Spółdzielcza kablówka zostaje

52046925306d6.jpg

SMLW nie sprzeda kablówki. 28 czerwca br. Kolegium Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej (SMLW) zatwierdziło wyniki głosowań nad uchwałą zezwalającą na sprzedaż Spółdzielczej Sieci Telewizji Przewodowej (SSTP). Na sprzedaż kablówki nie zgodziło się 95 spółdzielców. Za jej sprzedażą głosowało 76 członków SMLW.

 

Dotychczasowi abonenci wybierają tańszych operatorów
SMLW chęć sprzedaży osiedlowej kablówki uzasadniała m.in. dużą konkurencją na rynku tego typu usług oraz brakiem oczekiwanego przyrostu nowych abonentów. Ze względu na to, że zgodnie z obowiązującym prawem, SMLW musi udostępniać swoje nieruchomości wszystkim działającym na danym rynku operatorom telekomunikacyjnym, lokalna kablówka z roku na rok staje się coraz mniej konkurencyjna i przynosi SMLW coraz mniejsze dochody. Obecność na spółdzielczych osiedlach tak dużych operatorów telekomunikacyjnych jak „Vektra”, „Margo-Sat”, „JMDI”, czy „Point”, którzy mogą sobie pozwolić na odpowiednie obniżenie cen, powoduje, że wielu dotychczasowych abonentów spółdzielczej kablówki wybiera oferty właśnie tych operatorów. – Spółdzielnia jako „Mały Operator” ma ograniczone możliwości obniżania cen. Rosnąca konkurencja na rynku przedmiotowych usług nie jest sprzyjająca efektywnej działalności spółdzielni w tym zakresie. Mimo wprowadzenia nowości rynkowej w zakresie cyfryzacji i jakości usług nie osiągamy znacznego przyrostu abonentów, gdyż działamy w większości na obszarze naszych zasobów. Pozyskiwanie nowych obszarów działalności wiąże się z dużymi nakładami inwestycyjnymi – tak argumentowano chęć sprzedaży SSTP we wniosku załączonym do przedmiotowej uchwały.

Spadają dochody spółdzielczej kablówki
SMLW w związku z rosnącą konkurencją na rynku telewizji kablowej i internetu, spodziewa się dalszego spadku dochodów wynikających z usług świadczonych przez lokalną kablówkę. – Obecnie majątek SSTP według wartości księgowej na dzień 28 lutego 2013r. stanowił kwotę 4,257 mln zł. Z punktu ekonomicznego to ostatni moment, aby złożyć ofertę sprzedaży podmiotom znaczącym na przedmiotowym rynku, a uzyskany przychód przeznaczyć na fundusz zasobowy spółdzielni – wyjaśniano we wspomnianym wniosku do uchwały zezwalającej na sprzedaż kablówki.

Pomimo niskiej dochodowości kablówki i oferowanych przez nią nie najniższych cen za świadczone usługi, spółdzielcy jednak nie wyrazili zgody na jej sprzedaż. Okazało się, że najważniejszą wartością spółdzielczej kablówki są nie ceny przez nią proponowane, tylko raczej znajomość i przywiązanie mieszkańców Legionowa do jej marki.

ms