Tuż przed startem konwencji wyborczej Romana Smogorzewskiego dziennikarz naszego tygodnika zapytała prezydenta Romana Smogorzewskiego, czy w jego programie wyborczym pojawi się kwestia szpitala. W samym programie wyborczym szpital się nie znalazł, ale prezydent obszernie odniósł się do tej kwestii pod koniec swojej konwencji wyborczej.
Do tej pory żaden z kandydatów nie zadeklarował takiej obietnicy w swoim programie wyborczym, a w poprzednich latach przewijała się w kampaniach wyborczych różnych środowisk. Nieoficjalnie mówi się, że więcej informacji na temat jego budowy może pojawić się pod koniec kampanii, ale na razie o temacie budowy szpitala jest cicho.
W trakcie swojej konwencji wyborczej w poniedziałek (24 września) prezydent Smogorzewski nie uciekł od tematu.
Wybrane wypowiedzi:
– To jest rzeczywista i ważna potrzeba mieszkańców Legionowa (…) ja to absolutnie rozumiem (…), ale trzeba powiedzieć jasno i otwarcie, że mimo iż rozmawialiśmy ze wszystkimi i próbowaliśmy różnych dróg, to się nie udało. Od początku tego roku Prawo i Sprawiedliwość ustami Pana ministra Błaszczaka w mojej ocenie mami mieszkańców taką obietnicą szpitala, który chce wybudować na działce o powierzchni 6000 mkw. Wiecie, ile to jest, wiecie ile tam się da wybudować. Gdzie miejsca parkingowe? Gdzie komunikacja? Gdzie ewakuacja? Gdzie drogi pożarowe? (…)
Udało się coś, czego nie dało się do tej pory – podpisaliśmy deklarację wszystkich samorządów powiatu legionowskiego, że będziemy tę inwestycję w 50% finansowali. Wiele miesięcy temu przesłaliśmy to (tę informację-przyp. red) do MON i teraz Pan minister łudzi naszych mieszkańców obietnicami, chce ich kupić, czymś niemożliwym do realizacji, bo nie da się tego szpitala zrealizować na 6 tys. mkw. My jako gmina jesteśmy właścicielem pewnych nieruchomości, które znajdują się obok. Moglibyśmy się zamienić, moglibyśmy te działki przekazać, ale nikt nie chce z nami rozmawiać.
(…) Mój kontrkandydat w programie TVP3 w marcu obiecywał , że tu minister zbuduje. Co od tego czasu zostało zrobione? Minęło pół roku i nic nie zostało zrobione. Nie został przygotowany żaden dokument, nie została podpisana żadna umowa.
(…) Niech nie oszukują, że to samorządy nie chcą współpracować. My chcemy współpracować. To jest nagrywane (nagrywała spółdzielcza telewizja LTV-przyp. red.). Panie Ministrze Błaszczak zbudujmy ten szpital w Legionowie! Razem! (..) My tę inwestycję wspomożemy, bo możemy to zrobić organizacyjnie, bo mamy doświadczenie w budowie dużych obiektów. My musimy współpracować, bo w naszych spółkach jest woda, jest ciepło, jest odbiór kanalizacji, trzeba doprowadzić nowe drogi.
(…) Mówiliśmy, że na tyłach Narodowego Centrum Kryptologii jest 4 ha działka, która miała być przeznaczona na budownictwo mieszkaniowe – (gmina zaproponowała tam lokalizację szpitala – przyp. red) to jest odpowiedź, że pacjent może być szpiegiem, tylko ci ludzie zapominają, że obok NCK jest kilkanaście bloków na osiedlu Piaski, które są 5 metrów od płotu NCK. To nie jest przeszkodą?
(…) Pani Ministrze Błaszczak jestem w każdej chwili do dyspozycji, do współpracy, żeby ten szpital, który należy się mieszkańcom powiatu, który liczy 110 tys. mieszkańców (…), by ten szpital powstał.
