Okazuje się, że na łącznie 11 wspólnot mieszkaniowych znajdujących się obecnie pod zarządem legionowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej (SMLW), tylko jedna, obejmująca nieruchomość mieszczącą się na rogu ulic Marszałka Józefa Piłsudskiego i ppłk.
Edwarda Dietricha, wyłamała się spod spółdzielczego zarządu. Powyższa wspólnota zmieniła zarządcę jeszcze w 2009r.
Począwszy od 2006r. budynki wybudowane i oddane do użytku publicznego przez legionowską SMLW z mocy prawa stawały się wspólnotami mieszkaniowymi. W ciągu ostatniej dekady, takich działających w strukturach legionowskiej spółdzielni wspólnot powstało 11. Wśród nich znajdują się wspólnoty mieszkaniowe obejmujące budynki stojące m. in. na osiedlu Przylesie w sąsiedniej gminie Jabłonna oraz przy ulicach Cypriana Kamila Norwida 6b i Marszałka Józefa Piłsudskiego w Legionowie. W Legionowie są to głównie bloki wyrosłe w miejscu dawnego blaszanego „Anatu”. Tylko jedna z tych wspólnot, a dokładnie ta obejmująca budynek wielorodzinny stojący na rogu ulic Marszałka Józefa Piłsudskiego i ppłk. Edwarda Dietricha w Legionowie postanowiła jeszcze w 2009r. zmienić zarządcę. Chodzi o nieruchomość położoną w centrum miasta, na której parterze od strony ulicy Marszałka Józefa Piłsudskiego znajduje się kilka lokali usługowych, w których działalność prowadzą różne instytucje, w tym m. in. oddział Banku Pekao S.A. – Od tego czasu, zarządcy nieruchomości bezskutecznie próbują namówić pozostałe wspólnoty zarządzane przez spółdzielnię do zmiany – informuje zarząd legionowskiej SMLW. Z kolei ci, którzy spod zarządu legionowskiej spółdzielni się wyłamali, są z tej zmiany bardzo zadowoleni.