Legionowska straż miejska podczas sprawdzania, czym mieszkańcy palą w piecach będzie mogła też zmierzyć jak wilgotne jest przygotowane do palenia drewno. Spalanie mokrego drewna może doprowadzić do pożaru domu.
Zgodnie z zaleceniami producentów wkładów kominkowych czy piecyków do palenia w przydomowych kotłowniach powinno stosować się drewno liściaste, sezonowane o wilgotności nie przekraczającej 20%. Palenie mokrym drewnem lub drewnem o wilgotności większej niż zalecana powoduje, że wytwarzana jest czarna maź, przypominająca smołę. Osadza się ona m.in. na przewodzie kominowym. Substancja ta może ulec zapłonowi i doprowadzić do pożaru komina, a w konsekwencji domu.
Kiedy palimy w piecu mokrym drewnem automatycznie spalamy go dużo więcej, ponieważ część energii przeznaczona zostaje na jego wysuszenie. Pali się dopiero suche drewno, co oznacza, że najpierw musi ono zostać wysuszone wewnątrz kotła. Wtedy para wodna wylatuje przez komin powodując stratę ciepła. Mokre drewno nie daje więc pełnej wartości energetycznej, a stosowanie go zwiększa koszty eksploatacji kominka nawet o 40 %.
W związku z tym legionowska straż miejska postanowiła zaoferować mieszkańcom pomoc. W trakcie wykonywania kontroli przydomowych kotłowni strażnicy miejscy będą mogli sprawdzić wilgotność składowanego na opał drewna. Będą używać do tego specjalnego przenośnego urządzenia pomiarowego – wilgotnościomierza.
