Były poseł Platformy Obywatelskiej. Pierwszy celebryta polskiej polityki. Osoba niezwykle charyzmatyczna, ale takźe kontrowersyjna. Po poróźnieniu się z władzami PO odszedł z partii. Postanowił działać na własną rękę. Zawiązał stowarzyszenie Ruch Poparcia Palikota, które wkrótce ma przejść transformację w partię polityczną i powalczyć w jesiennych wyborach parlamentarnych. Janusz Palikot gościł w Legionowie i tłumaczył mieszkańcom miasta dlaczego warto wesprzeć jego ruch polityczny.
Na spotkanie z politykiem przybyło ok. 90 mieszkańców powiatu legionowskiego. Wynik całkiem niezły z uwagi na słabe rozreklamowanie spotkania. Co prawda ogłoszenie ukazało się w dwóch bezpłatnych gazetach, a na mieście rozwieszono plakaty, jednak było organizowane jako wypełnienie zwolnionego w ostatniej chwili terminu, więc frekwencja mogła być większa. Nie obyło się bez kontrowersyjnych historii na temat PiS-u i Jarosława Kaczyńskiego. – Gdyby Jarosław Kaczyński poszedł sam do sklepu, mógłby się zabić. Kaźdy kto po raz pierwszy idzie do sklepu w wieku 62 lat moźe się zabić. A jeźeli kasa byłaby produkcji niemieckiej a ekspedientka mówiła po rosyjsku, bo uczyła go się w szkole, byłby zamach rosyjsko-niemiecki na Jarosława Kaczyńskiego i kolejny pogrzeb na Wawelu – dawał się ponieść fantazji Janusz Palikot.
– Kaźdy kto się spotka z Palikotem, ten nigdy do PiS-u nie zostanie przyjęty – zaczął poseł Platformy. Potem w skrócie opowiedział o jego zdaniem największych zaniedbaniach obecnego rządu i o tym, źe brak mu elementarnej odwagi, by zająć się istotnymi problemami Polaków. Najbardziej oberwało się za wstrzymanie inwestycji infrastrukturę drogową, która zdaniem Palikota jest motorem napędowym gospodarki, tworzy miejsca pracy. Przesuwanie ich realizacji z argumentacją o braku funduszy jest miganiem się od próby znalezienia pieniędzy. – Nikt nie da gwarancji, źe po 2014 roku pieniądze na drogi uda się znależć – mówił były członek PO. Potem było krótko o słuźbie zdrowia i prywatnych ubezpieczeniach zdrowotnych, by w końcu skrytykować Leszka Balcerowicza i obecnego ministra finansów Jacka Rostowskiego ws. decyzji o OFE. Balcerowicz miał popełnić błędy wiele lat temu, żle budując system, Rostowski oberwał za obecne działania, które mają na celu łatanie budźetu kosztem bezpieczeństwa przyszłości milionów Polaków. – Obu tych panów od dyskusji na temat emerytur naleźałoby odsunąć, bo prowadzony przez nich dialog jest dyskusją jałową pomiędzy dwiema osobami, które w sprawie emerytur popełniały błędy – mówił Palikot.
Złe interesy, religia do kościołów
Zdaniem byłego posła nasz udział w wojnie w Iraku był bezsensowny, bo tak wielkie popieranie kraju, z którym mamy tylko 3% obrotu handlowego jest bezproduktywne. Podobnie jego zdaniem wygląda kwestia naszej obecności w Afganistanie, gdzie mieliśmy być tylko przez 2 lata, tymczasem ciała poległych polskich źołnierzy nadal przyjeźdźają do kraju. Palikot jasno wskazał, źe chciałby, aby religia wróciła do kościołów, a związki wyznaniowe (w tym kościoły) były finansowane jedynie z dobrowolnie przekazanego przez obywateli procentu od podatku. Rewolucja Palikota związana z procentem od podatku miałaby objąć takźe partie polityczne, które nie miałyby być finansowane z budźetu Państwa, ale z dobrowolnie przekazanych przez obywateli środków. Utrzymana miałaby być moźliwość przekazania procentu na organizacje poźytku publicznego.
Obecnie na terenie powiatu jest 38 osób popierających Stowarzyszenie Ruchu poparcia Palikota. Obecnie na terenie całego kraju prowadzone są spotkania z obywatelami i na tej podstawie zapadną decyzje gdzie zostaną zawiązane przyszłe lokalne koła formowanej partii politycznej.
KG.