Przy modernizacji Alei 1 Dywizji Zmechanizowanej na legionowskich Piaskach, urzędnicy rozważą budowę progów wyspowych o prędkości granicznej wynoszącej 30 kilometrów na godzinę. Spowalniacze, które jeszcze nie tak dawno znajdowały się na tej ulicy, niespodziewanie zniknęły, co zaniepokoiło radnego Mirosława Grabowskiego ze stowarzyszenia Nasze Miasto Nasze Sprawy (NM NS).
Gdzie są progi zwalniające?
– W ostatnim okresie został zamknięty wjazd na drogę krajową (DK nr 61) na wysokości obiektów handlowych Biedronka i Galeria Zegrzyńska. W związku z powyższym cały ruch samochodowy został skierowany na osiedlowe ulice. Jednocześnie z Alei 1 Dywizji Zmechanizowanej, na odcinku od ulicy Buka do ulicy Burzyńskiego zostały zdemontowane progi zwalniające. Demontaż tych spowalniaczy doprowadził do zwiększenia zagrożenia ze strony poruszających się tą drogą samochodów. Ulica ta obecnie jest również intensywnie eksploatowana ze względu na znajdujący się w tej okolicy parking wielopoziomowy – dziwi się radny Mirosław Grabowski ze stowarzyszenia NM NS i pyta legionowskich urzędników, kiedy spowalniacze ponownie pojawią się na wspomnianej ulicy.
Progów nie chcieli mieszkańcy
Okazuje się, że o likwidację spowalniaczy na Alei 1 Dywizji Zmechanizowanej na Piaskach prosili mieszkańcy tego osiedla. Na decyzję ratusza o ich ostatecznym usunięciu wpływ miały też analizy urzędników. – Przedmiotowy odcinek drogi ma nieregularny przebieg – łuk, oraz zlokalizowane liczne miejsca postojowe, które w sposób naturalny wpływają na zmniejszenie prędkości przez kierujących pojazdami poprzez częsty ruch pojazdów parkujących. Stan techniczny drogi oraz jej podbudowa nie pozwalają na montaż progów gumowych z uwagi na problemy z ich utrzymaniem (często wypadające elementy progu, wystające kołki itp.) Ponadto przy zmianie organizacji ruchu zostało wprowadzone ograniczenie prędkości pojazdów do 40 kilometrów na godzinę – tłumaczy radnemu Grabowskiemu wiceprezydent Marek Pawlak. Bezpieczeństwo właśnie takiej reorganizacji ruchu na osiedlu Piaski mają też potwierdzać policyjne statystyki –lokalna drogówka nie odnotowała żadnych niebezpiecznych zdarzeń drogowych na Alei 1 Dywizji Zmechanizowanej od czasu, kiedy zniknęły z niej spowalniacze.
Progi wyspowe niewykluczone w przyszłości
Czy i kiedy na Aleję I Dywizji Zmechanizowanej wrócą spowalniacze?– pyta radny Grabowski. – Przy modernizacji drogi zostanie przeanalizowana możliwość wybudowania z kostki betonowej progów wyspowych o prędkości granicznej wynoszącej 30 kilometrów na godzinę – odpowiada mu wiceprezydent Pawlak.
Odchodzą od spowalniaczy
Wzorując się na europejskich metropoliach, władze Legionowa chcą stopniowo dochodzić od montażu progów zwalniających na wybranych drogach – dotyczy to nie tylko Alei 1 Dywizji Zmechanizowanej, ale również innych lokalnych dróg, co do których mieszkańcy proszą o zastosowanie takich rozwiązań. Sygnały przejścia ratusza na taką właśnie politykę dość wyraźnie zostały ostatnio zaakcentowane przez wiceprezydenta Marka Pawlaka. – Chcemy zaznaczyć, że od dłuższego czasu odchodzimy od montażu progów zwalniających na drogach, gdzie jest odpowiednia widoczność, występują ciągi piesze, czy inne elementy ograniczające prędkość, które w sposób naturalny uspakajają ruch. Większość kierujących pojazdami kołowymi jeździ zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa i nie zachodzi potrzeba budowy szykan – poinformował radnego Grabowskiego wiceprezydent Pawlak. Na dowód swych racji przytoczył cytaty z prasy branżowej, w której pokazano, że w ostatniej dekadzie np. w słynącej z bardzo bezpiecznych dróg Anglii spowalniacze przyczyniły się do 1600 wypadków, w których śmierć poniosły 23 osoby. Konsekwencją tej statystyki była zmiana polityki tego kraju w zakresie progów zwalniających – zaczęto je zastępować np. zwężeniami, czy też innymi szykanami. – Hałas hamujących i przyśpieszających pojazdów, zanieczyszczenie powietrza od dodatkowych spalin, szybsze zużywanie się elementów zawieszenia, przenoszenie drgań na pobliskie budynki, utrudnienie spływu wody opadowej oraz zimowe utrzymanie dróg, czy też dyskomfort dla kierujących pojazdami – to pozostałe powody odchodzenia legionowskiego ratusza od stosowania progów zwalniających na lokalnych drogach.