W związku ze strajkiem w oświacie, władze miasta już teraz planują na ten czas opiekę nad dziećmi. Wiceprezydent Piotr Zadrożny interweniował nawet u przewodniczącego Związku Nauczycielstwa Polskiego (ZNP) Sławomira Broniarza, prosząc go o przesunięcie terminu tego strajku.
O zaplanowanym na 8 kwietnia br. strajku nauczycieli i pracowników ze wszystkich legionowskich szkół, większości publicznych przedszkoli i żłobka miejskiego informowaliśmy w poprzedniej wiadomości. O ile ten zorganizowany na szeroką skalę protest rzeczywiście się w Legionowie odbędzie, wielu rodziców będzie miało kłopot ze organizowaniem opieki nad swoimi pociechami, zwłaszcza tymi najmłodszymi. Aby nie pozostawić ich na przysłowiowym lodzie, władze miasta już teraz organizują dla nich niezbędną pomoc.
Zajęcia dodatkowe dla uczniów
Rodzice dzieci, które nie ukończyły jeszcze 8 lat, mogą skorzystać z przysługujących im uprawnień tj. z zasiłku opiekuńczego wypłacanego na czas trwania w danej placówce strajku. Legionowscy urzędnicy w pierwszej kolejności skupiają się na zapewnieniu opieki dzieciom ze starszych klas z lokalnych podstawówek. – W naszych instytucjach kultury oraz w DPD Arena Legionowo chcemy zaproponować dodatkowe zajęcia dla chętnych tj. warsztaty, projekcje filmowe, zawody i zajęcia sportowe. Starsi uczniowie będą mogli spędzić ten wolny czas w sposób zorganizowany i bezpieczny. Nie będziemy niestety w stanie zapewnić opieki dla wszystkich przedszkolaków. W placówkach, gdzie nie będzie strajku zajęcia będą odbywać się normalnie. Szukamy możliwości utworzenia małych grup w przedszkolach, które przystępują do strajku – informuje rodziców wiceprezydent Piotr Zadrożny. Oprócz tego, szefostwo wydziału edukacji w legionowskim magistracie jest w stałym kontakcie z dyrektorami wszystkich chcących strajkować placówek. – Kolejne spotkanie w tej sprawie odbędzie się jeszcze w bieżącym tygodniu. Od wyników rozmów z rządem zależeć będą dalsze wydarzenia – mówi tymczasem szefowa tej komórki Anna Łasińska.
[poll id=”24″]
Zadrożny interweniował u Broniarza
Do aktualnie bardzo napiętej sytuacji w oświacie – nie tylko tej na szczeblu samorządowym, ale również tej w wymiarze ogólnopolskim – odniósł się ostatnio wiceprezydent Legionowa Piotr Zadrożny.
Chciałbym wyrazić zaniepokojenie faktem, że mimo prowadzonych rozmów, nie ma porozumienia między stroną rządzącą a związkowcami. W Legionowie duża część nauczycieli zamierza przystąpić do strajku i nie podejmować pracy. Jako miasto, pojedyncza gmina nie jesteśmy w stanie zrealizować żądań związkowców – musi się ta zmiana odbyć na poziomie ogólnokrajowym. Ja oczywiście z jednej strony rozumiem i popieram to, że nauczyciele chcą lepiej zarabiać, natomiast to, co mnie niepokoi, z czym dwukrotnie osobiście zwracałem się do prezesa ZNP Sławomira Broniarza, to to, aby rozważyć zmianę terminu tego strajku. Przeprowadzanie go w trakcie egzaminów na koniec ósmej klasy, egzaminów gimnazjalnych, w mojej ocenie jest niepotrzebnym stresowaniem uczniów i rodziców i doprowadzić może do sytuacji, że w jednych szkołach te egzaminy się odbędą, a w drugich nie. Chyba nikt nie chce, by jedni uczniowie mieli lepszą sytuację w dostaniu się do wymarzonego liceum lub technikum, a inni gorszą. Liczę na rozwagę rządzących i na to, że będą potrafili przedstawić takie propozycje stronie związkowej, która jest w stanie ją zaakceptować – powiedział wiceprezydent Piotr Zadrożny w informacji prasowej opublikowanej w środę (27 marca br.) na stronie internetowej Urzędu Miasta (UM) w Legionowie.