List od Prezydenta – edycja 2014

520442b3eaa96.jpg

Jak co roku pracownik Urzędu Miasta Legionowo rozwozi do mieszkańców Legionowa informacje o wysokości naliczonego podatku od nieruchomości. Tradycyjnie do informacji dołączany jest list – o czym w tym roku?

W Internecie już mnożą się komentarze odnośnie listu, jaki trafił do mieszkańców Legionowa razem z informacją o wysokości podatku od nieruchomości. O czym w tym roku pisze prezydent Roman Smogorzewski?

list-od-prezydenta (2)

list-od-prezydenta (1)

Informacje o wydawnictwie (informacje UM Legionowo)

Nadawca: UM Legionowo

Adresat: Mieszkańcy Legionowa

Nakład: 20000 egzemplarzy

Dystrybucja: Własna, wraz z wymiarem podatku od nieruchomości na 2014rok.

Cel: Podsumowanie dotychczasowych działań oraz prezentacja planów na najbliższy rok.

Druk: Ryzograf

Koszt jednej sztuki: 0,028 zł

iw

 

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 39

  1. info o tym liście krążą po internecie od pewnego czasu, Roman pewnie, śladami Baracka Obamy, zapragnął wygłosić orędzie o stanie państwa (jakby Miejscowy Żołnierz Wolności już nie wystarczał). Roman, drobna wskazówka: Obama wygłasza to do członków kongresu a nie zawraca ludziom głowy w skrzynkach pocztowych propagandą, dlatego zwróć się do rady miasta a oni z miłością w oczach wysłuchają tego listu. Teraz jedziemy z treścią tego wydawnictwa. W skrócie: Niezłe jaja Roman. Robisz sobie z ludzi żarty a czas najwyższy, żebyś faktycznie sam wybrał się na taki spacer po mieście. Z buta najlepiej, jak czyni to większość. Popatrz jak skandalicznie działa OPS (artykuł obok), przypomnij sobie, że do odśnieżania przy dworcu (twój ustawowy obowiązek) mieszkańcy zaganiają ciebie groźbami pozwów sądowych i wizytą Polsatu. I wytłumacz mieszkańcom, że zamknąłeś największą bibliotekę mieście dla ich dobra. Nie zrobiłeś nic w ciągu ostatnich lat, żeby mieszkańcy korzystający z przejazdu kolejowego na ul. Parkowej mogli dostać się na cmentarz czy do starostwa bez nadkładania kilometrów. Zrób sobie spacer na cmentarz, omijając to przejście, wtedy poczujesz to, co czują starsi ludzie, którzy nie jeżdżą samochodem jak ty. I zmień autora-poetę; jak nie masz konkretów, to napisz na jednej stronie, będzie taniej i może z większym sensem. Tężnia? Świetny pomysł. To teraz wytłumacz mieszkańcom, że Legionowo jest miastem o jednym z najwyższych poziomów szkodliwego zapylenia PM10 na Mazowszu. Zamiast dać ludziom dopłaty do zmiany pieców i redukcji emisji niskiej namawiasz nas do spacerów pod gołym niebem. No po prostu czad (nomen omen). Te dwie znaczące nagrody to jest niby co? Mają one swoje nazwy? Może to zegarki były? Legionowo to z pewnością nasze miasto, ale patrząc realnie na osiągnięcia UM – zdecydowanie nie twoje. Że idą wybory i nagle zaczynasz „dialogować z ludem”? To żart, prawda? Tak, zbliżają się wybory a mechanizm Jednoosobowych Okręgów Wyborczych (JOW) do rady miasta pewnie już śni ci się po nocach, nie?

