Problemy z windami na legionowskich stacjach nadal występują. W niedzielę (8 lutego) w jednej z wind zatrzasnął się mężczyzna z 2-letnim dzieckiem.
O problemach z windami zainstalowanymi na stacjach PKP w Legionowie pisaliśmy kilka dni temu. Mimo naprawy zdewastowanych wind problem nadal występuje. Wczoraj (8 lutego) około godziny 12.00 do Powiatowego Centrum Kierowania w Legionowie wpłynęło zgłoszenie o zatrzaśniętym mężczyźnie. Na miejsce zadysponowano zastęp z PSP Legionowo. Po przybyciu na stację okazało się, że w windzie utknął mężczyzna wraz ze swoim 2-letnim dzieckiem. Strażacy za pomocą specjalnego klucza otworzyli windę i wyciągnęli poszkodowanych.
Winda zepsuta, trzeba czekać
Legionowska Straż Miejska codziennie patroluje teren obydwóch stacji i w przypadku awarii urządzenia informuje o tym konserwatora. Ten jednak nie ma możliwości zjawienia się od razu na miejscu. W ubiegłym tygodniu wypowiedział się w tej sprawie Adam Nadworski ze Straży Miejskiej. – Od niedzieli zgłaszaliśmy awarie wind. Konserwator przyjechał we wtorek, ale już mamy informację, że na stacji PKP Przystanek jest jakiś poważniejszy problem i naprawa wind może potrwać.
Miasto chce zarządzać windami
W związku z tym, iż zazwyczaj trzeba trochę poczekać, aby winda została naprawiona, miasto chce przejąć teren zarządzany przez PKP Polskie Linie Kolejowe. – Wystąpiliśmy do zarządcy z prośbą o zgodę na przejęcie terenu i przebudowanie przejść – stworzenie tam pochylni – mówi Aleksander Rogala Naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej legionowskiego urzędu. Może dzięki temu windy będą naprawiane szybciej, przez firmę działająca na terenie miasta.
Straż Miejska pomoże niepełnosprawnym
Straż Miejska będzie też pomagała niepełnosprawnym przedostać się do pociągu. Jak? Należy wcześniej zadzwonić do Straży Miejskiej pod bezpłatny numer 986 i poinformować ich, o której godzinie podróżnemu będzie potrzebna pomoc. Do czasu, kiedy winda zostanie naprawiona przez konserwatora strażnicy będą mogli pomagać pasażerom przenieść np. wózek inwalidzki.
