Wczoraj po południu służby ratunkowe zostały poinformowane o dwóch osobach, które prawdopodobnie dryfują na krze w okolicy mostu w Wierzbicy. Na miejsce wysłano straż pożarną.
Wczoraj (13.01.2017r.) około godziny 15.00 służby ratunkowe dość lakonicznie zostały poinformowane, że w okolicach mostu w Wierzbicy na środku rzeki dryfuje dwóch mężczyzn. Zgłaszający (prawdopodobnie kierowca przejeżdżający przez most) nie udzielił dalszych szczegółowych informacji, a potem nie podjął próby kontaktu ze strony ratowników. Na miejsce zdarzenia wysłano 5 jednostek straży pożarnej, która przeszukała teren. Nie odnaleziono nikogo, ani nie stwierdzono śladów, że na lodzie doszło do wypadku. Ostatecznie alarm uznano za fałszywy.
Z relacji wędkarza, który był tego popołudnia w Wierzbicy wynika, że faktycznie po rozlewisku i rzece tuż przed akcją strażaków chodziły dwie osoby. Prawdopodobnie to one zostały zauważone przez kierowcę i zgłoszone jako potrzebujące pomocy.
