Efektem wzmożonej kontroli na legionowskim dworcu będzie mandat w wysokości 500 złotych i 5 punktów karnych dla kierowcy, który zaparkował na miejscu dla niepełnosprawnych.
Podczas porannego patrolu Straży Miejskiej komendant Ryszard Gawkowski, widząc młodego mężczyznę parkującego samochodem na miejscu przeznaczonym dla niepełnosprawnych, zwrócił kierowcy uwagę i poprosił o przestawienie pojazdu. W odpowiedzi uzyskał informację, że karta inwalidy jest pozostawiona za szybą samochodu. Mężczyzna żwawo pobiegł na peron, by się nie spóźnić na pociąg.
Strażnicy postanowili jednak sprawdzić, na kogo wydano kartę. Okazało się, że właścicielem karty inwalidy jest 50-letnia kobieta. Właściciel wozu popełnił wykroczenie. Czeka go mandat w wysokości 500 złotych oraz 5 punktów karnych. – Jutro również czekamy na tego pana – usłyszeliśmy z ust strażników. Dzięki takim działaniom specjalne miejsca parkingowe pozostaną dostępne dla inwalidów, a nie dla cwaniaków.