Wkrótce w Legionowie wyrośnie kolejny blok. Tym razem lokale o podwyższonym standardzie powstaną na Osiedlu Sobieskiego na placu przy zbiegu ulic J. Siwińskiego, Husarskiej i Zwycięstwa, dokładnie w tym miejscu gdzie do tej pory rozstawiały się cyrki i wesołe miasteczka.
Wystawią działkę na sprzedaż
O nowej inwestycji mieszkaniowej na placu przy ul. Husarskiej poinformowano legionowskich radnych 23 maja podczas sesji. Na gruntach odkupionych w tym roku od prywatnej osoby inwestor chce wybudować wielorodzinny budynek z nieuciążliwymi usługami na parterze. Wygląda też na to, że inwestor szykuje się też do kupna biegnącej wzdłuż skweru wąskiej i długiej miejskiej działki, położonej obok zakopanej rury wód opadowych. Władzom zaproponował bowiem zbycie tego ponad 2 tys. m² gruntu. Radni zaś, mimo negatywnej opinii komisji rozwoju miasta, zgodzili się na jego sprzedaż w drodze przetargu.
Mogą zarobić nawet ponad 2 mln zł
Przetargu w sprawie sprzedaży 2 tys. m² miejskiej działki na tę chwilę jeszcze nie ogłoszono. Kwota, jaką miasto może zarobić na tej transakcji, może okazać się całkiem pokaźna. Wiceprezydent Lucjan Chrzanowski zapytany na komisji rozwoju miasta w maju o prawdopodobną cenę gruntu, wyjaśnił, że kiedyś jeden chętny inwestor za miejski teren leżący nieopodal, bo raptem po drugiej stronie ul. Husarskiej przy tzw. kanałku gotowy był zapłacić nawet 1000 zł za 1 m². Tymczasem pośrednicy w obrocie nieruchomościami, którzy pod koniec 2013r. chcieli zbyć ten plac, a na których oferty można jeszcze się natknąć w sieci, zażyczyli sobie za przeszło 5,8 tys. m ² działkę równo 7 mln zł, czyli 1204 zł za 1 m². Zakładając powyższe widełki cenowe oraz rychłą sprzedaż sąsiedniego miejskiego gruntu, wysoce prawdopodobne jest, że jeszcze w br. do budżetu miasta dodatkowo wpłynie od 2 do 2,5 mln zł.
Blok, nieuciążliwe usługi i garaż podziemny
Deweloper chce wykorzystać zakupiony grunt zgodnie z jego przeznaczeniem w mpzp, czyli pod wielorodzinną zabudowę mieszkaniową i usługową, z powierzchnią sprzedaży w obiektach handlowych ograniczoną do 2 tys. m ². Wstępnie mówi się o budowie jednego wielorodzinnego budynku z nieuciążliwymi usługami na parterze. Ku uciesze większości mieszkańców z pobliskich spółdzielczych bloków, którzy już obecnie borykają się ze sporymi kłopotami z parkowaniem, w nowym bloku, według zapowiedzi dewelopera, ma dodatkowo powstać garaż podziemny.
Wywłaszczyli teren pod budowę blokowiska
W 1979r. władza ludowa uwłaszczyła plac przy Siwińskiego z przeznaczeniem pod bloki. Jak wiemy, nie ma ich tu do dziś. Przez niedotrzymanie warunków uwłaszczenia sąd uznał je za bezskuteczne, zaś spadkobiercom wywłaszczonego dopiero w 2000r. przywrócił własność utraconej na rzecz miasta tej największej ponad 5,8 tys. m² działki na placu. Również mający obecnie iść pod młotek nieco ponad 2 tys. m², wąski i długi miejski teren wchodził w skład sąsiedniej, w przeszłości wywłaszczonej działki. Nie został on jednak objęty zwrotem.
W rurach z betonu bawiły się dzieci
Po ukształtowaniu się blokowisk na Osiedlu Sobieskiego w Legionowie zniknęły betonowe rury i płyty, na których niegdyś bawiły się dzieci. Zachowało się kilka dorodnych drzew, głównie dębów. Szybko wyrosła tu też potężna trawa, którą właściciel rzadko kiedy się interesował. Kosił ją bowiem sporadycznie, zazwyczaj po wcześniejszym upomnieniu. Skwer w centralnym punkcie blokowiska dość szybko stał się ulubioną miejscówką przejezdnych cyrków i wesołych miasteczek. Zdarzały się tu koncerty i inne masowe imprezy. Swego czasu obchodzono tu nawet Dni Legionowa.