Na wiosnę 2013 roku, wznowione zostaną pracę przy budowie legionowskiego tunelu.
Budowa legionowskiego tunelu od samego początku nastręcza samych problemów. Od początku trwania pechowej inwestycji Polskie Koleje Państwowe zmierzyły się z bałaganem w dokumentacji, upadkiem Centralnego Biura Projektowo-Badawczego Budownictwa Kolejowego „Kolprojekt”, które projektowało tunel, problemami z wycinką drzew i wysokim poziomem wód gruntowych. Mieszkańcy okolicznych domów zgłaszali skargi na ciągłe awarie kanalizacji, pękające ściany i ciągły hałas. Potem splajtował główny wykonawca inwestycji, firma BUDUS S.A. Prace na Alei Róż zamarły. Nadal zamknięta jest połowa ronda przy ulicy Krakowskiej. Tymczasowa organizacja ruchu drogowego będzie tam jeszcze długo funkcjonować. Mieszkańcy obserwują nielicznych pracowników, którzy wykonują roboty przy torach. Są to firmy zatrudnione z wolnej ręki przez PKP PLK, po to by dokończyli to co niezbędne i zabezpieczyli budowę. Na 9 grudnia przypadał termin zapewnienia przejezdności torów kolejowych. W pierwszej kolejności kolej będzie starać się też o wykończenie ulicy Kolejowej. – W grudniu ogłoszę przetarg – obiecuje dyrektor projektu Krzysztof Pietras. – Jak wejdzie nowy wykonawca to zamkniemy rondo i ruszymy z pracami na wszystkich frontach – dodaje. Inwestor obiecuje bardzo intensywne przyśpieszenie prac, na które wszyscy mieszkańcy Legionowa od dawna czekają.
iw
