Pod koniec listopada ubiegłego roku z Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 2 przy ul. Jagiellońskiej 67 w Legionowie skradziono telewizor. Jak się okazało, przestępstwa dokonał jeden z pracowników pracujących na terenie placówki. Kilka dni temu mężczyzna usłyszał zarzut. O jego dalszym losie zdecyduje teraz legionowski sąd.
Do kradzieży telewizora doszło 19 listopada 2015 r. po godzinie 20.30. Pismo informujące Komendę Powiatową Policji w Legionowie o przestępstwie dotarło na początku grudnia. Z donosu wynikało, że z placówki skradziono telewizor. Wtedy też policjanci rozpoczęli działania zmierzające do ustalenia sprawcy i przedstawienia mu zarzutu.
Po przejrzeniu nagrań z kamer okazało się, że kradzieży sprzętu dokonał jeden z mężczyzn pracujących na terenie placówki, zatrudniony przez KZB. Mężczyźnie wysłano wezwanie na komendę, nie pojawił się tam jednak w wyznaczonym terminie. Dopiero po kilku dniach możliwe było więc wysłanie kolejnego pisma. Za drugim razem mężczyzna zjawił się na przesłuchaniu. Niestawienie się w pierwszym terminie tłumaczył tym, że wezwania w ogóle nie otrzymał.
Podejrzany został przesłuchany i kilka dni temu legionowscy policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego zakończyli sprawę. Mężczyźnie przedstawiono zarzut kradzieży. Skradziony telewizor wrócił do placówki. Według naszych informacji, mężczyzna został już zwolniony ze szkoły. Przygotowany akt oskarżenia policjanci skierowali do sądu. To on zdecyduje o dalszym losie złodzieja. Za kradzież kodeks karny przewiduje karę 5 lat więzienia.
