Pompy na ratunek przed zalaniem

52044a4c883e3.jpg

W wyniku niewydolnego systemu odprowadzania wód deszczowych z Legionowa miasto wydaje kolejne pieniądze na prowizoryczne rozwiązania ratujące mieszkańców przed zalaniem. UM Legionowo ogłasza kolejne przetargi na modernizację przepompowni jednak jak dotąd nie ma szczęścia do wykonawców i wciąź brak konkretnych działań, które rozwiązały by problem systemowo.

W latach 1974-78 roku u zbiegu ulic Jana III Sobieskiego i Husarskiej powstała przepompownia, której zadaniem było zapewnienie odprowadzania wód opadowych z terenu miasta Legionowo do Rowu Jabłonowskiego, a potem do Kanału Henrykowskiego. Poniewaź w ostatnich latach na wielu odcinkach rów został zasypany, wody deszczowe rozlewały się na polach jabłonowskich i podtapiały posesje okolicznych mieszkańców. Zamiast przywrócić dawny system, udroźnić i przywrócić urządzeniu melioracyjnemu dawną funkcję wykorzystywana jest stara, niewydolna instalacja, która ciągle wymaga dodatkowych nakładów finansowych.

Pechowe przetargi
Przepompownia na Sowińskiego 45, która obsługuje ten system to podpiwniczony budynek zawierający komorę ścieków i halę pomp. W części nadziemnej znajduje się hala silników i magazyn. Cała instalacja jest przestarzała i wymaga natychmiastowego remontu. Konieczna jest wymiana pomp, przewodów, wentylacji, budowa podziemnej komory zaworów oraz remont całego budynku, łącznie z wymianą ogrodzenia. Jednym z warunków umieszczonych w przetargu ogłoszonym w lutym 2011 roku był termin zakończenia robót do końca listopada 2011r. Po negatywnym wyniku ponowny przetarg został ogłoszony w kwietniu br. Wygrała go firma Jana Gutkowskiego przygotowując ofertę na około 2,1 mln zł. Najwyźsza oferta złoźona w UM Legionowo wynosiła około 3,6 mln zł.

Dalej brak wykonawcy
Niestety jak twierdzi Urząd Miejski w Legionowie wykonawca, który podjął się prac nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Wykonawca źądał rozwiązań zamiennych, które nie były objęte projektem. Być moźe największą przeszkodą były właśnie koszty. Umowa została rozwiązana z winy wykonawcy. Aktualnie urząd przeprowadza inwentaryzację i sprawdza efekty dotychczasowych prac z zamiarem ogłoszenia kolejnego przetargu, ale dopiero na początku nowego roku. W grudniu 2010 roku UM Legionowo podpisał umowę z PWK, które otrzymało zlecenie odbioru wód opadowych z terenu Gminy Legionowo i utrzymanie w stanie sprawności urządzeń kanalizacyjnych niezbędnych dla zapewnienia sprawności sieci. Stało się tak, bowiem PWK jako jedyne na terenie Legionowa posiada zezwolenie na takie działania. UM Legionowo pokłada nadzieję w umiejętnościach Przedsiębiorstwa Wodociągowo Kanalizacyjnego. – Mamy dobry nadzór PWK, jest to firma solidna i ma dobrych fachowców – usłyszeliśmy w urzędzie. – Póki co przepompownia musi wytrzymać jeszcze kilka miesięcy.

Prowizorka
Kolejnym problemem naszego miasta jest stan instalacji przy ulicy Pałacowej. Na kwietniowej Komisji Budźetu i Finansów radni zostali poinformowani o planach dotyczących modernizacji systemu kanalizacji deszczowej. Kolejnym etapem ma być wybudowanie zbiornika retencyjnego na części rowu od ul. Pałacowej do ul. Listopadowej wraz z podczyszczalnią wód. Jak czytamy w protokole z zebrania, tam gdzie powstanie kolejna przepompownia, ze zbiornika retencyjnego wody będą przepompowywane do Wisły za pośrednictwem dwóch par rurociągów. Przy ujściu do Wisły zostanie zastosowany system podczyszczania. Rozwiązaniem tymczasowym jest rura od zbiornika przy ul. Pałacowej do ul. Królewskiej, gdzie dokonano włączenia jej do rurociągu w kierunku Wisły. Blaszany barak, połoźony przy Pałacowej to obecna przepompownia wód deszczowych dla Legionowa.
Źeby poprawić ten stan UM Legionowo w listopadzie br. ogłosił kolejny przetarg na dostawę przepompowni wód deszczowych. W zamówieniu wymienione są 3 pompy zatapialne i zbiornik betonowy. Obecnie jak informuje UM Legionowo jest rozpatrywane kilka ofert, które być moźe spełnią oczekiwania urzędników.
iw