W czwartek 14 czerwca w dworcowej poczytalni w Legionowie odbyła się dyskusja z mieszkańcami na temat nowych przepraw przez tory. Sądząc po liczbie przybyłych i wielu spostrzeżeń, temat budzi wiele kontrowersji.
W zależności od tego, którą część Legionowa, a nawet którą ulicę reprezentował dany mieszkaniec, pojawiały się inne argumenty w dyskusji. Zdania, czy w ogóle powinny powstawać nowe przeprawy przez tory, były podzielone. Kwestionowano nawet fakt, że takie rozwiązanie komunikacyjne może cokolwiek ułatwić. Pojawiały się również sugestie, że przejazdy na terenie miasta powinny funkcjonować jako lokalne i nawet utrudniać ruch tranzytowy, zwłaszcza samochodom ciężarowym. Rozwiązaniem o jakim mówiono, było rozpoczęcie prac nad koncepcją obwodnicy Legionowa, by ruch tranzytowy wyprowadzić poza dzielnice mieszkaniowe.
Większość mieszkańców była zwolennikami budowy tuneli, jednak tu ze strony władz miasta padał argument o kosztach oraz o trudnych negocjacjach z przedstawicielami PKP. Jak stwierdził prezydent Roman Smogorzewski, podstawowym argumentem drugiej strony było, że jeśli nie podoba się takie rozwiązanie, to można nic nic nie robić. Przedstawicielom PKP nie zależy na realizacji tej inwestycji i dlatego blokują budowę tuneli, jako stwarzających większe zagrożenie dla zmodernizowanej niedawno linii kolejowej. Dobrym prognostykiem przed dalszymi ustaleniami jest fakt, że spotkanie było wypełnione w większości merytoryczną dyskusją, a mieszkańcy dobrze się do niego przygotowali. Nie tylko padały pytania i pojawiała się krytyka, było też wiele ciekawych pomysłów i sugestii.
