Kierownik Referatu Marketingu Urzędu Miasta Legionowo przysłał do naszej redakcji odpowiedź na naszą publikację odnośnie fatalnie zrządzanych finansów MOSiR. Stawia szereg (bezzasadnych) zarzutów.
Skontrolowaliśmy MOSiR, więc go zlikwidujemy, a problem zamieciemy pod dywan. Taki jest – mówiąc najprościej – wydźwięk artykułu „Wielomilionowe rozbieżności – MOSiR skończy w niesławie?” autorstwa red. Iwony Wymazał. Tylko po co zadaliśmy sobie tyle trudu, by przez kilka miesięcy przeprowadzać żmudną i pracochłonną kontrolę? Dodajmy – zainicjowaną przez organ nadzorujący, czyli Prezydenta Miasta Legionowo, który zaniepokojony nieprawidłowo przygotowanymi dokumentami przy okazji corocznych rozliczeń, postanowił sprawdzić, czy problem nie sięga głębiej. I okazało się, że problem rzeczywiście istnieje – popełniono błąd przy sporządzaniu dokumentu księgowego, jakim jest bilans. Pani redaktor oczekuje teraz, aby w trybie pilnym zadeklarować, jakie konsekwencje czekają winnych tego bałaganu. Możliwości jest wiele, ale na szybkie pytanie – szybka odpowiedź: po likwidacji MOSiRu osoby winne (o ile jeszcze tam pracują) stracą pracę. Czyli konsekwencje jednak poniosą i to takie, które byłyby nieuniknione w przypadku, gdyby MOSiR dalej istniał. Nie zamyka to jednak dodatkowych możliwości prawnych w tej sprawie.
Teraz wdrażany jest program naprawczy, bo on tu jest najbardziej potrzebny. Od lipca br. planowana jest likwidacja MOSiRu i wszystkie nieprawidłowości muszą być usunięte do końca wakacji. Na konsekwencje będzie jeszcze czas, jednak trzeba najpierw ustalić winnych, a tego zakres kontroli nie obejmował. Przed nami również analiza wyjaśnień instytucji skontrolowanej, w ślad za nią pójdą decyzje o konsekwencjach formalno-prawnych. Pragnę też uspokoić panią redaktor – nie szykujemy biurka dla „atrakcyjnego Grzegorza”, jak określa go w jednym z felietonów w Gazecie Powiatowej, ani w klimatyzowanym ratuszu (mamy taki w Legionowie? chyba o inny budynek chodzi), ani w żadnej innej legionowskiej gminnej jednostce. A jeśli chodzi o MOSiR, likwidujemy go nie dlatego, że źle prowadził księgowość, ale z powodów organizacyjnych i racjonalizacji kosztów. Te same pieniądze na sport można wydać lepiej.
Z poważaniem,
z up. Prezydenta Miasta
Anna Szczepłek
Kierownik Referatu Marketingu
Bardzo dziękujemy za cenny komentarz w tej bulwersującej sprawie. Daje się w niej wyczuć dużą niechęć do naszej redakcji, ale trudno.
Co do Pani zarzutów, to wydają się one kompletnie wyssane z palca i bezzasadne. Po pierwsze, wydźwięk artykułu w ogromnym stopniu zależał od podjętych, czy planowanych przez Urząd Miasta Legionowo, działań w celu ustalenia i ukarania winnych tragicznego zarządzania MOSiR-em. Cieszy decyzja Prezydenta o wszczęciu kontroli, szkoda tylko, że tak późno. Jak wykazała kontrola, nieprawidłowości w legionowskim MOSiR sięgają kilku lat wstecz, a przyjęte przez tę jednostkę, podlegającą Prezydentowi Miasta Legionowo, normy prowadzenia rozliczeń finansowych, zostały uznane przez Waszych kontrolerów za błędne. Dziwi fakt, że UM Legionowo dopiero po tylu latach i w przededniu likwidacji MOSiR (konieczna analiza finansów przed likwidacją jednostki UM Legionowo) dostrzegł problem. Może to świadczyć o słabej kontroli gminnych finansów. Proszę zauważyć, że Prezydent Miasta wystosował do dyrektora Grzegorza Gutkowskiego 100 stron zaleceń pokontrolnych. To nie był list pochwalny. Tymi zaleceniami Prezydent Smogorzewski zmiażdżył, strzaskał, rozbił w pył sposób zarządzania finansami MOSiR.
W artykule nikt nie stwierdza, że urząd zamiata sprawę pod dywan. To jednak z Pani ust padają słowa, które mają bagatelizować i łagodzić sprawę. To Pani stwierdza, że urząd wyjaśnia sprawę i buduje obraz idealnie zarządzanego urzędu, gdzie wynik kontroli prowadzonej przez was samych, dobitnie temu przeczą. Czy złe byłoby przyznanie się do tego, że w MOSiR działo się bardzo źle i UM Legionowo zrobi wszystko by sprawę wyjaśnić, a winnych ukarać?
Cieszy aktualna deklaracja urzędu, że po ustaleniu osób odpowiedzialnych za błędy w bilansach MOSiR, zostaną one pociągnięte do odpowiedzialności . Mamy nadzieję, że Urząd publicznie ogłosi wyniki swoich działań w zakresie kontroli środków finansowych MOSiR. Wykaże jak mają się błędy w zapisach bilansu z rzeczywistym przepływem środków finansowych. Sprawie będziemy się skrupulatnie przyglądać. A czytelników o tej sprawie informować.
I na koniec, proszę nie używać demagogicznych argumentów o lepszym zarządzaniu środkami finansowymi po przejęciu zadań MOSiR przez UM Legionowo. Proszę tę kwestię uargumentować. To oczywiste, że jeżeli będzie likwidowana odrębna jednostka, to pieniądze zostaną zaoszczędzone, chociażby przez redukcję stanowiska dyrektorskiego. Prosimy o informację jakie będą inne oszczędności i z czego będą wynikać. Na tę chwilę nie jest to dla nas jasne, pewnie tak samo jak dla większości mieszkańców miasta.
Iwona Wymazał, Redakcja Gazety Powiatowej