    • Pięknie, Panie Marcinie, nic dodać nic ująć. Romek już dawno przestał być jednym z Nas, mało tego przestał myśleć o kimkolwiek z Nas. Co do wyborów do RM plan jest prosty: jak się Rada nie ułoży po myśli Romana to zacznie przebierać nóżkami, żeby się dostać na Wiejską. A Nas, dla Naszego dobra oczywiście, zostawi w rękach Piotrusia. Nie wiem który gorszy…

      P.S. Romek, przestań pieprzyć i zaklinać rzeczywistość, społeczeństwo nie jest takie głupie jakbyś sobie tego życzył.

      • Roman nie ma czego szukać na Wiejskiej. Po pierwsze dlatego, ze to jednak nie ta liga, zwróćcie uwagę, jak szerok łukiem omija Romana zarówno Halicki (baron PO jak z koziej dupy trąba) jak i Piechocinski (PSL), duzi chłopcy nie widza w Romanie partnera. Po drugie nasz lokalny poseł nie wszedł nawet do drugiej ligi PO w klubie parlamentarnym (dlatego tez ma tak mało wystąpień) i stad oportunistyczne tance wokoło Marszałka Struzika innego lokalnego samorzadowca. Po trzecie – w Sejmie zeznania majątkowe sprawdzane są przez CBA, wiec jakby to przekazać… no, w każdym razie Roman szans na Wiejska nie ma, może co najwyżej ponownie wystartować tu i stad te podrygi w postaci listu do ludu. Piotruś nie nadaje sie na następcę, bo zwyczajnie nie ogarnia. Wtopa z zamykaniem biblioteki jest tego świetnym przykładem – z tym gościem po prostu nie ma o czym rozmawiać. Dodatkowo idę o zakład, ze zaraz wybuchnie afera wokół KZB, potrzebujemy tylko złożonego sprawozdania za 2013. Jednosobowe Okręgi Wyborcze odstrzela z rady miasta te wszystkie szkodzące nam Klejementy, Smogorzewskie i Luzaki, bo mechanizm ten tępić bedzie bezproduktywnych a premiowac bedzie zwyczajną przyzwoitość. I wygrywać bedą Smuniewscy, goście potrafiący powiedzieć „nie”. Rada, która nie bedzie uległa Romanowi odstrzeli go w ciągu max 1 kadencji, nawet jeśli Roman wygra, co wcale takie pewne nie jest. A jeśli sie nim ułoży, to niestety – aż tylu stanowisk w strukturach miasta wolnych nie ma (vide radna, co sie zatrudniła w KZB), wiec poleje sie krew a zwalniani zaczną sypać. To bedzie gesty rok.

        • Wybory samorządowe Roman potraktuje pewnie jako test poparcia i wtedy, w zależności od składu Rady, oceni czy opłaca mu się próbować dostać na Wiejską. Tam miałby układ idealny – podnoszenie rączki od czasu do czasu, spanie tudzież bywanie poza pracą a kaska w kieszeni. W Ratuszu ktoś co jakiś czas czegoś od niego chce, a to się już Romanowi sprzykrzyło.
          JOWy dają możliwość dostania się porządnym ludziom do Rady Miasta, ale pamiętajmy też, że taka okazja przyciągnie tych, którzy wciąż myślą „dostanę się i zarobię”. Mógłbym w tej chwili podać kilka takich nazwisk, które kręcą się przy Romku już od dawna, a w ostatnim czasie ich aktywność podejrzanie wzrosła. Ale nie uprzedzajmy faktów, wyliczankę zrobimy wtedy, gdy okaże się że niuchają wokół Rady Miasta czy Powiatu. A Piotruś… Cóż, pozostanie mu zawsze dziennikarstwo (w Fakcie np). Choć jak wiadomo, nie musi wcale dostać się do rady aby zostać mianowanym vice przez Romana. Bo Roman drugiego tak usłużnego karierowicza może łatwo nie znaleźć. Co do radnego Smuniewskiego mam mieszane uczucia, w sprawie biblioteki pokazał że mu zależy na mieszkańcach i książce, ale coś mi się kojarzy, że on by najchętniej miasto obwiesił krzyżami i ponazywał wszystkie „place i pałace” imieniem JPII.

