22 maja legionowscy radni podjęli uchwałę, za pomocą której przekształcili Komunalny Zakład Budżetowy ( KZB ) w jednoosobową spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, w której jedynym udziałowcem będzie gmina Legionowo. Kapitał zakładowy nowego podmiotu ma być pokryty kwotą 720 tys. zł oraz całym mieniem likwidowanego KZB. Nowo powstała spółka przejmie wszystkie zobowiązania KZB, a proces likwidacji gminnej jednostki zacznie się 11 lipca.
Spółka „KZB Legionowo” Sp. z o.o. będzie zarządzała większością gminnych nieruchomości, czyli m.in. przedszkolami i szkołami w zakresie czysto administracyjnym. Zadba o ich odpowiedni stan techniczny, wykonując remonty oraz zapewni w nich dostęp do podstawowych mediów. Wspólne przetargi na różnego rodzaju usługi typu zakup energii elektrycznej czy też ogrzewania zapewnią zaś znaczne oszczędności dla miasta. – Szacowane oszczędności gminy miejskiej Legionowo, związane z powołaniem spółki, a wynikające z tych wspólnych przetargów i zakupów, powinny wynieść w 2014r. ok. 500 tys. zł. Nie będzie również konieczności przekazywania dotacji z budżetu gminy, jak miało to miejsce corocznie w przypadku KZB w Legionowie – możemy przeczytać w uzasadnieniu tej podjętej uchwały. Inną wymierną korzyścią będzie możliwość odzyskania podatku VAT przez spółkę z nowych, a także z wcześniej zrealizowanych inwestycji. Aby dodatkowo zredukować koszty, przewiduje się jednoosobowy zarząd w spółce.
Bezpieczne odzyskanie podatku VAT
– Dodatkową oszczędnością będzie optymalizacja podatkowa, bowiem spółka będzie mogła odliczać zapłacony podatek VAT, nie tylko od nowych inwestycji, ale również od tych zrealizowanych kilka lat wcześniej. Obecnie podatek VAT płacony przez gminę Legionowo jest dla niej tylko czystym kosztem – wyjaśniał prezydent Roman Smogorzewski podczas ostatniej sesji legionowskich radnych. Podczas sesji padły zarzuty, że nad uchwałą w sprawie KZB unosi się duch byłego Ministra Finansów Jacka Rostowskiego (głos Klubu Radnych PiS), a miasto przekształcając KZB w spółkę, chce w niej ukryć swoje długi i nie przekroczyć w ten sposób dopuszczalnych prawem progów zadłużenia samorządu terytorialnego. Prezydent Roman Smogorzewski zarzuty powyższe uznał za nieuprawnione. Jako dowód podał inne dwie już działające gminne spółki – PWK i PEC, które nie są zadłużone, a gmina Legionowo nie ukrywa w nich swoich zobowiązań. Wyjaśnił również, że spółkom tego typu banki z reguły bardzo niechętnie udzielają kredytów komercyjnych i z reguły żądają od nich odpowiednich poręczeń. W przypadku zaś, kiedy gmina jest poręczycielem takiego kredytu, to takie zobowiązanie wlicza się do wskaźników jej zadłużenia. – Myślimy o naszym mieście odpowiedzialnie i długofalowo. Nie zrobimy nic, co mogłoby zagrozić jego bezpieczeństwu – zapewnił radnych prezydent Roman Smogorzewski.
Wzorcowa komercjalizacja
Według zapewnień prezydenta Romana Smogorzewskiego, pomimo wielu obaw związanych z przekształceniem KZB w spółkę komunalną i rozległości wprowadzanych zmian dotyczących wielu pracowników, proces ten przebiegł niemal wzorcowo i udało się wypracować stosowny kompromis. Pracownicy KZB w wyniku przekształcenia staną się bowiem pracownikami nowej spółki, a władze nie przewidują na dany moment redukcji ich zatrudnienia. Choć przyznać trzeba, że nowa spółka, sama w sobie będzie miała większą swobodę w porównaniu do KZB w kształtowaniu samej struktury zatrudnienia i wynagrodzeń.
Spółka ma zapewnić lepszą jakość
Jedną z konsekwencji uchwalonych zmian jest przejście wszystkich legionowskich publicznych placówek oświatowych pod zarząd nowo powstałej spółki. Radni wyrazili lekkie obawy, co do przyszłej współpracy obecnych dyrektorów tych placówek oświatowych, którzy dotychczas samodzielnie nimi zarządzali, z kierownictwem nowej spółki. Radny Leszek Smuniewski z „Porozumienia Samorządowego” zwrócił uwagę, aby w pierwszym roku funkcjonowania spółki dokładniej się przyjrzeć, głównie merytorycznym zadaniom realizowanym przez te placówki oświatowe oraz żeby zadbać o to, by nie uległy one pogorszeniu. Radny Józef Dziedzic z klubu „Nasze Miasto-Nasze Sprawy” wyraził tymczasem nadzieję, że wszystkie placówki oświatowe będą na równi traktowane przez kierownictwo nowej spółki, a ona sama zaś wyrówna obecnie istniejące w nich braki i nierówności. Prezydent Roman Smogorzewski zapowiedział dokładne obserwowanie tych kwestii. Dodał też, że nie obawia się pogorszenia jakości świadczonych usług edukacyjnych, a nowa spółka może zapewnić nawet lepsze ich wykonywanie.
Zarząd nie nad wszystkimi budynkami
Budynki miejskie, które powstały z udziałem środków zewnętrznych, takie jak np. Arena Legionowo, MOK, Muzeum Historyczne i Centrum Komunikacyjne nadal samodzielnie będą zarządzać swoimi nieruchomościami. Z kolei budynki obecnie wykorzystywane przez przedszkola nr 5, 6, 9, 11 i 12 zostaną podzielone, własność gruntu pod placami zabaw zostanie wyodrębniona ze względu na fakt dofinansowania ich budowy ze środków UE i pozostanie przy gminie Legionowo. Nowa spółka nie przejmie także budynku Centrum Administracyjno-Informacyjnego Ratusza.
ms
fot. google street view