Miniony weekend, skończył się dla 31-letniego mieszkańca miasta Legionowo aresztem i poważnymi konsekwencjami. Pierwotnie policja wezwana została do ulicznej awantury. Gdy jednego z prawdopodobnych uczestników zauważył patrol policji, ten uciekł na teren Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 przy ul. Jagiellońskiej i zaczął tam wybijać szyby.
Co się stało?
Miniony weekend, w godzinach popołudniowych w Legionowie awanturowało się dwóch mężczyzn. Zaniepokojony rozwojem wydarzeń świadek zdarzenia wezwał na miejsce patrol Policji. –Kiedy świadek krzyknął, że wzywa Policję, mężczyźni rozbiegli się – informuje komendant Justyna Stopińska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.
Zdesperowany mężczyzna próbował uciec
Patrol na miejscu zdarzenia rozpoczął poszukiwania uczestników zdarzenia. Sprawdzając poszczególne sąsiednie ulice spostrzegli mężczyznę, który na widok radiowozu przeskoczył przez ogrodzenie jednej ze szkół i zniknął za rogiem budynku. Policjanci ruszyli za podejrzanym. Po chwili zauważyli, jak mężczyzna wybija szyby w drzwiach wejściowych do placówki oświatowej.
Mężczyznę udało się zatrzymać, trafił do aresztu. Badanie alkomatem wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w jego organizmie.
Odpowie za zniszczenie mienia?
Śledczy zebrali materiały dowodowe i postali 31-latkowi zarzut uszkodzenia mienia na kwotę 5 000 złotych. Mieszkaniec miasta za swoje zachowanie odpowie przed sądem – grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dochodzenie w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Legionowie.