Legionowo. Woził dilera. Policja znalazła w citroenie 34 gramy marihuany (zdjęcia)

marihuanawaucie3

Policja przejęła 34 gramy marihuany na skutek rutynowej kontroli drogowej, fot. KPP w Legionowie

29-letni Grzegorz S. miał przy sobie 34 gramy marihuany. Mężczyzna był pasażerem auta, które stołeczna policja zatrzymała do kontroli drogowej przy ulicy Strużańskiej w Legionowie.

Policjanci zatrzymali citroena, w którym podróżowało dwóch mężczyzn. – Kierujący i jego pasażer byli trzeźwi, ale bardzo nerwowo reagowali na kontrolę policjantów. Wywiadowcy bardzo szybko odkryli, że pasażer samochodu 29-letni Grzegorz S. ma przy sobie opakowanie, w którym mogły być narkotyki. Mężczyzna zapytany przez policjantów, potwierdził ich podejrzenia, że w pakunku znalezionym przez funkcjonariuszy jest jego marihuana. Policjanci przy fotelu kierowcy także znaleźli porcję zielonego suszu, a w tym przypadku kierujący pojazdem 38-letni Mirosław M. przyznał policjantom, że to jego marihuana – relacjonuje komisarz Jarosław Florczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.

Diler pojechał do aresztu

Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni na legionowską komendę. Policjanci potwierdzili, że 29-letni Grzegorz S. miał przy sobie 34 gramy marihuany oraz że chwilę wcześniej sprzedał jedną porcję tego narkotyku 38-letniemu Mirosławowi M., który kierował citroenem. W trakcie policyjnych czynności okazało się ponadto, że młodszy z mężczyzn był już w przeszłości karany, zaś obecnie jeden z warszawskich sądów wymierzył mu prawomocną karę 1 roku więzienia. – Grzegorz S. usłyszał zarzuty posiadania i udzielania środków odurzających. Mirosław M. zarzut posiadania narkotyków. Obaj mężczyźni przyznali się do zarzucanych im przestępstw i wkrótce odpowiedzą przed sądem. Grzegorz S. będzie czekał na proces w jednym z warszawskich zakładów karnych, dokąd trafił zgodnie z wyrokiem Sądu Rejonowego Warszawa Śródmieście – mówi rzecznik prasowy legionowskiej policji.