W obliczu narastających problemów związanych z obniżającym się poziomem wód gruntowych oraz pogarszającą się jakością wody, władze Legionowa rozważają wprowadzenie programu dofinansowania dla mieszkańców, którzy zdecydują się na zbieranie deszczówki. Pomysł ten, zgłoszony przez radnego Piotra Zadrożnego z Koalicji Obywatelskiej (KO), spotkał się z otwartością ze strony władz Legionowa, choć decyzja o jego realizacji uzależniona jest od kilku czynników. Jakich?
Dlaczego warto inwestować w deszczówkę?
W obliczu narastających problemów hydrologicznych w Polsce, coraz więcej miast decyduje się na wprowadzenie rozwiązań mających na celu efektywne gospodarowanie wodami opadowymi. Wśród tych działań szczególną popularnością cieszą się programy dofinansowania zakupu i instalacji zbiorników na deszczówkę oraz tworzenia ogrodów deszczowych. Radny Piotr Zadrożny z KO, dostrzegając potrzebę takich działań również w Legionowie, skierował w lipcu 2025 r. do prezydenta miasta, Bogdana Kiełbasińskiego, wniosek o wprowadzenie podobnego programu i zabezpieczenie w budżecie na jego realizację w 2026 r. 100 tys. zł. Jak podkreśla radny Zadrożny, problem suszy i obniżania się poziomu wód gruntowych dotyka coraz większe obszary Polski, w tym północne Mazowsze. Prognozy hydrologiczne wskazują na dalsze pogarszanie się sytuacji, co już teraz objawia się wysychaniem przydomowych studni oraz pogorszeniem jakości wody. W Legionowie, doskonałym przykładem tych zmian jest stan „jeziorka” w lesie na Bukowcu, które w ostatnich latach znacząco ucierpiało. Zbieranie deszczówki to rozwiązanie, które nie tylko pozwala na oszczędności w domowym budżecie, ale również odciąża miejską kanalizację deszczową. Woda opadowa może być wykorzystywana do podlewania ogrodów, mycia tarasów czy nawet w sprzętach AGD – co przekłada się na zmniejszenie zużycia wody pitnej.
Propozycja dla Legionowa
Radny Zadrożny zaproponował zabezpieczenie w budżecie miasta kwoty 100 tys. zł na realizację programu wsparcia dla mieszkańców Legionowa. Dotacja miałaby przysługiwać raz na każdy budynek mieszkalny i obejmować wyłącznie zakup zbiornika lub zbiorników służących do zatrzymywania i wykorzystywania wód opadowych oraz roztopowych. Zdaniem radnego takie rozwiązanie nie tylko zwiększy świadomość mieszkańców w zakresie ekologicznego gospodarowania wodą, ale również przyniesie realne korzyści finansowe. W dobie rosnących kosztów życia, każda możliwość oszczędności jest szczególnie cenna. – Jestem przekonany, że to rozwiązanie spotka się z dużym zainteresowanie ze strony mieszkańców i wpłynie na wzrost ich świadomości w zakresie rozsądnego gospodarowania wodą, szczególnie tą używaną do podlewania ogrodów. Będzie też to wsparcie dla ich domowych budżetów – pisał pod koniec lipca 2025 r. do prezydenta Legionowa, Bogdana Kiełbasińskiego radny Piotr Zadrożny.
Legionowianie będą mogli liczyć na dotacje do zbierania deszczówki. Będą one pochodzić z budżetów albo państwa albo miasta
Do propozycji radnego Zadrożnego w sierpniu 2025 r. odniósł się wiceprezydent Legionowa, Mirosław Grabowski. Nie wykluczył on możliwości uruchomienia w mieście programu dofinansowań do zbierania deszczówki. Podkreślił jednak, że ostateczna decyzja w tej sprawie uzależniona jest od dalszych działań na szczeblu krajowym. Wiceprezydent Grabowski przypomniał zarazem, że w latach 2020–2024 funkcjonował już ogólnopolski program pt. Moja Woda, który wspierał mieszkańców chcących zbierać deszczówkę, zaś obecnie trwają prace nad jego wznowieniem.
W przypadku reaktywacji programu pt. Moja Woda, Urząd Miasta (UM) w Legionowie zobowiązał się do aktywnej promocji tego rozwiązania oraz wsparcia mieszkańców w procesie składania wniosków. Jeśli jednak program nie zostanie wznowiony, władze miasta rozważą możliwość uruchomienia własnego programu dofinansowań z budżetu miasta. Wstępnie planuje się, że takie rozwiązanie mogłoby zostać wdrożone już w 2026 r.
Propozycja radnego Piotra Zadrożnego dotycząca uruchomienia programu dofinansowania instalacji do zbierania deszczówki spotkała się z pozytywnym odbiorem ze strony władz Legionowa. Choć decyzja o realizacji tego pomysłu uzależniona jest od wznowienia krajowego programu pt. Moja Woda, samorząd nie wyklucza wdrożenia własnych działań już w 2026 r. Inicjatywa ta może stać się ważnym krokiem w kierunku ochrony lokalnych zasobów wodnych oraz promocji ekologicznych rozwiązań w codziennym życiu mieszkańców.