Czy w Legionowie powstanie szpital, zależy od NFZ

przychodnia-legionowo

NZOZ Legionowo (fot. GP)

Jeśli na zaplanowanym na 5 maja br. spotkaniu legionowskich władz i mazowieckiego oddziału NFZ padną konkretne obietnice zawarcia kontraktu medycznego na kwotę minimum 10-12 mln zł, to wysoce prawdopodobne jest, że budowa szpitala rejonowego w Legionowie ruszy jeszcze w tym roku.

Starosta Jan Grabiec wraz z prezydentem Romanem Smogorzewskim już od dłuższego czasu zabiegają o spotkanie z ministrem zdrowia Bartoszem Arłukowiczem w sprawie budowy szpitala rejonowego w powiecie. Jednak zanim do takiego spotkania dojdzie, w pierwszej kolejności, bo już w przyszły wtorek (5 maja), lokalni włodarze spotkają się z władzami mazowieckiego oddziału NFZ. Jednym z tematów poruszanych na tym spotkaniu, oprócz zwiększenia liczby lekarzy pełniących dyżury nocne i świąteczne w przychodni na górce „Legionowo”, mają być również kształt i charakter planowanego od lat legionowskiego szpitala. – Jeśli NFZ zagwarantuje kontrakt na odpowiednim poziomie, aż 3 firmy są gotowe wybudować szpital w powiecie – w miniony czwartek (23 kwietnia) starosta Jan Grabiec informował radnych z legionowskiej komisji zdrowia, bezpieczeństwa i porządku publicznego. Dodał również, że jeśli ze strony NFZ-u padną konkretne obietnice zawarcia kontraktu medycznego na kwotę co najmniej 10-12 mln zł, jeden z 3 chętnych inwestorów jest gotów rozpocząć budowę szpitala rejonowego w powiecie nawet jeszcze w tym roku.

3 chętnych

Ogłoszony przez legionowskie starostwo pod koniec ubiegłego roku otwarty konkurs „Dialog” wyłonił 3 przedsiębiorców zainteresowanych budową szpitala rejonowego w powiecie. Wśród nich znajdują się 2 lokalni inwestorzy, legionowska klinika „Mediq” i wieliszewski Mazowiecki Szpital Onkologiczny (MSO), a także wrocławski „EMC Instytut Medyczny” prowadzący szpital m. in. w podwarszawskim Piasecznie. Każdy z inwestorów wyraził wolę udziału w tym przedsięwzięciu… o ile NFZ zapewni odpowiedni kontrakt.

3 adresy szpitala

Wybór adresu dla legionowskiego szpitala rejonowego ma zależeć od inwestora wyłonionego w przetargu. Jeśli okaże się nim szpital w Wieliszewie, to właśnie w tej lokalizacji utworzona zostanie nowa placówka. Jeśli zaś konkurs wygra klinika „Mediq” albo „EMC Instytut Medyczny” to w grę wejdą 2 adresy w legionowskim centrum. Szpital powstanie albo przy ulicy Marszałka Józefa Piłsudskiego 20 w siedzibie kliniki „Mediq” albo też na górce, na działce przy ulicy generała Józefa Sowińskiego 4, na której znajduje się Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej (NZOZ) „Legionowo”. Według zapewnień starosty Jana Grabca, niezależnie od wyboru lokalizacji każdy z 3 inwestorów jest gotów rozpocząć budowę legionowskiego szpitala rejonowego jeszcze w tym roku.

Znów analizują potrzeby

Jeśli zaś chodzi o kształt i charakter przyszłego legionowskiego szpitala rejonowego, na początek mogłyby w nim powstać, oprócz niezbędnego Szpitalnego Oddziału Ratunkowego (SOR), 2 niewielkie oddziały chirurgii ogólnej i urazowej. W dalszej perspektywie placówka mogłaby być poszerzana o inne szpitalne oddziały. Póki co, władze powiatu legionowskiego ponownie zleciły wykonanie kolejnej już analizy potrzeb medycznych rodzajów oddziałów szpitalnych niezbędnych w szpitalu ewentualnie otwieranym w powiecie. Pierwsza tego typu analiza sporządzona została przez Andrzeja Krupę, eksperta w dziedzinie kontrolingu medycznego, już blisko 4 lata temu. Pokrótce można powiedzieć, że jej wyniki jasno wskazały, że powiat legionowski potrzebuje 4-oddziałowego szpitala, z 111 łóżkami, w tym z 55 łóżkami internistycznymi wraz z łóżkami nadzoru kardiologicznego i neurologicznego, 17 łóżkami chirurgicznymi, 10 pediatrycznymi, 27 ginekologiczno-położniczymi i 2 łóżkami OIT. Zapewne kształt i charakter przyszłego legionowskiego szpitala uzależniony zostanie od wyników na nowo zleconej analizy potrzeb medycznych. Póki co jednak, lokalni włodarze jeszcze nie dysponują aktualnym tego typu opracowaniem.