          Z ciekawostek: czy przypadkiem jest plan utworzenia gimnazjum dwujęzykowego, akurat kiedy potomstwo Jaśka dobija wieku gimnazjalnego? Dyrektorka w swych szczebiotaniach nie może się radnych i wszechwładz nachwalić, plus jest punkt „za” w wyborach. Ileż tęgich głów musiało siedzieć przez całe lata, dniami i nocami, aby postawić na rozwój językowy młodych legionowian?
          Nie dajmy się omamić drodzy Państwo, bo nawet kiedy ktoś z całej tej bandy robi coś pozornie dobrego, to jego intencje nie są już czyste tak, jakby chciało nam się to wmówić.

          • Wiejska nie wchodzi w gre i Roman juz dobrze o tym wie. dlatego bedzie sie tu okopywal lokalnie, obsadzjac kolejne stanowiska „swoimi” w imie zasady, ze „wladza sama sie wyzywi” (by Jerzy Urban).

  2. przechadzam się po mieście i widzę: moją ukochaną bibliotekę zamkniętą dzięki tobie prezydencie! Dzięki! 20 000 x 0,028 gr = 560 zł. To ile książek można było kupić za to, co?

  3. *poprawka 20 000 x 0,028 zł = 560 zł.

  4. Marcin a jak tam przygotowania do propagandy sukcesu w Dżabłonnie?

    • A o coś konkretnego pytasz? Bo jakoś tak mało konkretnie pytasz 🙂

  5. Co za bzdury. Legionowo oazą spokoju? Wystarczy nocą w okresie letnim otworzyć okna, by usłyszeć ryk silników, krzyki, nawoływania, gwizdy. Spokojne rodziny z małymi dziećmi? Pewnie, trzeba się skupić manewrując wózkiem pomiędzy chaotycznie porozrzucanymi samochodami na chodnikach, a prezydent zamiast ograniczać ruch w centrum, buduje kolejne parkingi. Nie zapomina o seniorach? To pewnie dla nich zostawia wąskie i nierówne chodniki (a w zimie oblodzone), by każde wyjście z domu było wyzwaniem. Dwie nagrody od nic niemówiącej instytucji? A gdzie inwestycje prywatnych przedsiębiorców, jedyne sukcesy na tej płaszczyźnie to masowo powstające sklepy. Bezpieczne miasto? To dlaczego policja i straż miejska na każdym spotkaniu ze spółdzielcami bezradnie rozkłada ręce, a centrum Legionowa jest upstrzone bohomazami „nieznanych sprawców”? Nowoczesne i wygodne? Zero ścieżek rowerowych na znaczących szlakach komunikacyjnych, uprzywilejowanie ruchu samochodowego w centrum, fatalna jakość komunikacji miejskiej. Najwyższy czas na kogoś nowego. Może warto na miesiąc przed wyborami przygotować rzeczywistą listę osiągnięć i rozkolportować ją wśród Legionowian?

    • Zdecydowanie tak! Warto na miesiąc przed wyborami, a także wcześniej, regularnie przypominać mieszkańcom co naprawdę zawdzięczamy Radnym, UM, Prezydentom. Każdy z nas wie co nieco w tym temacie, po połączeniu sił może wyjść niezła lista 🙂

      • Raczej zgoutujemy im bolesna litanie ich „osiągnięć”. Roman, jeśli tobie sie zdaje, ze przykryjesz to kolejna odezwa, to czas zmienić doradców.

        • czyżbyś szukał pracy, tak jak w Jabłonnie?

          • 🙂 twoja troska o moja przyszlosc wyciska mi lzy, jadnakowoz znowu kula w plot (czytaj: fantazja letko poniosla) – nie szukam pracy 🙂

          • ale parę groszy z gminy by się przydało. Różowe okulary by można znaleźć w szufladzie.

