Legionowska spółdzielnia bierze się za zsypy w swoich wieżowcach. Ich likwidacja może kosztować mieszkańców kilkanaście tysięcy złotych. Operacja będzie przeprowadzana sukcesywnie, zaś na pierwszy rzut pójdą bloki, przy których znajdują się altanki śmietnikowe.
O tym, że segregacja śmieci w legionowskich blokach kuleje, wiadomo nie od dziś. Najgorzej sytuacja prezentuje się w spółdzielczych wieżowcach, w których na półpiętrach znajdują się zsypy. Takie podstarzałe udogodnienia rozleniwiają wielu ludzi, którzy wrzucają do nich wszystkie swoje śmieci. Szykowane przez rząd obostrzenia dotyczące kar i opłat za niesegregowanie odpadów wymuszą na Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej (SMLW) w Legionowie likwidację zsypów w tych najwyższych blokach. – Od jakiegoś czasu docierają do nas prośby od mieszkańców o zlikwidowanie zsypów na półpiętrach. Zmiany przepisów dotyczące odbioru odpadów z nieruchomości przyspieszyły naszą decyzję o przychyleniu się do tych sugestii – informuje zarząd legionowskiej SMLW.
Kosztowna operacja
Z wyjaśnień spółdzielni wynika, że likwidacja wszystkich zsypów w jej blokach oraz zbudowanie nowych altanek śmietnikowych przy budynkach, przy których ich nie ma, będzie łącznie kosztować kilkanaście tysięcy złotych. – Koszty wszystkich prac poniesie spółdzielnia, czyli wszyscy mieszkańcy, – bo spółdzielnia nie dysponuje innymi środkami, niż te zebrane od mieszkańców – sygnalizuje szefostwo SMLW. W pierwszej kolejności pracownicy spółdzielni wezmą się za likwidację zsypów w tych blokach, przy których już istnieją altanki śmietnikowe. – Przy niektórych budynkach będziemy musieli wybudować altanki, oprócz budowy nowych altanek, nastąpi również przebudowa zewnętrznych komór zsypowych na parterach budynków. Należy również zabezpieczyć i utwardzić miejsca na pojemniki do odpadów segregowanych – wylicza zakres prac zarząd legionowskiej spółdzielni.
Przymus segregacji
Z wyliczeń legionowskiego magistratu wynika, że mieszkańcy spółdzielczych wieżowców w minimalnym stopniu segregują śmieci. – Według przedstawiciela Urzędu Miasta Legionowo w 2019r. poziom recyklingu powinien wynosić 40 procent. Jeżeli poziom będzie mniejszy, na gminę nałożone zostaną kary za nieosiągnięcie określonego poziomu. Musimy mieć świadomość tego, że miasto będzie musiało niestety pobrać te kwoty od mieszkańców – alarmuje szefostwo spółdzielni, tłumacząc się zarazem, że decyzja o likwidacji zsypów w wieżowcach nie jest kaprysem jej pracowników, tylko próbą rozwiązania poważnego problemu. Zamknięcie zsypów w wieżowcach na pewno od razu nie zlikwiduje problemu, jednak z dużym prawdopodobieństwem przyczyni się do większej segregacji śmieci przez mieszkańców tych bloków.