Było już tak blisko…

Budowa legionowskiego szpitala rejonowego tak naprawdę jest w rękach NFZ. Od wysokości zagwarantowanego przez tę instytucję kontraktu medycznego zależy bowiem zaangażowanie się w to przedsięwzięcie inwestorów prywatnych. Z racji tego że przyszły szpital miałby powstać w partnerstwie publiczno-prywatnym, czyli w takim, w którym legionowskie samorządy miałby realny wpływ na to, co się w nim dzieje, lokalni włodarze już od co najmniej kilku lat szukają wsparcia dla tej inicjatywy na wyższych, bo wojewódzkich i nawet rządowych szczeblach. Na ten moment wiadomo, że utworzenie szpitala rejonowego w powiecie legionowskim popiera wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski. Inwestycję poparły także władze warszawskiej Białołęki, której mieszkańcy z pewnością, także korzystaliby z usług nowej placówki. W 2014r. szefowie mazowieckiego oddziału NFZ przychylniej niż rok, czy też 2 lata wcześniej, spojrzeli na sens i opłacalność tego przedsięwzięcia. Zanim jednak doszło do poważniejszych i bardziej zobowiązujących rozmów w tym temacie, stanowiska objął już ktoś inny.

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 6

  1. Szpital w Mediqu?
    Raczej szpitalik. Bez zaplecza, parkingów, podjazdu dla karetek…
    Żarty czy kpiny?

  2. Przecież było to sztandarowe hasło wyborcze Grabca i co ? – i nic.

  3. Po raz kolejny czytam tu te pierdy ze wszystko zależy od NFZ. Od połowy 2016 roku zapotrzebowanie na usługi medyczne będzie opracowywał wojewoda. NFZ tylko płaci za usługi medyczne, ale nie płaci za coś czego nie ma, czyli za szpital. W kilkunastu miejscach w Polsce powstały szpitale w partnerstwie publiczno prywatnym . Czyli najpierw zrób szpital a potem sprzedaj usługę NFZ a nie cuda na kiju Grabca. Jak mozna taka ciemnote ludziom po raz kolejny wciskać.

  4. Mając na względzie doniesienia medialne odnośnie łapówki w mazowieckim NFZ i nazwy Mediq w tych publikacjach w mojej opinii należałoby przeanalizować czy należy siè angażować w jakikolwiek biznes z tym podmiotem.

    • Oczywiście, należy. W końcu to lokalny „przedsiębiorca”. Dlatego dostał zgodę na budowę bez odpowiedniej liczby miejsc parkingowych. tyle, że budowa stanęła. Więc tym bardziej rzucili się pomagać, a wiadomo, że najważniejszy jest klient. Klient czyli ten, który przynosi kasę. W tym przypadku zapewnienie przez „włodarzy” kontraktu na kasę z NFZ to klucz do bogactwa tego kolegi. A przecież zawsze powiedzą, że nikt nic nie stracił przez kontrakt dla jegomościa. Jeno zrobili dobrze mieszkańcom.
      Swoją drogą ciekawe, jak to w powiecie nagromadziły się biznesy na zdrowiu. I Wieliszew – pamiętacie jak załatwiali kontrakt? I przekręty w OSTe-onie a teraz szpital dla Legionowa i Białołęki. Rozumiecie? DLA BIAŁOŁĘKI!
      Żeby tylko ukręcić kasę dla kolegi. A inne szpitale na malejących kontraktach, bez nadwykonań niech padają!!! Co ICH to obchodzi?
      Najważniejsze pomóc TEMU koledze i sprzedać to jako troskę o mieszkańców.

  5. Ciekawe jakie jest aktualne stanowisko NFZ w sprawie powstania szpitala w Legionowie.

Dodaj komentarz