W czwartek (1 czerwca) po godz. 20 służby ratownicze interweniowały w bloku przy ulicy Sowińskiego w centrum Legionowa. Z 40-latkiem, który mieszkał w jednym z lokali nie było kontaktu od kilku dni, dlatego podjęta została decyzja o wyważeniu drzwi. Po wejściu do środka służby ratownicze znalazły zwłoki mężczyzny.
Informację z prośbą o pomoc w jednym z bloków w centrum Legionowa służby ratownicze odebrały o godz. 20:24. – Na miejsce zadysponowano zastęp straży pożarnej z JRG Legionowo, pogotowie i policję. – poinformował Gazetę Powiatową dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.
Jak dodaje dyżurny KP PSP w Legionowie po przybyciu służb ratowniczych na miejsce okazało się, że od kilku dni rodzina nie miała kontaktu z 40-letnim mężczyzną mieszkającym w jednym z bloków przy ulicy Sowińskiego w pobliżu Urzędu Skarbowego. Pomimo dobijania się do drzwi lokalu przez służby ratownicze nikt nie otwierał. Podjęta została decyzja o siłowym wejściu do mieszkania. W tym celu strażacy użyli specjalistycznego sprzętu hydraulicznego i wyważyli drzwi wejściowe.
Po wejściu do środka służby ratownicze w jednym z pomieszczeń znalazły zwłoki mężczyzny. Niestety na pomoc było już za późno i stwierdzono oficjalnie zgon 40-latka. Jak poinformowała Gazetę Powiatową komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie prokurator odstąpił od czynności w tej sprawie, a ciało mężczyzny zostało przekazane rodzinie.
Zdjęcie poglądowe z archiwum Gazety Powiatowej.
