„Spółka jest w dobrym stanie finansowym. Pracownicy wykwalifikownani. Poprawimy przychody komercyjne, zwiększymy współpracę z miastem” – rozmowa z Andrzejem Kalinowskim prezesem KZB Legionowo

andrzej-kalinowski-773x515

Andrzej Kalinowski, który przez ostatnie lata był pierwszoplanową twarzą Prawa i Sprawiedliwości w powiecie legionowskim wygrał konkurs na prezesa KZB Legionowo. Teraz po wielu latach krytyki z opozycyjnych ław stanie przed wyzwaniem kierowania organizacją administrującą majątkiem gminy Legionowo. Rozmowa z nowym prezesem KZB Legionowo.

Dlaczego zdecydował się Pan na kandydowanie na prezesa KZB Legionowo. Pojawiają się głosy, że nie mógł Pan tego robić. Jakie ma Pan kompetencje by kierować tą miejską spółką?

Jako wieloletni krytyk Spółki, byłbym hipokrytą gdybym mając szansę na zarządzanie Spółką nie skorzystał z niej. Pojawiające się głosy o tym, że nie mogę być Prezesem spółki wynikają, chyba ze źle zrozumianego przepisu ustawy z dnia 16 grudnia 2016 roku o zasadach zarządzania mieniem państwowym (Dz.U. 2016 poz. 2259) w artykule 22 jest dokładanie informacja o tym kto może a kto nie może być członkiem zarządu. Ubiegając kolejne pytanie na ten temat – nie jestem współpracownikiem, nie jestem zatrudniony w biurze poselskim, senatorskim, senatorsko-poselskim, europosła na podstawie jakiejkolwiek umowy. Nie wchodzę w skład organu partii politycznej reprezentującego partię polityczną na zewnątrz oraz nie mam uprawnień do zaciągania zobowiązań, nie jestem zatrudniony przez partię polityczną w żadnej formie, nie pełnię funkcji z wyboru w zakładowej organizacji związkowej lub zakładowej organizacji związkowej spółki z grupy kapitałowej. Moja aktywność społeczna lub zarobkowa nie rodzi konfliktu interesów wobec działalności spółki. Przed tym jak Rada nadzorcza podjęła uchwałę o powołaniu mnie na Prezesa zarządu złożyłem mandat radnego na ręce komisarza wyborczego i poinformowałem o tym fakcie przewodniczącego rady Miasta. Jeżeli pyta Pan o kompetencje. Otóż jestem magistrem inżynierem budownictwa. Od 2004 prowadzę własną działalność gospodarczą (zawieszoną w 2022 roku). Od 2018 do 2022 roku przeszedłem wszystkie szczeble kariery w Centralnym Ośrodku Sportu (COS), gdzie od 2020 roku pełniłem funkcję dyrektora. W latach 2022-2024 pełniłem funkcję Prezesa Zarządu jednej z największych spółek budowlanych w Polsce. Doświadczenie w zarządzaniu ogromnym majątkiem nie jest mi obce. Pracując w COS pozyskiwałem z programów Rządowych setki milionów złotych na infrastrukturę sportową w całej Polsce. A w AMW Sinevia Sp. z o.o.- pozyskiwałem i realizowałem wielomilionowe kontrakty budowlane.

 

Przez lata dość krytycznie odnosił się Pan w stosunku do zarządzających KZB Legionowo? W jakim stanie według Pana oceny aktualnie jest spółka? Czy to sprawna organizacja, czy potrzeba w niej jakiejś reorganizacji, usprawnienia procesów?

Tak, to właśnie krytyczne spojrzenie na zarządzanie spółką było podstawowym powodem mojego przystąpienia do konkursu. Spółka jest w dobrym stanie finansowym. Jeżeli chodzi o sprawność organizacyjną i procesową to już dostrzegam kilka możliwości ich poprawy. Pracownicy są wykwalifikowani, merytorycznie dobrze przygotowani do pracy, widać chęć działania.

W jakiej kondycji są finanse spółki? Przez kolejne lata donosiliśmy o sporym zadłużeniu jakie wciąż do egzekucji ma KZB Legionowo czy to wobec lokatorów mieszkań, czy też dzierżawiących od spółki powierzchnie handlowo-usługowe. Jak ta sytuacja wgląda i czy ma Pan pomysł na zwiększenie efektywności egzekucji?

Jak już wcześniej wspomniałem kondycja finansowa spółki jest dobra. Co nie znaczy, że nie można jej poprawić i do tego będę dążył. Dłużników spółki można podzielić według kilku kategorii: socjalni, komunalni, komercyjni. Twarda polityka egzekwowania długów i zmiana zapisów umów najmu, dzierżawy tak, aby Spółka miała natychmiastową możliwość odzyskania własnych terenów to podstawa.

W ogóle to jaką filozofię będzie Pan realizował w zarządzaniu KZB Legionowo. Z jednej strony to spółka, której obowiązkiem jest generowanie zysku, z drugiej działa na mieniu komunalnym, głównie w zakresie usług dla mieszkańców. Czy chciałby Pan w jakiś sposób zwiększać przychody KZB? Jeżeli tak, to w jaki sposób?

Tak spółka KZB Legionowo sp. z o.o. to spółka prawa handlowego. Z jednej strony nastawiona na zysk, ale powołana w celu zabezpieczenia komunalnych obowiązków miasta. Poprawimy przychody komercyjne, zwiększymy współpracę z miastem. Wykorzystamy to, że w 100 % jesteśmy spółką miejską.

A co z pomysłem, żeby w Legionowie, na bazie KZB powstała miejska jednostka zajmująca się utrzymywaniem porządku w mieście?

Jest to jeden z elementów strategii. Ale nie na bazie, a w strukturach spółki i nie tylko utrzymywaniem czystości, ale bardziej rozszerzoną działalnością. Ale to są plany na kilka lat. Nie można podejmować pochopnie takich decyzji.

Zastępczyni prezydenta Anna Szczepłek wykonała analizę potrzeb remontowych obiektów oświatowych w Legionowie. Wykazano potrzeby na wielomilionowe inwestycje. W jaki sposób będzie chciał Pan zarządzać powierzonymi spółce obiektami?

Mamy wyspecjalizowanych pracowników, ogromne doświadczenie i duży apetyt, aby przerobić te miliony.

No i w tej rozmowie musi paść to pytanie. Co z targowiskiem miejskim? W jakim kierunku Pana zdaniem powinno się rozwijać, co z opłatami i ewentualnymi modernizacjami placu?

Targowisko – to element kultury lokalnej i nie powinniśmy tego zmieniać. A ja jako „znanych handlarz jajami i nabiałem, który rozpoczynał pracę na targowisku” (oczywiście to żart) na to się nie zgodzę. Chcę wyjaśnić RAZ na zawsze – NIE handlowaliśmy ani moi Rodzice ani Ja, na targowisku. Moja rodzina zajmowała się Handlem Hurtowym Jajkami – na giełdach spożywczych w Warszawie – na Okęciu i na Broniszach, żadnym nabiałem. Pozdrawiam wszystkich hejterów. Na pewno czeka Targowisko rewitalizacja, ale w kooperacji z pracującymi tam osobami i Prezydentem Miasta.