Legionowo. Słupki przy Broniewskiego – raz są, raz ich nie ma. Teraz są podwójne

słupkibroniewskiego05

Słupki przy Broniewskiego (fot. GP/ms)

Na początku stycznia z ulicy Władysława Broniewskiego usunięto słupki uniemożliwiające przejazd tą ulicą w ulicę Adama Mickiewicza. Niezadowoleni z takiej zmiany mieszkańcy zwołali na poniedziałek (29 stycznia br.) zebranie, podczas którego mieli podpisać się pod protestem przeciwko otwarciu tej drogi. Na kilka godzin przed ich spotkaniem ponownie pojawiły się 3 słupki na stałe blokujące ruch. 

 

Słupki uniemożliwiające przejazd ulicą Broniewskiego w ulicę Adama Mickiewicza wiele lat temu pojawiły się przy tamtejszych placówkach oświatowych w celu zapewnienia bezpieczeństwa dzieciom. Na początku stycznia zlikwidowano bariery, co spowodowało otwarcie ulicy Władysława Broniewskiego na odcinku od Alei 3-go Maja do ulicy Adama Mickiewicza w 2 kierunkach. Kilka dni później przy szkole znów zamontowano słupki, tym razem ruchome, na kłódki. Blokady te miały być otwierane jedynie dla wybranych pojazdów.

Wprowadzone zmiany niemal natychmiast pociągnęły za sobą kolizje. – W sobotę, 20 stycznia br., czyli raptem jeden dzień po otwarciu dwukierunkowego przejazdu ulicą Władysława Broniewskiego miała miejsce kolizja drogowa, w której straty materialne ponieśli mieszkańcy bloku nr 10. Samochód odśnieżający miejskie ulice uszkodził wtedy  2 zaparkowane w tych okolicach samochody – takie głosy wybrzmiewały podczas wczorajszego (29 stycznia br.) spotkania mieszkańców.

Nie ma winnych. Śledztwo mieszkańców trwa

Mimo że przejazd znów na stałe jest zablokowany i problem zniknął, mieszkańcy i tak spotkali się na zaplanowanym wcześniej zebraniu. – Sposób, w jaki zostały te bariery usunięte i sposób w jaki teraz zostały one przywrócone wskazuje na to, że urząd miasta troszeczkę sobie z nami pogrywa. Właściwie robi wszystko, bez żadnej naszej wiedzy. Za chwilę zaczyna się budowa bloku przy ulicy Władysława Broniewskiego w Legionowie. Ja nie wierzę w to, że te bariery utrzymają się w takiej formie – mówił jeden z mieszkańców uczestniczący w zbiórce podpisów pod protestem przeciwko niedawnej likwidacji stałych słupków. – Na chwilę obecną nie ma winnych. Każdy to ceduje na drugą stronę. Ja również ze strony urzędu miasta nie dostałem żadnej odpowiedzi. Prezydent twierdzi, że to nie on i że nie było żadnego przyzwolenia z jego strony na usunięcie tych barierek. Generalnie wszyscy udają, że nie wiedzą o, co chodzi. Ale jak zrobiło się głośno w tej sprawie, to mimo że to nie oni usunęli te barierki, to jednak to właśnie oni postanowili to naprawić i je na nowo tam ustawić – dziwił się uczestniczący w tym spotkaniu legionowski radny Andrzej Kalinowski.

 

 

Samowolne działanie spółdzielni?

Na szczęście, ustawione tam obecnie na stałe – najprawdopodobniej na zlecenie urzędników z legionowskiego magistratu – słupki zabezpieczające wyglądają na solidne i raczej nie zanosi się na ich powtórną likwidację. Takiej opcji wciąż jednak boją się legionowianie mieszkający w tej okolicy, głównie z uwagi na brak wcześniejszych jasnych komunikatów i wskazania w nich podmiotów odpowiedzialnych za dokonane na początku ferii zimowych zmian w organizacji ruchu. Prawdopodobnie zmiana oznakowania drogowego na ulicy Władysława Broniewskiego związana jest z budową nowego bloku przy tej ulicy. – Budowa się jeszcze na dobre nie zaczęła, tak więc znów i to za chwilę może się tam coś zmienić – zauważył na wczorajszym (29 stycznia br.) spotkaniu jeden z legionowian. – Aby otrzymać pozwolenie na budowę tego bloku, spółdzielnia nie musiała tworzyć nowej organizacji ruchu. Do budowy był przecież zapewniony dojazd od strony Alei 3-go Maja. Otworzyli wyjazd z ulicy Władysława Broniewskiego na ulicę Adama Mickiewicza, aby ciężkim samochodom było łatwiej manewrować – domyślał się z kolei inny uczestnik dyskusji. – Inwestorem jest spółdzielnia i to spółdzielnia otrzymała pozwolenie na budowę i to najprawdopodobniej właśnie spółdzielnia samowolnie usunęła te barierki. Do starostwa powinien wpłynąć projekt czasowej organizacji ruchu. Jak rozmawiałem z pracownikami starostwa z wydziału inwestycji i drogownictwa, powiedzieli, że spółdzielnia dostała tylko zgodę od Alei 3-go Maja do drogi wewnętrznej. Starostwo do tej pory nie wydało zgody na resztę, czyli od tej drogi wewnętrznej do ulicy Adama Mickiewicza – wyjaśniał zebranym jeden z bardziej wtajemniczonych w tą sprawę. – Ktoś pod poleceniem usunięcia tych barierek się podpisał. Zostały wydane pieniądze. Przecież nikt nie zrobił tego charytatywnie. Chcemy wiedzieć, jaki to był urzędnik i zapytać się go, dlaczego to zrobił? – dociekał legionowski radny Andrzej Kalinowski. W spotkaniu wzięło udział przeszło 20 legionowian ze spółdzielczych osiedli. Wszyscy oni zgodnie złożyli swoje podpisy pod protestem przeciwko, byłej już i ewentualnie przyszłej, likwidacji przy ulicy Władysława Broniewskiego w Legionowie słupków na stałe uniemożliwiających przejazd tą ulicą w kierunku ulicy Adama Mickiewicza. – Musimy być czujni i stale monitorować ten temat – zapowiedzieli.

