Na mierzącym blisko 4,6 tys. m² terenie położonym pomiędzy ulicami Suwalną, Olszankową i Władysława Sikorskiego w Legionowie, na którym miała powstać przeładownia śmieci, firma Kamm z powiatu pułtuskiego chce zbudować pawilony socjalne dla swoich pracowników oraz parking dla ciężarówek. Przedsiębiorca od 10 lat w sąsiedztwie tych nieruchomości prowadzi punkt złomu.
Zamiast przeładowni śmieci i punkt skupu złomu, biura i parkingi dla pracowników firmy Kamm
Na początku września 2023 r. poinformowaliśmy, że na terenach położonych pomiędzy ulicami Suwalną, Olszankową i Władysława Sikorskiego w Legionowie, na których firma Ms-Eko z Warszawy chciała zorganizować przeładownię śmieci, uruchomiony został skup złomu i będą mogły być przetwarzane tam m. in. odpady betonowe, gruz ceglany, żelazo, stal, miedź, mosiądz, brąz, aluminium, ołów, cynk, cyna i kable. Stan faktyczny jest jednak zgoła odmienny. Okazuje się bowiem, że firma Kamm z powiatu pułtuskiego skup złomu już prowadzi od 10 lat – działalność tego rodzaju połączona z przetwarzaniem ww. odpadów prowadzona jest na sąsiedniej nieruchomości, zaś działki, na których miała powstać stacja przeładunkowa dla śmieci chce dopiero wynająć, ale nie po to by rozszerzyć swoją podstawową działalność usługową, tylko po to, aby utworzyć na nich pawilony socjalne dla swoich pracowników, w tym m. in. biura oraz parking dla ciężarówek.
Projekt umowy
W tej sprawie trwają obecnie negocjacje z miejską spółką KZB Legionowo, która jest administratorem tego terenu. Z projektu umowy dzierżawy tych gruntów, który przygotowano na tę okoliczność wynika, że mierzący blisko 4,6 tys. m² teren mieszczący się pomiędzy ulicami Suwalną, Olszankową i Władysława Sikorskiego w Legionowie ma zostać wydzierżawiony na okres 3 lat firmie Kamm z powiatu pułtuskiego za kwotę blisko 7,5 tys. zł brutto miesięcznie. – Na dzierżawionym terenie nie mogą być magazynowane lub/i przetwarzane odpady komunalne, w tym bioodpady mogące powodować z uwagi na zapach niedogodności dla mieszkańców – dowiadujemy się następnie z jednego z zawartych w projekcie tego kontraktu zapisów. – Na tych terenach nie będą magazynowane żadne odpady. Nie będą tam również przetwarzane odpady takie jak m. in. gruz ceglany, żelazo, stal, miedź, mosiądz czy brąz. Tego rodzaju działalność będzie wciąż prowadzona na sąsiednim terenie, który zajmujemy już od 10 lat i względem, którego posiadamy odpowiednie zezwolenia na prowadzenie powyższej działalności – mówi Kamil Szymański, właściciel firmy Kamm. – Te dodatkowe tereny chcemy wydzierżawić, aby utworzyć na nich zaplecze socjalne i biura dla naszych pracowników oraz parking dla ciężarówek. Będzie to teren przeznaczony wyłącznie pod zaplecze techniczne i logistyczne związane z naszą działalnością – potwierdza następnie.
Z projektem umowy dzierżawy wskazanych gruntów, jaką spółka KZB Legionowo zamierza zawrzeć z firmą Kamm można zapoznać się w tej wiadomości. Niestety, pojawiły się w niej nieprawdziwe informacje, które sugerowały, że na działkach, na których nie zrealizowano przeładowni śmieci, wskazany przedsiębiorca uruchomił skup złomu i zamierzał przetwarzać inne odpady, zwłaszcza te budowlane.
Prowadzą punkty skupu złomu w powiatach legionowskim i nowodworskim
Firma Kamm z powiatu pułtuskiego specjalizuje się w prowadzeniu punktów skupu złomu. Takowe działają m. in. w Legionowie i w Nowym Dworze Mazowieckim. – Jesteśmy firmą obecną na rynku od 25 lat, która zajmuje się skupem złomu stalowego, żeliwa, a także metali kolorowych. Dzięki wieloletniemu doświadczeniu gwarantujemy obsługę na najwyższym poziomie, dopasowaną do potrzeb nawet najbardziej wymagających osób. Współpracujemy zarówno z małymi średnimi, jak i dużymi przedsiębiorstwami, a także kontrahentami detalicznymi – dowiadujemy się z oficjalnej strony internetowej przedsiębiorcy.