Inspekcja sanitarna zarządziła natychmiastowe zamknięcie sali konsumpcyjnej w restauracji Qlturalni Qlinarni Q&Q w centrum Legionowa, a policja siłą wyprowadzała znajdujących się tam testerów smaków. Do takich scen doszło w piątek wieczorem. Właściciele lokalu są oburzeni i zapowiadają wytoczenie procesów wspomnianym służbom.
Od trzech tygodni tj. od 22 stycznia restauracja Q&Q jest regularnie odwiedzana nie tylko przez testerów smaków, ale również przez policję i sanepid. W piątek wieczorem (12 lutego) doszło do kolejnej takiej wizyty wspomnianych służb, a jej finał oburzył przebywających w tej restauracji współpracowników, w tym jej właścicieli. Inspekcja sanitarna zarządziła natychmiastowe zamknięcie sali konsumpcyjnej w Q&Q, a asystujący jej policjanci zaczęli siłą wyprowadzać siedzących przy stolikach jej współpracowników. – Restauracja jest przecież zamknięta dla gości. Mogą w niej przebywać tylko jej współpracownicy. Nie rozumiem tej decyzji, a tym bardziej zachowania służb – mówi Maciej Adamski, manager Q&Q, zapowiadając zarazem zawiadomienie prokuratury i wytoczenie procesów cywilnych przeciwko interweniującym funkcjonariuszom publicznym, w tym tak policjantom, jak i inspektorkom sanitarnym. – W związku z dramatyczną sytuacją ekonomiczną firmy, podejmujemy szereg kroków zmierzających do uatrakcyjnienia oferty- stąd do lokalu wpuszczane będą jedynie osoby poszukujące zatrudnienia w gastronomii, posiadające wyczucie smaku i estetyki do oceny nowych propozycji menu na wiosnę – taki wpis w mediach społecznościowych zamieściła restauracja Q&Q, dzień po interwencji służb. Oznacza to, że lokal nie zastosował się do zaleceń inspekcji sanitarnej i wciąż umożliwia pracę testerom smaków wewnątrz lokalu.
Zagrażało to życiu i zdrowiu – mówi sanepid
Do swojej piątkowej (12 lutego) interwencji w restauracji Q&Q odniosła się inspekcja sanitarna. – Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Legionowie wydał decyzję o zakazie prowadzenia działalności w części dotyczącej podawania napoi i przygotowywania i podawania posiłków w sali konsumenckiej z rygorem natychmiastowej wykonalności ze względu na zagrożenie życia i zdrowia. Natomiast w lokalu może być kontynuowana działalność polegająca na pracy kuchni oraz wydawaniu posiłków i napoi na wynos. W wyniku kontroli nie wydano kary pieniężnej – informuje Sylwia Patejuk, Powiatowy Inspektor Sanitarny w Legionowie. –W przypadku stwierdzenia niewykonania decyzji będzie prowadzone dalsze postępowanie w sprawie – dodaje.
Przestańcie nas zastraszać – apelują do służb właściciele Q&Q
Legionowska policja jeszcze nie skomentowała swojej piątkowej (12 lutego) interwencji w restauracji Q&Q. Z pewnością stosowny komentarz w tej sprawie pojawi się w tym tygodniu. Nie mniej jednak właściciele Q&Q w listach apelują do funkcjonariuszy publicznych o zaprzestanie nękania i zastraszania ich samych oraz ich współpracowników. – Informuję, że w ostatnich dniach, po interwencjach w naszym lokalu w dniu 12 lutego, gdzie policja w sposób brutalny wyrzuciła moich pracowników z lokalu, mój stan zdrowia znacznie się pogorszył i boję się o swoje życie – to fragment listu do legionowskiej policji. List poparty obszerną dokumentacją medyczną napisał Maciej Adamski, manager Q&Q, który od lat cierpi na przewlekłą poważną chorobę serca. Podobne dokumenty mają trafić na biurka decydentów z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Legionowie.
Filmy z interwencji służb w internecie
Filmiki z wydarzeń w restauracji krążą w internecie. Dzisiaj pojawiły się między innymi w serwisie youtube.