          • bzdury gadasz, jeśli jesteś taki tego pewien, przytocz chodź jeden sprawdzalny fakt. Jeden. Nie masz go, bo chore urojenia jeszcze nie potrafią stworzyć rzeczywistości. Wątku z okularami nie kumam, zgubiłeś, czy znalazłeś?

  6. Mieszkam tu od 15 lat i jest to tylko i wyłącznie moja sypialnia. Wracam z miasta żeby się tylko przespać. Czy wygodnie i miło – nie sądzę. Głęboka prowincja wita mnie już na dworcu. Legionowo porusza – hm … a tam, szkoda gadać.

    • Blisko 30 lat, sypialnia stała się bardziej senna. W Centrum można było nie tylko wpłacić lub wypłacić ale też zakupić coś fajnego i pożytecznego, a jeśli już nie to szybciorem wskoczyć do „zółtka”.
      Nie zaprzeczam, że jest ładniej ale sorry, no takie czasy, musi się robić ładniej. Porównując za to z innymi zapyziałami miastami, które znam (nawet z okolic) to tu ma się wrażenie, że tu planowanie odbywa się bez planów.

      • 14 lat. z tej perspektywy widzę, jak Legionowo wyjaławia się np z drobnego biznesu, tracąc miejsca pracy i nie oferując nic z zamian. Drobny handel jest wyniszczany przez powstające sklepy sieciowe, zabijające stanowiska pracy w imię zysków akcjonariuszy w Hiszpanii lub emerytów z Wielkiej Brytanii. Ten proces będzie się pogłębiał, bo po jałowości gospodarczej właśnie samorządowe bęcwały wyjaławiają Legionowo kulturalnie. A jest to jest wstęp do ucieczki młodszego pokolenia z Legionowa. Bez oferty dla dzisiejszych 18-latków. Jeśli miasto jest od tego, by być sponsorem bijatyk pod hasłem MMA, to witajcie w Wielkiej Brytanii i Francji lat 90-tych, każdy może poczytać jak skończyły np północne dzielnice Paryża. To nie żarty, ja tam mieszkałem i znam krańcowe efekty takiej rabunkowej „gospodarki” tkanką miejską. Blokowiska Legionowa staną się polem selekcji negatywnej, gdzie wszyscy co bardziej myślący / wyedukowani / aktywni gospodarczo będą stąd uciekać, zostawiając na miejscu tych, co nie dadzą rady. Widzę wielkie perspektywy dla rozwoju następujących organizacji: opieka społeczna, policja/straż miejska oraz wszystkie podmioty zajmujące się pomocą ofiarom przestępstw. Konkret dla dociekliwych: La Villette.

  7. normalnie jesteście jak swingersi. Pod każdym artykułem to samo, tylko w innej kolejności i konfiguracji.Szukacie realnej zmiany to przedstawcie konkretnego kandydata. Straszycie władze nową Radą? To sami zacznijcie się bać, jak nie powstanie jakaś koalicja to co się zacznie? Chaos. No tak ale Wam na tym zależy.
    Polecam Wam wasz ulubiony serial Ranczo odcinek np. nr 76 „Przed urzędem gminy trwa pikieta organizowana przez mężczyzn z Wilkowyj. Lucy ma nadzieję, że protestującym wkrótce znudzi się koczowanie na chodniku. Wikary podejmuje bezskuteczne próby mediacji. Niespodziewanie pojawia się kontrmanifestacja. Konflikt nabiera na sile, a żądania są coraz bardziej absurdalne”. Szukacie podobieństw do wójta i czerepacha wśród samorządowców a sami podobni jesteście do Solejuka, Wargacza i Myćki ( Myćko szczególnie kogoś mi przypomina, może przez inicjały, no nie wiem). A teraz napiszcie jacy jesteście obiektywni i nieskalani, czekam z niecierpliwością na opis swojej interesowności, głupoty, niezrozumienia tematu itp. pozdrawiam grupę wzajemnej adoracji ( zżera was ten sam rak co władzę)

    • wielbi, troche za duzo taniej telewizji ogladasz. Moze jak zaczniesz czytac, to analizy beda glebsze a zrozumienie rzeczywistosci – lepsze?

