Dzisiaj (6 stycznia) po godz. 9 służby ratownicze dostały informacje, że w mieszkaniu bloku przy ulicy Piłsudskiego może przebywać mężczyzna, z którym nie ma kontaktu i może potrzebować pomocy medycznej. Ratownicy przy użyciu podnośnika dostali się do mieszkania przez okno. W środku służby ratownicze znalazły nieprzytomnego mężczyznę. Niestety przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon 46-latka.
O godz. 9:10 dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie odebrał informację, że w jednym z mieszkań w bloku przy ulicy Józefa Piłsudskiego w pobliżu Galerii Handlowej „Gondola” może przebywać mężczyzna potrzebujący pomocy medycznej. Na miejsce zadysponowano zastęp straży pożarnej z JRG Legionowo, specjalistyczny podnośnik z KP PSP w Legionowie, pogotowie i policję.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że pomoc wezwała rodzina 46-letniego mężczyzny, z którym od jakiegoś czasu nie było kontaktu i mógł potrzebować pomocy medycznej. Strażacy rozstawili specjalistyczny podnośnik na ulicy Józefa Piłsudskiego, żeby dostać się do mieszkania przez uchylone okno balkonowe. W tym czasie ruch na ulicy Józefa Piłsudskiego odbywał się wahadłowo. Dodatkowo istniało podejrzenie, że mężczyzna chorował na COVID-19, dlatego strażacy, którzy weszli do mieszkania przez okno byli ubrani w specjalistyczne kombinezony ochronne.
Po wejściu strażaków do mieszkania w jednym z pomieszczeń znaleziono nieprzytomnego 46-latka. Niestety pomoc przyszła za późno, przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny.