Złodziej walizek z cennymi oprawkami od okularów nadal pozostaje anonimowy. Pomimo umorzenia dochodzenia, policja nadal pozostaje „czuła” na nowe informacje w tej sprawie i nie wyklucza wznowienia postępowania.
Zniknął towar za ponad 60 tys. zł
Do kradzieży cennego towaru doszło w nocy z 16 na 17 kwietnia br. Z samochodu zaparkowanego na osiedlu zamkniętym przy ul. Listopadowej w Jabłonnie, zniknęły dwie walizki z oprawkami od okularów wartymi ponad 60 tys. zł. Towar nie był ubezpieczony. W aucie nie było typowych śladów włamania. Właściciel auta i cennego towaru zapewniał, że nikomu nie przekazywał ani kluczyków, ani pilota od auta. Żaden z sąsiadów tej nocy też nie zauważył niczego podejrzanego. Sprawą wówczas zajęli się policjanci z Jabłonny. Na miejscu zdarzenia udało im się zabezpieczyć odciski palców, które następnie miały być przebadane w laboratorium kryminalistycznym Komendy Stołecznej Policji. Sam okradziony wskazywał, że jedynie podczas ostatniej kontroli swojego auta w marcu br. w jednej z warszawskich stacji diagnostycznych przekazywał kluczyki i pilot od samochodu pracownikom tej stacji. Wówczas w jego aucie też znajdowały się walizki z cennymi oprawkami od okularów.
Nie udało się ustalić personaliów złodzieja
Dochodzenie w sprawie kradzieży w kierunku art. 278 par. 1 kodeksu karnego prowadzone przez KP w Jabłonnie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Legionowie, w wyniku nie wykrycia sprawców zostało umorzone. – Policjanci z Komisariatu Policji w Jabłonnie prowadzili szereg czynności procesowych oraz pozaprocesowych zmierzających do ustalenia sprawcy, bądź sprawców tego przestępstwa. Mimo podjętych czynności do chwili obecnej sprawcy przedmiotowego czynu nie zostali ustaleni. W związku z powyższym w przedmiotowej spawie legionowska Prokuratura Rejonowa wydała postanowienie o umorzeniu postępowania z powodu niewykrycia sprawcy – oficjalnie poinformowała mł. asp. Dorota Sitarska z Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.
Policja może wznowić dochodzenie w tej sprawie
Pomimo formalnego zakończenia dochodzenia w tej sprawie, kwestia ustalenia danych personalnych złodzieja nadal pozostaje w zainteresowaniu lokalnej policji. – Sprawa ta nadal pozostaje w zainteresowaniu policji i w przypadku pojawienia się nowych okoliczności lub informacji dotyczących tego zdarzenia, zostanie ona na nowo podjęta – zapewniła mł. asp. Dorota Sitarska z legionowskiej KPP. W przypadku schwytania złodzieja i udowodnienia przed sądem jego winy, za taką kradzież grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
ms