Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Legionowie i Komisariatu w Serocku zatrzymali do kontroli drogowej na terenie gminy Serock, 33-letnietgo kierowcę samochodu. Okazało się, że w aucie mieszkańca powiatu legionowskiego znaleziono marihuanę i metamfetaminę. Kolejne ponad 50 gramów mefedronu, metamfetaminy i marihuany znaleziono w jego domu.
-Kilka dni temu seroccy mundurowi zatrzymali do kontroli pojazd, którym poruszał się będący w ich zainteresowaniu mężczyzna i w aucie ujawnili marihuanę i metaamfetminę. Informacje będące skutkiem wnikliwej pracy operacyjnej oraz jej dokładnej analizy okazały się trafione.– relacjonuje działania policji kom. Justyna Stopińska z KPP w Legionowie.
Podjęto decyzję o dalszych czynnościach w miejscu zamieszkania zatrzymanego. Ta okazała się trafna. – W jednym z pomieszczeń, kryminalni ujawnili szklane słoiki oraz foliowe torebki, a w nich kolejne środki odurzające. Zabezpieczone substancje przebadano i zważono. Do policyjnego depozytu trafiło blisko 35 gramów metaamfetaminy, 15 gramów mefedronu i 2,75 grama marihuany. Mieszkaniec powiatu został zatrzymany za naruszenie przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. – dodaje kom. Stopińska.
W sprawie prowadzone jest śledztwo w Prokuraturze Rejonowej w Legionowie. Zebrany materiał dowodowy poskutkował postawieniem 33-latkowi zarzutu posiadania znacznej ilości narkotyków. Mężczyzna decyzją prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Legionowie został objęty policyjnym dozorem. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara 10 lat więzienia.
fot. KPP w Legionowie