Kilka dni temu w jednym z legionowskich marketów ochrona zatrzymała mężczyznę, który próbował ukraść alkohol o wartości ponad 500 złotych. 38-latek został przekazany w ręce policji. Okazało się, że mężczyzna miał już wcześniej zatargi z prawem. Oprócz kradzieży zatrzymany odpowie za kierowanie gróźb karalnych i złamanie zakazu sądowego. Za dwa pierwsze przestępstwa mężczyzna odpowie w warunkach recydywy. 38-latkowi może grozić kara do 7,5 roku pozbawienia wolności.
W piątek (27 maja) do Komendy Powiatowej Policji w Legionowie wpłynęła informacji o próbie kradzieży w jednym ze sklepów. Na miejsce zadysponowano patrol policji. – Dyżurny legionowskiej komendy otrzymał zgłoszenie od pracownika ochrony jednego z miejscowych marketów o ujęciu sprawcy kradzieży. Skierowani na miejsce mundurowi ustalili, że 38-latek próbował wyjść ze sklepu z pięcioma butelkami markowego alkoholu nie płacąc za niego. Placówka handlowa straty wyceniła na kwotę ponad 500 złotych. – informuje podkom. Justyna Stopińska oficer prasowy KPP w Legionowie.
Zatrzymany mężczyzna miał na sumieniu więcej niż tylko kradzież alkoholu
– Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy, gdzie okazało się, że kradzież to dopiero początek kłopotów amatora mocnych trunków. Policjanci wydziału dochodzeniowo śledczego prowadzili bowiem postepowanie, w którym 38-latek podejrzany był o kierowanie gróźb karalnych w stosunku do swojej znajomej. Mężczyzna złamał również sądowy zakaz zbliżania i kontaktowania się z kobietą. – dodaje policjantka.
Mężczyzna odpowie w warunkach recydywy
– Na postawie zgromadzonego materiału dowodowego 38-latek usłyszał trzy zarzuty dotyczące kradzieży, gróźb karanych i złamania zakazu. Za dwa pierwsze przestępstwa mężczyzna odpowie w warunkach recydywy. Prokuratora Rejonowa w Legionowie wystąpiła do sądu o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania, jednakże sad odrzucił wniosek i mężczyzna trafił pod dozór policyjny. Czynności w tej sprawie prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Legionowie. Prokuratura odwoła się od decyzji sądu. – przekazuje podkom. Justyna Stopińska.
Za popełnione czyny w warunkach recydywy może teraz mężczyźnie grozić kara nawet do 7,5 roku pozbawienia wolności.