– Uprzejmie informuję, że od stycznia 2017r. planuję udostępnianie informacji zawartych w ewidencjach umów prowadzonych w Urzędzie Miasta Legionowo poprzez prowadzenie ewidencji w Biuletynie Informacji Publicznej – oznajmia wiceprezydent Marek Pawlak w odpowiedzi na złożoną na ostatniej (26 października br.) legionowskiej sesji petycję radnego Leszka Smuniewskiego.
Apel opozycji
– Mając na uwadze dobro publiczne, kierując się elementarną zasadą transparentności działań władz samorządowych oraz jawnością wydatkowania publicznych pieniędzy, zwracamy się z wnioskiem o udostępnienie na stronach BIP rejestru umów cywilnoprawnych zawartych przez Urząd Miasta Legionowo w 2016 roku oraz o stałe i systematyczne aktualizowanie powyższego rejestru – apelował radny Leszek Smuniewski w petycji głośno odczytanej na październikowej miejskiej sesji. Jego apel o upublicznianie wszystkich zawieranych umów cywilno-prawnych skierowany do władz miasta, swoimi podpisami poparli również radni ze stowarzyszenia „Nasze Miasto-Nasze Sprawy”, Małgorzata Luzak, Józef Dziedzic, Dariusz Błaszkowski i Paweł Lewandowski oraz radni Andrzej Kalinowski z „Prawa i Sprawiedliwości”.
Jawny sukces!
Kilka dni później, a dokładnie 10 listopada br. wspomniani radni doczekali się prezydenckiej odpowiedzi. – Odpowiadając na petycję wniesioną 26 października 2016r. w sprawie upublicznienia rejestru umów, chciałbym przede wszystkim podkreślić, że do tej pory wnioski dotyczące udostępnienia prowadzonych w Urzędzie Miasta Legionowo ewidencji umów składane były sporadycznie, a sprawy te zawsze załatwiano bezzwłocznie, z zachowaniem zasad jawności i przejrzystości – zauważa wiceprezydent Marek Pawlak. – Mając jednak na uwadze, że Państwa wystąpienie jest kolejnym wnioskiem w tej samej sprawie, ale przede wszystkim chcąc jeszcze bardziej uprościć procedury udostępniania informacji o działalności Urzędu, uprzejmie informuję, że od stycznia 2017 r. planuję udostępnianie informacji zawartych w ewidencjach umów prowadzonych w Urzędzie Miasta Legionowo poprzez prowadzenie ewidencji w Biuletynie Informacji Publicznej – zapewnia następnie radnych.
Mówisz nie, potem tak…
Kilka dni wcześniej, bo pod koniec października br. prezydent Roman Smogorzewski odpowiadał na podobną w treści petycję, tyle, że złożoną przez jednego z legionowian. Wówczas oficjalnie odmówił on upubliczniania tego typu umów w internecie.