Minister Błaszczak poparł kandydaturę radnego Kalinowskiego na prezydenta Legionowa

Błaszczak w Legionowie

Minister Błaszczak o dobrej zmianie w Legionowie, fot. GP/ms

Andrzej Kalinowski daje gwarancję zmiany – dobrej zmiany w Legionowie! – rzekł minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak do legionowian uczestniczących we wczorajszym (12 czerwca br.) briefingu prasowym. Zamieszkały w Legionowie szef resortu obrony narodowej udzielił tym samym wspomnianemu radnemu oficjalnego poparcia w zbliżających się wyborach samorządowych.

We wtorek (12 czerwca) popołudniu pod pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego odbył się kilkunastominutowy briefing prasowy z udziałem ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka. Podczas tego spotkania jeden z czołowych polityków „Prawa i Sprawiedliwości” udzielił oficjalnego poparcia dla legionowskiego samorządowca – radnego Andrzeja Kalinowskiego – ubiegającego się o mandat prezydenta Legionowa w jesiennych wyborach samorządowych.

Andrzej Kalinowski jest człowiekiem, który ma doświadczenie samorządowe. Jest człowiekiem ambitnym, zaangażowanym i doskonale zna miasto. Legionowo wymaga zmiany. Kiedy obecny prezydent Legionowa został prezydentem, a było to w 2002 r. mówił, że jego poprzednik rządził zbyt długo. Poprzednik rządził 12 lat. Obecny prezydent rządzi już ponad 16 lat i rzeczywiście rządzi zbyt długo – zauważył minister Błaszczak. – Legionowo wymaga zmiany. Jako mieszkaniec Legionowa też zdaję sobie z tego sprawę. Jedną ze zmian, która jest konieczna i którą trzeba przeprowadzić jest oczekiwany od lat szpital w Legionowie. Jako minister obrony narodowej podjąłem działania zmierzające do tego, żeby w Legionowie szpital powstał. Legionowo zasługuje na taką instytucję. Jestem pewien, że jeśli Andrzej Kalinowski zostanie prezydentem Legionowa, proces powstawania szpitala będzie dużo łatwiejszy i zakończy się sukcesem. Przy obecnych legionowskich władzach trzeba postawić duży znak zapytania, ze względu na brak powagi i rzetelności z ich strony – powiedział minister, oddając następnie głos kandydatowi swej partii na prezydenta Legionowa.

 

„Piątka” Kalinowskiego

„Piątka” Kalinowskiego zakłada zrealizowanie 5 najbardziej potrzebnych w Legionowie inwestycji w ciągu pierwszych 5 lat rządów „PiS-u” w Legionowie. Jedynką na tej liście jest szpital. – Myślę, że w ciągu 3 lat ten szpital będzie stał w Legionowie – zasygnalizował kandydujący na prezydenta radny Andrzej Kalinowski. Drugą najbardziej potrzebną w mieście inwestycją jest poszerzenie drogi krajowej nr 61 (DK nr 61) . – Te 2 postulaty są obecnie w trakcie realizacji. Należy je doprowadzić do końca – stanowczo zapowiedział Kalinowski. „Trójką” na jego liście okazała się poprawa legionowskiej komunikacji, polegająca m. in. na jej lepszej synchronizacji z komunikacją zbiorową, w tym z koleją. – Mamy 3 minuty różnicy do pierwszej strefy biletowej. Władze Łomianek potrafiły to zrobić. Gwarantuję, że pierwsza strefa biletowa w Legionowie się pojawi – rewolucyjnie ogłosił ubiegający się o legionowską prezydenturę radny Kalinowski. Czwartym punktem wytyczającym ramy jego działalności po ewentualnej elekcji okazała się tymczasem walka z legionowskim smogiem. – Podpięcie legionowian pod zbiorcze ogrzewanie i pod zbiorczą ciepłą wodę zmniejszy emitowane do atmosfery zanieczyszczenia. Jest to możliwe do realizacji. Obecne władze Legionowa nie potrafią wykorzystać potencjału miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej – uchylił następnie rąbka tajemnicy. „Piątką” Kalinowskiego okazała się tymczasem rewolucja w organizacji czasu pracy legionowskich urzędników. – Podoba mi się pomysł realizowany w legionowskim starostwie, gdzie wprowadzono pracujące soboty. Mieszkańcy cieszą się z takich rozwiązań. Chciałbym ten albo podobny system pracy wdrożyć w Urzędzie Miasta w Legionowie – poinformował legionowian uczestniczących we wczorajszym briefingu prasowym.

Dzięki siatkówce możemy być sławni!

Obiecuję, że te wszystkie obietnice, którymi mieszkańcy Legionowa od lat byli mamieni, ja je wszystkie, jako prezydent zrealizuję – zameldował Andrzej Kalinowski w swoim kilkuminutowym wystąpieniu. Wśród bolączek toczących legionowian, które znalazły się poza „piątką” Kalinowskiego, a które kandydat „PiS-u” na prezydenta Legionowa uznał za priorytetowe i do szybkiej realizacji, znalazły się m. in. brak miejsc w publicznych żłobkach i w przedszkolach oraz brak dobrej rozrywki w mieście. Kalinowski zauważył również, że poprzez przemyślane inwestycje w dodatkową miejską infrastrukturę sportową, w Legionowie mogą wykształcić się kolejne pokolenia dobrych sportowców. Podkreślił zwłaszcza ostatnie „złote” sukcesy legionowskich siatkarek i dał do zrozumienia, że to właśnie dzięki siatkówce Legionowo może być znane i rozpoznawane w całym kraju.