Prokuratura Rejonowa w Legionowie od rana obstawiona jest radiowozami policyjnymi. Nieczynny jest parking. Trwają przesłuchania zatrzymanych uczestników. Dziś ma tam odbyć się kolejny protest.
W ciągu ostatnich dwóch dni zamieszek w Legionowie zatrzymano łącznie 21 osób. Dziś rozpoczęły się przesłuchania 8 osób zatrzymanych w niedzielę. Postawiono im zarzuty czynu o charakterze chuligańskim związanym z nielegalnym zgromadzeniem, naruszeniem nietykalności oraz znieważeniem policjantów. Pozostali zatrzymani przesłuchani zostaną w późniejszych terminach, w zależności od ustaleń z policją.
Praca sądu jest niezakłócona – będzie dziś otwarty jak zwykle. Zamknięty jest tylko parking. Zamieszanie pod prokuraturą spowodowane jest także mającym odbyć się dziś kolejnym protestem, który tym razem nie odbędzie się pod komendą policji, ale właśnie pod sądem. Początek przewidziano na godzinę 15:00. Inicjatorem akcji jest Zbigniew Stonoga, który domaga się zawieszenie funkcjonariuszy, którzy uczestniczyli w zatrzymaniu w ubiegły poniedziałek. – Rodzina i znajomi za tragedię obwiniają funkcjonariuszy, dlatego o 15.00 znów wyjdą na ulice – zapowiedział w rozmowie z RDC ojczym Rafała, Piotr Krasicki.
Wydarzenia w Legionowie wciąż komentowane są w ogólnopolskich mediach. Dziś w „Graffiti” wystąpiła rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska, której zdaniem w tej sprawie reagować powinna policja i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. – Ta sytuacja jest rzeczywiście niepokojąca – stwierdziła – Rozumiem zaniepokojenie, że zginął młody człowiek, ale rzucanie kamieniami, butelkami w policjantów, niszczenie samochodów to nie jest protest, to jest zwyczajna burda i trzeba te rzeczy nazwać po imieniu. (…)To jest po prostu chuligaństwo, to nie jest protest. Nawet jeżeli ci ludzie mają jakieś wątpliwości, rzucanie kamieniami i butelkami, ranienie policjantów musi spotkać się z mocnym odporem policji – powiedziała w programie.
Aktualizacja 13.00
Na ten moment prokuratura przesłuchała już 4 zatrzymane osoby. Otrzymały one zarzut udziału w zbiegowisku, zdecydowano o zastosowaniu wobec nich policyjnego dozoru. Osoby te zostały zwolnione do domu. Kolejne przesłuchiwane osoby mogą odpowiadać także za naruszenie nietykalności policjantów oraz znieważenie funkcjonariuszy.
Artykuły powiązane:
19-latek zmarł po interwencji policji. Prokuratura prowadzi śledztwo
Sekcja zwłok Rafała: niewydolność krążeniowa i ciało obce w tchawicy
Zamieszki w Legionowie. Protest pod komendą policji po śmierci Rafała
Szacują straty po zamieszkach. Zapowiedziano kolejne protesty
Korwin-Mikke i Wipler pod komendą. Powtórka z zamieszek (wideo)
