W poniedziałek (1 listopada) przed godz. 14. w Legionowie w bloku przy ulicy Norwida służby ratownicze wyważyły drzwi do mieszkania, w którym miał znajdować się mężczyzna, z którym nie było kontaktu i mógł potrzebować pomocy. Na miejscu działała straż pożarna i policja.
W poniedziałek o godz. 13:59 dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie otrzymał informację, że mieszkaniu w bloku przy ulicy Cypriana Kamila Norwida, znajduje się mężczyzna, który nie otwiera i może potrzebować pomocy. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo i patrol policji.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że pomoc wezwała kobieta mieszkająca w lokalu w bloku przy ulicy Norwida 13. Według informacji przekazanych przez kobietę w mieszkaniu miał znajdować się mężczyzna, z którym nie było kontaktu. Zachodziła obawa, że może on potrzebować pomocy, dlatego podjęta została decyzja o siłowym wejściu do lokalu. Strażacy przy użyciu specjalistycznego sprzętu hydraulicznego wyważyli drzwi wejściowe.
W środku rzeczywiście znajdował się mężczyzna, jednak okazało się, że nie reagował na dobijanie się do drzwi, ponieważ bardzo mocno spał. Na szczęście mężczyzna nie potrzebował pomocy medycznej a cała sytuacja skończyła się tylko na strachu. Służby ratownicze działały na miejscu zdarzenia pół godziny.