    • Nie upieram się przy tym, że jestem najwspanialszy i nigdy się nie mylę. Nie zmienia to jednak faktu, że raz utraconego zaufania do samorządowców nic już we mnie nie odbuduje. Mało tego, sami przez głupotę, lenistwo, kombinacje, nastawili mnie przeciwko sobie. A propaganda sukcesu mnie nie bierze. I tyle w tym temacie.

    • Dlaczego twierdzisz, że bez koalicji powstanie chaos? Jak na razie historia pokazuje intencje koalicji niekoniecznie zbieżne z ogółem – i tu nadciąga mi skojarzenie z ryczącą krową małomlekodajną. A nawet gorzej, bo koalicja jest w stanie przepchnąć coś zupełnie idiotycznego i sprzecznego z czymś czego od nich się oczekuje (obiecywali), a potem zamydlą oczy spacerkiem po mieście i grillem w środku miasta 😉

      • Na pewno o wiesz co to jest niemoc decyzyjna. Wlasnie historia pokazuje, ze klotnie do niczego dobrego nie prowadza.

        • Objaśnij mi na przykładzie rady. Wydawało mi się, że ustawodawca zadbał by taka sytuacja nie nastąpiła, a jeśli nastąpi dał ku temu odpowiednie narzędzia.

          • Zarzad komisaryczny z miasta stolecznego fajna sprawa. Jak ktos mysli ze obcy beda nami rzadzili lepiej to ok. Załóżmy ze wybory parlamentarne wygra PiS to mamy od nich komisarza. Budzet uchwala RIO tez super. W sumie to nawet nie trzeba isc na wybory. Jak ktos chce zmian to powinien doprowadzic do zmiany I prezydenta I rady. Cala reszta to mrzonki.

  8. tak jak myślałem,według Was nic nie rozumiem. A TVP jest najdroższa bo jest utrzymywana z naszych podatków. Czy czytam? cyt.”Brak danych = argument z d.upy”. Czytając inne Twoje komentarze pod artykułem ” Pobliska gmina Wilkowyje” widać, że i ty oglądasz tanią TV.
    Marcin 2014-01-30 22:30:08:
    Czy wystarczy obejrzeć jeden odcinek, czy trzeba więcej, by poznać wszystkie postaci? 🙂
    czekam na dalszą piane.

    • Twoje wnioski należą do Ciebie i tego nikt Ci nie zabierze 🙂 Ja nigdzie nie zarzucam Ci braku rozumowania. Co jednak ciekawe, nie odniosłeś się ani razu do treści listu od Prezydenta. Czy uważasz że jest świetny, czy że taki sobie, a może nie na miejscu w obliczu tego co się w mieście dzieje… Póki co to dyskusja polega na odbijaniu piłeczki, i rywalizacji, kto komu lepiej przygada i kto ogląda więcej seriali 😉

