Reforma oświaty. W szkołach obyło się bez bólu, problemy w przedszkolach

szkola-nr-7

Szkoła Podstawowa nr 3 przy ul. Broniewskiego w Legionowie, fot. GP (archiwum)

Zmian organizacyjno-kadrowych w legionowskich szkołach, zwłaszcza tych będących bezpośrednim następstwem wdrażanej obecnie w całym kraju reformy edukacji, jak się okazuje, zbyt wiele nie ma. O wiele trudniejsza dla legionowskich włodarzy okazała się za to reorganizacja lokalnych przedszkoli.

 

Oprócz corocznych modernizacji budynków szkolno-przedszkolnych przeprowadzonych w wakacje, w kilku legionowskich szkołach dokonano niezbędnych adaptacji istniejących w nich pomieszczeń na cele nowych oddziałów szkolnych, czy też przedszkolnych. Taka reorganizacja miejskich placówek edukacyjnych była bezpośrednią konsekwencją najnowszej reformy edukacji, która lada dzień, bo już 1 września br. wejdzie w życie. W budynku Szkoły Podstawowej nr 7 na cele dodatkowej klasy szkolnej zaadaptowano jedno z dotychczasowych pomieszczeń. W szkole tej, w nadchodzącym roku szkolnym będzie się bowiem uczyło więcej dzieci. Zgodnie z porozumieniem zawartym jeszcze wiosną br. między władzami miasta, rodzicami i szefostwem tej placówki, uczniowie tegorocznych klas 7 szkoły podstawowej będą kontynuowali naukę w tym samym budynku. Plan początkowo był taki, aby dzieci z tego rocznika faktycznie uczyły się w budynku sąsiedniej szkoły tj. w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2 (ZSO nr 2), czyli tam, gdzie jeszcze obecnie będzie funkcjonowało wygaszane gimnazjum. Z racji fizycznego pozostawienia tych uczniów w gmachu „siódemki” i napływem nowych dzieci do przyszkolnych zerówek i klas pierwszych szkoły podstawowej, w szkole będzie się uczyło więcej dzieci. Wiąże się to z bardzo prawdopodobnym wydłużeniem czasu zajęć szkolnych dla niektórych – zwłaszcza dla tych starszych – klas.

 

5 klas pierwszych w miejskim liceum

Obawy legionowskich samorządowców związane z tym, że w związku z likwidacją gimnazjów, budynek ZSO nr 2 od nowego roku szkolnego nie będzie w pełni wykorzystywany na szczęście okazały przedwczesne. W budynku szkoły najprawdopodobniej będzie uczyła się odpowiednia liczba uczniów. W działającym w ramach ZSO nr 2 liceum, począwszy od 1 września br. utworzonych zostanie aż 5 klas pierwszych. Dotychczas, w szkole tej działały tylko 3 klasy dedykowane licealnym pierwszakom. W związku z tym, odejście gimnazjalistów z budynku tej placówki chociaż częściowo zbilansowane zostanie przyjściem większej, niż zazwyczaj liczby uczniów do klas pierwszych tutejszego liceum.

Przedszkolaki będą w szkolnej „trójce”

Także w budynku Zespołu Szkół nr 3 (ZS nr 3) poczyniono pewne reorganizacje. Na parterze tej placówki wygospodarowano odpowiednią przestrzeń i zaadaptowano ją pod 2 oddziały przedszkolne. Z tej nowej „szkolno-przedszkolnej” przestrzeni skorzystają przedszkolaki formalnie należące do pobliskiego Przedszkola Miejskiego nr 10 (PM nr 10).

Żaden etatowy nauczyciel nie stracił pracy

Legionowska rzeczywistość oświatowa pokazała również, że żaden z etatowych pedagogów w związku z praktykowaną od 1 września br. reformą edukacji nie straci pracy. – W trybie odpraw nie zwolniliśmy żadnego nauczyciela. Nie przedłużyliśmy jedynie umów krótkoterminowych i tzw. umów na zastępstwo – mówi odpowiedzialny za legionowską oświatę wiceprezydent Piotr Zadrożny, dodając zarazem, że liczba tych „edukacyjnych” redukcji łącznie w całym Legionowie objęła 13 osób. – Jak co roku, jedni nauczyciele odchodzą, inni przychodzą. Nic nadzwyczajnego, jeśli chodzi o statystyki w tym temacie, w tym roku się nie zadziało – podkreśla wiceprezydent Zadrożny. Jeśli zaś chodzi o nowo zatrudnioną kadrę w legionowskich szkołach, będą to głównie pedagodzy wyspecjalizowani w nauczaniu dzieci niepełnosprawnych, czyli tych posiadających stosowne orzeczenia.

5 nowych oddziałów przedszkolnych

Największe zmiany organizacyjno-kadrowe objęły legionowskie przedszkola. Możliwość pozostawienia 6-latków w przedszkolach i obowiązek zapewnienia przez samorządy opieki nad wszystkimi chętnymi 3-latkami i 4-latkami sprawiły, że legionowskie placówki stały się niewystarczające. Wprowadzone w całym kraju zmiany wymusiły na legionowskich włodarzach odpowiednie dostosowanie wszystkich 10 działających w mieście przedszkoli publicznych chociaż tak naprawdę w Legionowie powinno powstać nowe, publiczne przedszkole. Na to przecież nie było czasu. W związku z tym, w kilku – głównie tych największych przedszkolach – samorząd wydzielił odpowiednie przestrzenie do powołania w nich nowych oddziałów przedszkolnych. – Poprzez zaadaptowanie przedszkolnych stołówek, sal gimnastycznych, czy też innych, dotychczas wykorzystywanych na inne cele pomieszczeń udało nam się stworzyć 5 dodatkowych oddziałów przedszkolnych – mówi wiceprezydent Piotr Zadrożny, wskazując zarazem, iż po jednym takim dodatkowym oddziale przedszkolnym powołano w przedszkolach nr 2, 5, 7, 12 i 14. Z kolei cześć przedszkolaków z PM nr 10, począwszy od 1 września br. będzie się uczyć i bawić w gmachu pobliskiej szkoły. Na parterze budynku ZS nr 3 utworzono, bowiem 2 dodatkowe oddziały przedszkolne.

Przedszkolanki w cenie

W związku ze zwiększeniem liczby publicznych oddziałów przedszkolnych, wzrosło zatrudnienie kadry tam pracującej. Szacunkowo, uruchomienie jednego dodatkowego oddziału przedszkolnego łączyło się z zatrudnieniem w nim 3 nowych osób – 2 nauczycielek i jednej osoby do pomocy.

„Wesołe Sówki” przybyły z odsieczą

Oprócz tego, legionowianie mogli posłać swoje pociechy do przedszkoli, prowadzonych przez miejską spółkę „KZB”. Zasady odpłatności w „Wesołych Sówkach” są identyczne, jak w przypadku pozostałych 10 innych miejskich publicznych przedszkoli. Jedynie stawka żywieniowa jest nieco wyższa. W tym roku szkolnym na oświatowym rynku zadebiutuje uruchomiona na parterze nowego miejskiego bloku na Piaskach filia „Wesołych Sówek”. Obie placówki (położone przy ul. Jagiellońskiej i na os. Piaski) już przyjęły odpowiednią liczbę dzieci.