Generalny remont najstarszego legionowskiego budynku, parking, reprezentacyjne klomby, alejki i fontanna – tak się zmieni w najbliższej przyszłości zabytkowa willa Kozłówka przy ulicy Smereka 2 w Legionowie. Ratusz już ma program funkcjonalno-użytkowy dla tego przedsięwzięcia, teraz zaś sięgnie po fundusze unijne na jego realizację.
Inwestycje w najstarszy legionowski zabytek
Magistrat za kwotę przeszło 1 mln zł w 2017r. zakupił najstarszy legionowski budynek, czyli zabytkową willę Kozłówkę mieszczącą się w sąsiedztwie torów kolejowych przy ulicy Smereka 2. Teraz przyszedł czas na jej generalny remont i rewitalizację terenu. W tegorocznym budżecie miasta na projekt tego przedsięwzięcia zabezpieczono 55 tys. zł. W pierwszym kwartale 2020r. zlecono wykonanie programu funkcjonalno-użytkowego dla tej inwestycji. Za kwotę blisko 40 tys. zł opracowała go firma CKSP z Warszawy.
Co się zmieni?
Wymiana dachu, remont stropów i elementów drewnianych, wykończenie posadzek, ścian, sufitów, okien i drzwi – takie prace zostaną wykonane w tym najstarszym legionowskim zabytku. – Nowe drzewa i krzewy, reprezentacyjne klomby i żywopłoty, parking na dziedzińcu i fontanna – to z kolei elementy, które pojawią się w terenie otaczającym willę. – Celem remontu jest zachowanie jak największej liczby elementów zabytkowych budynku szczególnie w odniesieniu do elewacji i części zewnętrznych. Koncepcja zagospodarowania parku opiera się na układzie zgodnym z uzyskanymi materiałami archiwalnymi tak, aby najstarszy budynek w mieście był jego dumą – informuje legionowski magistrat. Już opracowany program funkcjonalno-użytkowy dla tego przedsięwzięcia będzie podstawą do sięgnięcia po fundusze unijne na jego realizację.
Historia Kozłówki w pigułce
Willa Kozłówka jest najstarszym tak budynkiem w Legionowie, zaś jej historia sięga 1885r. Wówczas pełniła rolę dworku myśliwskiego, o którego wzniesieniu przesądził hrabia August Poniatowski, ówczesny właściciel tutejszych ziem. Tuż po powstaniu, została sprzedana dyrektorowi Kolei Nadwiślańskich, Władysławowi Kozłowskiemu. To właśnie od jego nazwiska pochodzi żywa do dziś jej nazwa. 7 lat później posiadłość rozbudowano, tak że stała się elegancką, podmiejską rezydencją Warszawy. W 1899r. willa Kozłówka trafiła w ręce rodziny Trepków, która również o nią dbała i ją unowocześniała. W latach 20. minionego stulecia, Kazimierz Paszkowski prowadził w jej gmachu warsztaty kotlarsko-mechaniczne Parnik. Od tamtej pory wygląd Kozłówki praktycznie się nie zmienił. W czasie drugiej wojny światowej Kozłówka była kryjówką Armii Krajowej i mieścił się w niej konspiracyjny skład amunicji. Po wojnie willę znacjonalizowano i przeznaczono na kwatery socjalne. – Od tego czasu willa niszczała, dewastowana przez lokatorów i latami nieremontowana. Przed kompletną ruiną uchroniło Kozłówkę wpisanie w latach 70. do rejestru zabytków i przekazanie prywatnemu właścicielowi – rodzinie Paszkowskich, która wyremontowała budynek – informują legionowscy urzędnicy.
