Legionowska elektrociepłownia zajmie się edukacją legionowian z miejskich blokowisk w zakresie wzorców zachowań sprzyjających zmniejszeniu rachunków za ogrzewanie. Mało tego, szef tego przedsiębiorstwa zapowiedział rozmowy z legionowskimi spółdzielnią i wspólnotami mieszkaniowymi o wykorzystaniu na powszechną skalę podzielników ciepła w mieszkaniach.
Rachunki za ciepło są wysokie, bo mamy stare i nieszczelne rury?
Nie milkną echa niedawnych podwyżek cen ciepła w Legionowie. Podwyżki te przekładają się na wyższe rachunki za ogrzewanie i ciepłą wodę na legionowskich blokowiskach. Miejska elektrociepłownia podwyżki cen ciepła tłumaczy m. in. wzrostem cen paliwa koniecznego do wytworzenia energii oraz większymi kosztami za uprawnienia do emisji dwutlenku węgla. Radny Artur Pawłowski z Prawa i Sprawiedliwości (PiS) przyczyn podwyżek cen ciepłej wody i centralnego ogrzewania na legionowskich blokowiskach upatruje w m. in. nieszczelności miejskiej sieci ciepłowniczej i związanej z tym utracie ciepła podczas jego przesyłu. Ci zaprzeczają tej tezie, podpierając się regulacjami prawnymi na szczeblu centralnym. – Pod tym względem Urząd Regulacji Energetyki (URE) chroni konsumentów. Jakiekolwiek by nie były te straty, to nie przekładają się one na ceny ciepła. URE tego pilnuje – zapewnia radnego Marek Pawlak, wiceprezydent Legionowa i zarazem prezes zarządu Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej (PEC) podczas wczorajszego (20 kwietnia) posiedzenia komisji rozwoju miasta. Leszek Sierzputowski, wieloletni dyrektor do spraw technicznych w legionowskim PEC, obecnie zaś prezes zarządu drugiej legionowskiej spółki energetycznej tj. Nowej Energii wyjaśnia radnemu, że legionowskie rury ciepłownicze co prawda liczą sobie już 40 lat ale wytrzymają jeszcze 40 kolejnych. Zarządcy tej infrastruktury dodają, że ewentualna wymiana rur łączy się z gigantycznymi kosztami, ponieważ za każdym razem wymaga przebudowania ulicy – Proponuję poczekać, aż otrzymamy dofinansowanie (na remont drogi – przyp. red.) . Trzeba to skoordynować (…), w przeciwnym razie są to gigantyczne koszty – tak do modernizacji legionowskich rur przesyłowych odnosi się wiceprezydent Pawlak.
A może panele fotowoltaiczne na dachach spółdzielczych bloków?
W poszukiwaniu oszczędności w kieszeniach spółdzielców, najaktywniejszy podczas wczorajszego (20 kwietnia) spotkania radny Pawłowski zaproponował nowe inwestycje pod postacią paneli fotowoltaicznych na dachach spółdzielczych bloków. – Czy myślicie o takiej współpracy? – pyta szefów legionowskich spółek energetycznych. – Nie rozmawiamy o tym. Nie możemy partycypować w realizacji tej inwestycji – odpowiada mu Marek Pawlak z PEC.
Akcja edukacyjna i podzielniki ciepła na masową skalę
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom legionowian z blokowisk, Marek Pawlak, jako szef PEC zapowiada, że zajmie się ich edukacją w zakresie wzorców zachowań sprzyjających zmniejszeniu rachunków za ogrzewanie. – Z przyczyn ekologicznych i ekonomicznych nam zależy, aby moc zamówioną ograniczyć. Może to jest paradoks, bo wszyscy myślą, że im więcej sprzedamy, to tym więcej zarobimy. Natomiast trzeba myśleć progresywnie. Powinniśmy zmniejszać ilość mocy zamówionej. Dlatego ja już dzisiaj zobowiązuję się, że zajmiemy się polityką informacyjną i edukacyjną dotyczącą działalności spółki. Będzie to podręcznik dla użytkowników ciepła, w jaki sposób postępować, aby te rachunki były jak najmniejsze. To nie może być tak, że ktoś ma cały dzień otwarte okno i przez cały dzień wyziębia cały blok. Ja z przerażeniem patrzę na takie sytuacje, kiedy jeżdżę po Legionowie. Trzeba zrobić akcję edukacyjną i PEC taką akcją się zajmie. Jeśli będziemy mieli mniejszą moc zamówioną, to będziemy spalać mniej węgla – deklaruje. – Będę rozmawiać z SMLW i ze wspólnotami, aby te podzielniki ciepła założyli wszędzie – dodał Marek Pawlak na zakończenie swojego wystąpienia na komisji.