      • Nie lubię dziwić się światu. Jak pracujesz w firmie to też przynajmniej raz w roku dostajesz list, wiadomość, film z wypowiedziami/wypocinami prezesa czy kogokolwiek innego. I też odbywa się to Twoim „kosztem”. Normalne działania PR. Tak jak do reklam proszku podchodzę obojętnie. Jak byś był prezydentem to co chciałbyś napisać mieszkańcom? Nie mogę zgodzić się z krytyką totalną. Mi też parę rzeczy się nie podoba.Np. nie podoba mi się, że z moich podatków dopłaca się do biletów komunikacji. Ja dojeżdżam samochodem i nikt mi za to nie dopłaca. Natomiast jestem za tym, żeby dopłacać do biletów ludziom biednym!!! a nie wszystkim. Nie podoba mi się to, że ktoś psioczy na Legionowo a sam „podrzuca” dzieci z ościennych gmin do żłobków i przedszkoli bo ich własna gmina nie robi nic a wypisuje, że Legionowo musi .Bo co? Bo wystarczy pokombinować z meldunkiem? I później oburzać się na kombinowanie władzy? Ludzie trochę refleksji. Krytyka totalna to żadna krytyka!!! Gazeta Powiatowa parę lat temu słowa krytyki nie napisała a teraz tylko „kąśliwe” uwagi. Dlaczego? Bo się przestało opłacać? Pamiętam już taką historię z TiO. Piszmy prawdę a przede wszystkim szanujmy swoje poglądy. Taki apel.

        • No i da się sensownie porozumieć? Da się 🙂 Widzisz Wielbicielu, mi UM zalazł za skórę już kilkakrotnie. Za pierwszym razem dopuszczając do dewastacji placu, będącego własnością gminy. Następnie uchylając się od odpowiedzialności i po namierzeniu sprawców właściwych nie wyciągnięcie absolutnie żadnych konsekwencji – zamieciono sprawę pod dywan. Ubodło mnie to szczególnie bo moje dzieciaki korzystały sobie z tego placu, gdzie można było na rowerze potrenować sobie przepisy ruchu drogowego. To jest raz. Dwa – fundacja która teren zrujnowała nadal mogła liczyć na wsparcie miasta, i ze spokojem organizować koncerty hip hopowe w garażu Ratusza połączone ze spożyciem alkoholu, dewastacją (tym razem ściany ratusza, za co ratusz już fundację skasował na odpowiednią kwotę) i słownictwem mającym z kulturą mało wspólnego (hasłem imprezy było „godnie reprezentuj miasto Legionowo”). odpowiedź Rzecznika UM na moje uwagi: „takie imprezy rządzą się własnymi prawami” – pozostawię bez komentarza. Ogólnie rzecz biorąc sprawa dziwnie działającej fundacji, z niezrozumiałych dla mnie powodów mającej wsparcie miasta (jej prezes startował także w poprzednich wyborach samorządowych krzycząc z plakatów że robi kulturę :)) została zamieciona pod dywan. Od tamtej pory postanowiłem czepiać się każdej drobnostki, bo straciłem wiarę w jakąkolwiek dobrą wolę naszych władz.
          Co do dziwienia się światu: ja się nie dziwię, ale nie akceptuję takiego stanu rzeczy. Czy to pieniądze publiczne czy prywatne, okłamywanie ludzi jest cały czas kłamstwem.
          Wybacz długość mojego komentarza, krócej nie mogłem, a i tak nie przypomniałem pozostałych swoich (i nie tylko) przepychanek z Ratuszem 😉