Ruchome słupki dla budowlanych dostawczaków

O zmiany w organizacji ruchu drogowego na ulicy Władysława Broniewskiego w Legionowie postanowiliśmy zapytać w legionowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej (SMLW), która właśnie rozpoczęła pierwsze prace związane z budową nowego bloku w tej okolicy. – Obecny etap realizacji ,czyli roboty przygotowawcze do rozpoczęcia budowy samego budynku, wymagają prowadzenia wykopów w ulicy Broniewskiego i w związku z nimi wprowadzania czasowych zmian w organizacji ruchu. Dla obecnie prowadzonych prac został opracowany i jest stosowany projekt organizacji ruchu, wtedy kiedy czasowe zmiany są potrzebne w związku z prowadzonymi robotami. Miało to miejsce w czasie prowadzenia robót na odcinku ulicy Broniewskiego w szczycie budynku Nr 6 (Jagiellońska 17), ale po udrożnieniu przejazdu wzdłuż budynku Nr 6 stan organizacyjny ruchu drogowego został przywrócony do stanu sprzed rozpoczęcia robót. Nawierzchnia ulicy Broniewskiego na trasie prowadzenia wykopów zostanie odbudowana przy właściwej dla tego typu robót pogodzie – tak pod koniec ubiegłego tygodnia, czyli w piątek, 26 stycznia br. wyjaśniał nam Adam Piwowarski z legionowskiej SMLW, zapewniając nas zarazem, że z uwagi na powtarzalność robót budowlanych, dostaw materiałów budowlanych na pobliską budowę i innych prac wykonawczych realizowanych przy tej przyszkolnej drodze, spółdzielnia na bieżąco konsultuje się z legionowskimi władzami. – Jest do tego dobry moment, bo trwają ferie zimowe i nie ma praktycznie żadnego zagrożenia dla dzieci uczęszczających do okolicznych placówek oświatowych, a roboty wymagające otwarcia przejazdu w rejonie szkoły nr 3 i przedszkola nr 10 zostały zakończone – tłumaczyli w ostatnich dniach ferii zimowych pracownicy spółdzielni. – Obecnie zamiast słupków stałych zostały zamontowane słupki ruchome, a ponadto wprowadzono dodatkowe zabezpieczenia. Postawiono barierki zabezpieczające nagłe wejście na ulicę Broniewskiego na obu stronach chodnika przechodzącego przez ulicę. Ustawione zostały znaki drogowe na ulicy Broniewskiego informujące o ścieżce rowerowej. Na ulicy Broniewskiego po obu stronach chodnika i ścieżki rowerowej zamontowano progi zwalniające. Należy zauważyć, że na ulicy Broniewskiego ustawiony jest znak D-40 („strefa zamieszkania”) i wszystkie wyżej wymienione poczynania dublują (wzmacniają) i tak obowiązujące ograniczenie prędkości do 20 km/h. Dodatkowo ruchome słupki w miejsce stałych umożliwią ręczne przepuszczanie samochodów budowy i bezpośrednią informację kierowców o istniejącej szkole i przedszkolu i potrzebie zachowania szczególnej ostrożności – wylicza Adam Piwowarski z legionowskiej spółdzielni, podkreślając zarazem, że inwestor, czyli lokalna SMLW dochowała należytej staranności przy realizacji budowy tego bloku.

Rodzi się zatem pytanie, kto na przeciwko tych ruchomych słupków, wbił w jezdnię 3 biało-czerwone słupki na stałe blokujące przejazd tą drogą? Zdaje się, że chyba raczej nie spółdzielnia…