W poniedziałek (22 stycznia) chwilę po godz. 20 służby ratownicze weszły siłowo do domu przy Alei Róż w Legionowie. W środku strażacy i policjanci odkryli zwłoki około 30-letniego mężczyzny, który był prawdopodobnie żołnierzem zawodowym. Sprawę prowadzi Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem Prokuratury.
Informację o mężczyźnie, który mógł potrzebować pomocy medycznej w domu na terenie Legionowa służby ratownicze odebrały o godz. 20:13. Na miejsce zadysponowano zastęp straży pożarnej z JRG Legionowo, pogotowie i policję.
Jak poinformował Gazetę Powiatową bryg. Łukasz Szulborski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie, po przybyciu na miejsce strażacy przez okno budynku mieszkalnego dostrzegli leżącego bez ruchu mężczyznę, dlatego podjęta została decyzja o wybiciu okna. Niestety po wejściu do środka służb ratowniczych okazało się, że na pomoc było już za późno, służby ratownicze stwierdziły zgon około 30-letniego mężczyzny.
Na miejscu bardzo szybko pojawiła się również Żandarmeria Wojskowa. Jak ustaliła nieoficjalnie Gazeta Powiatowa zmarły mężczyzna był prawdopodobnie żołnierzem. Na razie nie wiadomo czy ktoś przyczynił się do śmierci mężczyzny czy było to może samobójstwo.
We wtorek (23 stycznia) rano komisarz Justyna Stopńska, oficer prasowa Komedy Powiatowej Policji w Legionowie w rozmowie z naszym reporterem potwierdziła, że w domu przy Alei Róż doszło do zgonu mężczyzny, jednak policja nie udziela więcej informacji w tej sprawie. Po więcej informacji komisarz Justyna Stopińska odesłała naszego reportera do Żandarmerii Wojskowej i Prokuratury.
Jak ustaliła Gazeta Powiatowa z relacji okolicznych mieszkańców wynika, że mężczyzna mieszkał z rodziną w domu przy Alei Róż od około 2-3 lat.
Aktualizacja: 23.01.2024 r. godz. 9:40
– Śledztwo zostało wszczęte w sprawie nakłaniania lub udzielenia pomocy do targnięcia się na własne życie, czyli w sprawie o czyn art. 151 Kodeksu karnego. Obecnie gromadzony jest materiał dowodowy. Na miejscu zdarzenia Prokurator przeprowadził oględziny. Prokuratura zleciła także wykonanie sesji zwłok zmarłego żołnierza. Z uwagi na trwające czynności procesowe oraz dobro rodziny zmarłego przekazanie szerszych informacji na ten temat nie jest możliwe. – poinformował Gazetę Powiatową prokurator Szymon Banna, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Do sprawy będziemy wracać.
Interwencja służb ratowniczych i Żandarmerii Wojskowej w domu przy Alei Róż (fot. GP/kg)