        • nie może być, wielb odnosi się do meritum? To chyb apierwszy raz, gratulujemy włożonego wysiłku. Teraz do meritum – jak słusznie wielb zauważyłeś, w wielu miejscach krytyka UM Legionowo przeradza się w „krytykę totalną”, do rozstrzygnięcia pozostaje rozterka „ciekawe czemu tak wiele osoļ tak dotkliwie krytykuje Romana?”. Gazeta Powiatowa zmieniła front, stając się czujnym recenzentem lokalne rzeczywistości i za to im chwała. Wolisz lukier – no problemo, sięgnij po Miejscowego Żołnierza Wolności, tam Waldek, za pieniądze UM, stale serwuje „obowiązujący” obraz okolicy. Nie podoba się dopłata do biletów ulgowych bo jeździsz samochodem? No to rzeczywiście masz problem, skoro nie sięgasz swoim wzrokiem dalej, niż czub własnego nosa. Jeżdżę też samochodem, stać mnie na opał i co z tego? To nie powód, by kwestionować ulgi komunikacyjne dla dzieci i emerytów oraz olewać skandaliczny poziom działania Opieki Społecznej. Czy Ty oby pamiętasz, że jesteś elementem zbiorowości? Gminy? Powiatu? Że oburzamy się na jawne przekręty w samorządzie? A Ty nie? Nie wierzę. My nie prowadzimy żadnej wojny, my jedynie chcemy przestrzegania prawa, nic ponad. Chcesz szanować poglądy – git, odpuść więc komentarze natury osobistej a odnoś się do realnego problemu. Pokaż czy chcesz coś zmieniać i to jest prosta alternatywa a kąśliwe uwagi wobec tych, co nie są obojętni, nie przeszkadzają im (np. mnie). Wiesz kto dziś wyręcza opiekę społeczną? Maryla, osoba mająca już swoje lata, żyjąca skromnie i godnie, jeżdżąca 25-letnim mercedesem, której uporu boi się pół Legionowa. Widziałeś ją, jak targa drewno na mrozie do gościa, co nie może o siebie sam zadbać? Pewnie nie. Ale ja widziałem i wtedy absurd utrzymywania OPS jest jaskrawie oczywisty. Chcesz więcej przykładów? Mam, utoniesz w nich. Pomyśl co chcesz zmienić, a nie czy podoba się Tobie nasz krytyka samorządowców.

          • Gazeta tak jak I ty dbasz o swoj interesik. Jak pasuje to mozna linie zmienic. Nie przywiazujesz sie do idei. Nie chce mi sie komentowac Twoich wypocin na temat mojego stosunku do spolecznosci. Ty I tak cytujesz co ci pasuje, faktami sie nie przejmujesz. A teraz dalej pouczaj, lajaj. Nie czyn drugiemu co tobie nie mile. Mysl na dzis specjalnie dla Ciebie.

          • a więc zryw pisania z sensem był chwilowy; tym bardziej zachowaj swe rady dla siebie 🙂

  9. No tak ktos mysli inaczej. Jak moze. Smutne. Ale argumentow malo. Ku Twojej radosci odpuszczam sobie dalsza wymiane Twoich madrych I jedynie slusznych I moich bezsensownych wypowiedzi. P.S. nie widze tutaj tych wielu krytykow a zaledwie kilku.

  10. wielbi, sprawiasz nam radość, nawet jeśli jest nas niewielu. Będziemy zapewne tęsknić 😉

  11. Czyż to nie radny Lewandowski obiecywał, że w liście znajdzie się ankieta dotycząca wyboru kładki/przejścia na Parkowej?

  12. Panie Prezydencie-zamieszczam moje pytanie tu, może odpowiesz -bo wysyłanie na str internetowej miasta mija się z celem – nie ukazuje się ani pyt ani odp.
    A więc…
    Przepisy ustawy o finansach publicznych są przepisami odrębnymi w stosunku do przepisów ustawy o pracownikach samorządowych, co – stosownie do treści art. 45 ust. 7 tej ustawy – należy rozumieć w ten sposób, iż mają one charakter dookreślający. Jeśli zatem w ustawie o pracownikach samorządowych mowa jest o wymogu posiadania przez skarbnika gminy wykształcenia wyższego, to stosowany odpowiednio przepis art. 45 ust. 2 pkt 4 lit. a ustawy o finansach publicznych precyzuje, że powinny to być studia ekonomiczne: jednolite magisterskie bądź zawodowe, jak również uzupełniające magisterskie albo podyplomowe. Stad moje pytanie dlaczego Pani Ćwiklińska- Skarbnik naszego miasta pełni tą funkcję nie mając wyższego wykształcenia ekonomicznego. Zgodnie z informacjami BIP- posiada wykształcenie wyższe, ale nie ekonomiczne- co jest niezgodne z przepisami prawa.

  13. Nony, piszesz o jelopach?

Dodaj komentarz