Legionowo. Roczne utrzymanie czystości w mieście kosztuje 2 mln zł, część tych pieniędzy jest marnotrawiona. Czy powstanie miejska spółka oczyszczania?

Zamiatarka drogowa testowana na ulicach Jabłonny (fot. Urząd Gminy Jabłonna)

Zamiatarka drogowa testowana na ulicach Jabłonny, fot. Urząd Gminy Jabłonna (zdjęcie podglądowe)

Władze miasta rozważają albo powołanie służby ds. oczyszczania Legionowa albo przekazanie tej części swoich obowiązków do którejś z miejskich spółek. Chodzi o zredukowanie kosztów ponoszonych na opróżnianie koszy ulicznych i ich mycie oraz na bieżące utrzymanie miejskich chodników, skwerów, parków i placów zabaw dla dzieci, przy jednoczesnym zwiększeniu czystości i schludności tego rodzaju infrastruktury.

Służba ds. oczyszczania Legionowa?

We wtorek, 22 kwietnia 2025 r. radni z komisji rozwoju miasta poruszyli problematykę utrzymania czystości i porządku w Legionowie. Samorządowcy podnosili, że w tej materii jest jeszcze wiele do zrobienia, bo w licznych przestrzeniach publicznych miasta częstokroć zalegają śmieci, a firmy zewnętrzne, którym miejscowy samorząd zleca wykonywanie tego rodzaju zadań nie zawsze dość szybko reagują na zgłoszenia o m. in. przepełnionych koszach na odpady. Radni niezrzeszony Sławomir Traczyk i Andrzej Piętka z Koalicji Obywatelskiej (KO) zaproponowali, aby władze Legionowa rozważyły powołanie oddzielnej służby do spraw oczyszczania miasta. Zatrudnieni w tej formacji pracownicy mieliby zaś zajmować się m. in. myciem ulic i chodników, opróżnianiem koszy ulicznych, czy też drobnymi remontami chodników, zabawek na placach zabaw dla dzieci, czy tej małej architektury w innych miejskich przestrzeniach publicznych. Samorządowcy przekonywali, że czas reakcji tej formacji na tego rodzaju problemy byłby z pewnością znacznie szybszy, aniżeli ma to miejsce dotychczas. Co więcej, ich ciągła obecność i codzienne doglądanie tego rodzaju infrastruktury zapobiegłyby tworzeniu się nowych problemów tego typu w przyszłości. Sęk w tym, że nie wiadomo, jakie koszty generowałoby powołanie służby ds. oczyszczania Legionowa, wyposażenie jej w odpowiednie maszyny niezbędne do np. czyszczenia ulic i chodników oraz jej roczne utrzymanie.

 

A może obowiązki związane z utrzymaniem czystości w Legionowie powierzyć którejś z miejskich spółek? Jeśli tak, to której?

Z wyliczeń władz samorządowych Legionowa wynika, że roczne utrzymanie czystości w mieście kosztuje podatników 2 mln zł. Pieniądze te trafiają do firm zewnętrznych, które wygrywają ogłaszane przez Urząd Miasta (UM) przetargi na m. in. mycie dróg i chodników, opróżnianie i mycie łącznie 480 koszy ulicznych, czy też na bieżącą konserwację i drobne remonty chodników, zabawek na placach zabaw dla dzieci i małej architektury znajdującej się na miejskich skwerach i w parkach. – Od kilku miesięcy intensywnie myślę, jak rozwiązać ten problem. W zdecydowanej większości słyszę jednak głosy, że powierzenie tych obowiązków firmom zewnętrznym jest tańsze, aniżeli zatrudnianie przez miasto nowych pracowników do realizacji tych zadań – mówił wiceprezydent Legionowa, Mirosław Grabowski podczas wtorkowego posiedzenia komisji rozwoju miasta. – Jedną z rozważanych przez nas opcji jest doposażenie w sprzęt służący sprzątaniu miasta jednej z naszych spółek i znalezienie miejsca do przechowywania tych maszyn. Jeśli nasze analizy wykażą, że to rozwiązanie będzie tańsze od kosztów obecnie ponoszonych przez miasto na angażowanie do realizacji tych celów firm zewnętrznych, to z pewnością skorzystamy z takich rozwiązań – dodał.