Po kilku miesiącach poszukiwań, Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko-Własnościowa (SMLW) w Legionowie wreszcie znalazła firmę, która w miejscu blaszaka Społem przy ulicy Jana III Sobieskiego 43 zbuduje 5-piętrowy blok z 35 mieszkaniami i 4 lokalami usługowymi. – Na początku lipca tego roku ruszy rozbiórka blaszaka przy Husarskiej, a do końca czerwca firmy prowadzące działalność w tym obiekcie mają się z niego usunąć – zapowiada w spółdzielczej telewizji LTV Szymon Rosiak, prezes zarządu SMLW.
Bardzo trudna inwestycja
Przypomnijmy. Na początku 2020r. legionowska SMLW ogłosiła jeden konkurs na budowę 2 nowych bloków – pierwszy ma powstać w miejscu blaszaka Społem przy ulicy Jana III Sobieskiego 43, a drugi w miejscu dawnego osiedlowego klubu Kamil przy ulicy Cypriana Kamila Norwida. Przetarg ten unieważniono z uwagi na zbyt wygórowane ceny realizacji tych inwestycji. Po kilku miesiącach poszukiwań, spółdzielnia znalazła wykonawcę tej pierwszej inwestycji mieszkaniowej tj. 5-piętrowego bloku z częścią usługową na parterze, mającego powstać w sąsiedztwie legionowskich targu, sądu i prokuratury. – Mamy pozwolenie na budowę. Jesteśmy na końcówce negocjacji umowy z wykonawcą – zapowiada w spółdzielczej telewizji LTV Szymon Rosiak, prezes zarządu legionowskiej SMLW. – Jest to bardzo trudny inwestycyjnie teren. Jest to bardzo mała działka. Trzeba rozebrać ten cały obiekt. Nie ma gdzie żurawia postawić. No i ogromna ilość miejsc parkingowych pod ziemią, które wymuszają szczelne ściany i odpowiednie zabezpieczenie się przed osunięciem się gruntu. Mam nadzieję, że nam to wyjdzie – dodaje.
Blaszak grozi zawaleniem. Trzeba go zburzyć
Pochodzący z lat 70. ubiegłego wieku blaszak Społem na rogu Husarskiej i Sobieskiego musi zniknąć z mapy Legionowa z uwagi na bardzo zły stan techniczny. – On grozi zawaleniem. W przypadku opadów śniegu, to w środku nocy nasza ekipa rzuca się tam i ten śnieg zgarnia. Strzałka ugięcia stropu przechyla się na tak niebezpieczną stronę, że boimy się, żeby tam nie wydarzyła się jakaś tragedia – tak dla LTV ocenił stan tej budowli prezes legionowskiej spółdzielni. Zresztą decyzja o jej zburzeniu została podjęta już wiele lat wcześniej, a od 2017r. w spółdzielni toczyły się prace projektowe dotyczącego przyszłego kształtu bloku mającego powstać w jej miejscu. Zgodnie z tą od lat zapowiadaną zmianą, rozbiórka blaszaka Społem ma ruszyć już w lipcu tego roku. Do końca czerwca zaś przedsiębiorcy prowadzący w nim swoje firmy, mają je z niego usunąć. Po przeprowadzeniu tych czynności rozpocznie się budowa nowego bloku. Będzie to 5-piętrowy budynek wielorodzinny z 35 mieszkaniami wyposażonymi w loggie lub balkony i z 4 lokalami usługowymi na parterze. W nowym bloku pojawi się też garaż podziemny z 48 miejscami parkingowymi.
Blok dla prawników?
Okazuje się, że mieszkania, które powstaną w tym bloku w większości są już zaklepane. – Ceny będą bardzo wysokie, ponieważ teren inwestycji jest bardzo trudny i koszty jej realizacji będą ogromne. Nabywcy o tym wiedzą, ale i tak są zainteresowani. Mamy już pełne obłożenie na te lokale, które mają tam powstać – ujawnia na antenie spółdzielczej telewizji Szymon Rosiak z SMLW. Pewnym również jest to, że jeden z lokali komercyjnych powstałych na parterze tego bloku zajmie sieć spożywcza Społem. Co do reszty toczą się rozmowy. Wszystko wskazuje jednak na to, że prowadzona w nich będzie działalność prawnicza. – Zakładamy, że rozbudowa sądu dojedzie do skutku. Tam jest ogromna ilość prawników, którzy chcieliby przy sądzie mieć swoje kancelarie. Nie wystarczy nam miejsc dla wszystkich. Niektórzy np. już w 2015r. złożyli oferty na zakup części lokali usługowych – powiedział w swojej telewizji prezes spółdzielni.
Będzie głośno!
Szefostwo SMLW nie spodziewa się utrudnień komunikacyjnych dla legionowian z sąsiednich bloków w związku z realizacją tej inwestycji. – Na pewno będzie hałas. Rozmawialiśmy z wykonawcą, aby z jak najwyższą starannością realizował tę inwestycję, aby jak najmniej była ona uciążliwa dla mieszkańców. Tak mamy uzgodnione, ale wiadomo, że budowa zawsze troszeczkę przeszkadza – uspokaja lokatorów z Husarskiej w LTV Szymon Rosiak z SMLW. Dodaje, że budowa nowej siedziby legionowskiego sądu będzie o wiele bardziej uciążliwa, głównie z uwagi na gabaryty samej inwestycji, a także ze względu na dłuższy czas jej realizacji.
Nowa siedziba sądu – tak, ale jeszcze nie teraz
Budowa nowej siedziby dla legionowskiego wymiaru sprawiedliwości jest obecnie w powijakach. Budynek, w którym jeszcze obecnie działają miejscowe sąd i prokuratura oraz znajdujące się na jego tyłach lokale, w których w przeszłości funkcjonowała m. in. spółdzielcza administracja osiedla Sobieskiego mają zostać zburzone, a w ich miejscu ma powstać jeden większy gmach. Zanim jednak dojdzie do tej gigantycznej budowy, najpierw trzeba zmienić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego (mpzp) dla nieruchomości, na których ta budowla zostanie wzniesiona. Ta procedura właśnie trwa, a zmiany mają polegać głównie na zwiększeniu współczynnika intensywności zabudowy. Po ich dokonaniu, budynek wymiaru sprawiedliwości będzie mógł liczyć 3 piętra – taka jest na dzień dzisiejszy koncepcja.