We wtorek (4 maja) wieczorem w Legionowie w jednym z garaży przy ulicy Zygmunta Krasińskiego doszło do wybuchu gazu. Pod gruzami służby ratownicze znalazły 46-letniego mężczyznę. Niestety przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. W wyniku tego zdarzenia rozebrane zostały trzy garaże.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło we wtorek tuż po godz. 19. W jednym z garaży przy ulicy Zygmunta Krasińskiego doszło do wybuchu (więcej pisaliśmy TUTAJ). Na miejsce zadysponowano 6 zastępów straży pożarnej z JRG Legionowo, OSP Legionowo, OSP Jabłonna, dwa Zespoły Ratownictwa Medycznego, dwa patrole Policji, Pogotowie Energetyczne i Straż Miejską.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce okazało się, że w wyniku wybuchu gazu doszło do pożaru i częściowego zawalenia się jednego z garaży. Świadkowie poinformowali ratowników, że pod gruzami znajdował się mężczyzna. Strażacy natychmiast przystąpili do gaszenia ognia. Po ugaszeniu pożaru ratownicy przystąpili do przeszukiwania gruzowiska. Pod częściami zawalonego garażu służby ratownicze znalazły 46-letniego mężczyznę. Niestety przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny. Na miejsce została wezwana grupa dochodzeniowo śledcza i prokurator.
Według wstępnych informacji od służb ratowniczych w garażu doszło do wybuchu nagromadzonego gazu, który ulatniał się z 11-kilogramowej butli gazowej, która została znaleziona pod gruzami garażu.
Po zabezpieczeniu miejsca zdarzenia Inspektor Nadzoru Budowlanego przystąpił do oględzin uszkodzonych budynków. Z wyniku wybuchu gazu ucierpiały jeszcze dwa sąsiednie garaże, które mogły się w każdej chwili zawalić. Inspektor Nadzoru Budowlanego zadecydował o konieczności ich wyburzenia. Strażacy dokonali rozbiórki uszkodzonych zabudowań.
Służby ratownicze działały na miejscu zdarzenia do godz. 23.
