Setki sadzonek drzew, krzewów i kwiatów dla mieszkańców. Kampania prezydencka trwa w najlepsze

kandydaci

Dwaj kandydaci na prezydenta Legionowa, Roman Smogorzewski i Bogdan Kiełbasiński już w ten weekend rozdadzą legionowianom setki sadzonek drzew, krzewów i kwiatów. W sobotę ratusz zorganizuje piknik ekologiczny na zmodernizowanej części targowiska miejskiego – mają pojawić się tam obaj kandydaci. Na niedzielę na Rynku w Legionowie Bogdan Kiełbasiński organizuje swoje spotkanie z mieszkańcami. Tam poza rozmową z kandydatem opozycji na prezydenta będzie możliwość otrzymania kwiatków i drzewek.

Kampania prezydencka w Legionowie trwa w najlepsze. Aspirujący do tego urzędu kandydaci, Roman Smogorzewski i Bogdan Kiełbasiński regularnie spotykają się z mieszkańcami i przekonują ich do swoich wizji rozwoju miasta. W najbliższy weekend obaj panowie rozdadzą legionowianom setki sadzonek drzew, krzewów i kwiatów.

Pierwszy z tych pikników odbędzie się w sobotę, 13 kwietnia 2024 r. w godzinach między 11, a 15 na części targowiska miejskiego, położonej pomiędzy ulicami Jana III Sobieskiego, Marszałka Józefa Piłsudskiego i Piotra Wysockiego. Zorganizują go obecne władze Legionowa. Wydarzenie można uznać za kontynuowanie wcześniejszego projektu pt. Dogęszczamy zielenią. Szerzej na ten temat informowaliśmy w tej wiadomości.

 

W sobotę żonkile, hiacynty, wierzby, porzeczki krwiste, śnieguliczki białe, rokitniki, tawuły japońskie, ogniki oraz żywotniki zachodnie kuliste

Ratusz przygotował dla mieszkańców sadzonki drzew, krzewów i kwiatów. Są to m. in. wierzby, porzeczki krwiste, śnieguliczki białe, rokitniki, tawuły japońskie, ogniki oraz żywotniki zachodnie kuliste. Warunkiem ich odebrania będzie jednak zapłata, która będzie honorowana jedynie pod postacią nakrętek lub zużytych baterii.

W niedzielę sosny i buki

Drugi event, który zorganizowany zostanie na Rynku w centrum Legionowa w niedzielę, 14 kwietnia 2024 r. o godzinie 15 będzie typowym eventem wyborczym. Niemniej jednak, nie zabraknie na nim akcentów ekologicznych. Organizatorem tego wydarzenia będzie Bogdan Kiełbasiński. – Będzie to okazja do rozmów, do wymiany opinii i przekazania sugestii na temat rozwoju Legionowa – zachęca mieszkańców kandydat na prezydenta Legionowa. Podczas tego spotkania mieszkańcom będą rozdawane sadzonki drzew. Wśród nich znajdą się m.in. sosny i buki. Będą też kwiaty dla mieszkańców legionowskich osiedli.

 

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 11

  1. Romanowi i jego ludziom tyłek się pali. Nagle organizują spotkania z mieszkańcami, robią pikniki, prezentują potencjalną nową (kobietę) zastępcę prezydenta. Gdzie był Roman, gdy ludzie chcieli się z nim spotkać w sprawie sortowni śmieci?

    • Pogonić go

  2. „Rozjedzie na bank” – w sensie że skompromituje go ujawnieniem jakichś rzekomych machlojek przy dzierżawie wiadomego lokalu? Ciekawe czy na debatę przyjdzie z kwitami, czy tylko z czarną teczką?

    • Kiełbasa rozjedzie romana bez kwitów. Swoją drogą po tylu dziwnych historiach w samorządzie miasta deklarowanie że zastępcą od inwestycji zostanie pracownik policji – to dość słabo świadczy o intelektualnej kondycji policji w Polsce. Ale przesłuchy mówią, że o umysłowej kondycji policji w Legionowie wkrótce będzie nieco więcej.

      • To oni mają w ogóle jakąś kondycję? No zaskoczenie.

  3. Żałosna, wręcz groteskowa i tania ustawka . Niewielka grupka klakierów, zauszników i podległych pracowników urzędu, stojących w blokach startowych, aby w niewygodnych dla swojego wodza sytuacjach, rzucić się do gardła potencjalnego adwersarza.
    Czy sadzonki, które będą rozdawane podczas sobotniego „pikniku”, na który zaprasza R. Smogorzewski, w tym wydaniu jako kandydat na prezydenta m. Legionowo, zostały zakupione ze środków komitetu wyborczego PS (PO?), czy jak zwykle na tego typu akcje , z budżetu miasta ?
    Czy sprzęt nagłośnieniowy (noszony także na plecach pracownika urzędu) jest własnością komitetu wyborczego, czy również stanowi wyposażenie urzędu miasta ???
    Mam jednak nadzieję, że sprawozdanie finansowe w/w komitetu wyb. zostanie rzetelnie rozliczone przez komisarza wyborczego .

  4. Kiełbasiński bije na głowę Smogorzewskiego w sposobie ubioru. Ma taki swój sznyt i niewymuszoną elegancję. Roman w tych jeansach wypchanych na kolanach, udający młodzieniaszka wygada groteskowo. Porównajcie też zdjęcia obu kandydatów w materiałach wyborczych.

    • Zmarszczki. Pan Kiełbasiński ma ich bez liku. Przez to wygląda na osobę bardzo nieszczerą. Tymczasem buzia miłościwie nam panującego przypomina pupcię niemowlaka. Zresztą porównajcie fotografie na górze strony.
      Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano, otwieracie oczy: którą twarz wolelibyście dojrzeć na poduszce obok?
      No?
      No?
      Chyba już wiem na kogo zagłosuję.

      • Widziałeś Smogorzewskiego na żywo? Na tym zdjęciu ma tyle pudru na twarzy, co klaun wychodzący na arenę w cyrku. Twoja mama, tata, dziadek to osobniki bez zmarszczek? A sam patrzysz w lustro?

        • Odpowiadam: widziałem go na żywo, dawno temu. Przypadkowo właśnie w cyrku.
          Na pani absurdalne argumenty „modowe” odpowiedziałem innymi, równie niedorzecznymi (podobno o gustach nie warto dyskutować)

    • Szkarłatny Wojciech jak bym rano się obudził i zobaczył tę czerwoną i dodatkowo upudrowaną twarz z plakatów Romana to zdecydowanie wybiorę Bogdana naturalną i normalnego koloru. To już wiesz na kogo zagłosuję.

Dodaj komentarz