniem, zaś złodziej w tej sytuacji może zostać ukarany tylko mandatem. – Prowadzę w Legionowie sklepy. Moje pracownice zwracają mi uwagę, że nasilają się kradzieże. Mam tu na myśli na przykład sklepy przy ulicy Marszałka Józefa Piłsudskiego w Legionowie. Wchodzą i na żywca kradną towar za 200-300 złotych – zauważył na ostatnim (21 czerwca br.) posiedzeniu komisji zdrowia, bezpieczeństwa i spraw społecznych miasta radny Andrzej Piętka, dodając zarazem, że sam ostatnio stał się świadkiem jednej z takich kradzieży, ale niestety nie zgłosił jej odpowiednim służbom. – Czy policja zna ten problem? – dopytywał następnie. – Odnotowaliśmy jedynie dosyć częste kradzieże w sklepach z kosmetykami przy ulicy Piłsudskiego w Legionowie – potwierdził obawy radnego Piętki, asp. szt. Mariusz Czajka, szef dzielnicowych w Komendzie Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.
Przestępczość spada. Wykrywalność przestępstw rośnie
Z tegorocznych statystyk policji wynika, że liczba przestępczość w mieście spadła oraz poprawiła się jej wykrywalność. – Najbardziej uciążliwe przestępstwa spadły z 330 w 2017r. do 238 w 2018r. Odnotowaliśmy też wzrost wykrywalności tych przestępstw. W 2017r. wykrywalność wynosiła nieco ponad 35 procent, a na dzień dzisiejszy wynosi 50 procent. – uspokajał radnych z komisji zdrowia, bezpieczeństwa i spraw społecznych, asp. szt. Mariusz Czajka z legionowskiej policji.