Spółka Pir zarządzająca Centrum Handlowym Maxim planuje jego dalszą rozbudowę, jednak aby do tego doszło, potrzebne są zmiany w umowach na dzierżawę miejskich terenów na rzecz spółki. Sprawa była ostatnio dyskutowana na Komisji Rozwoju Miasta.
Aby rozbudowa Maxima mogła dojść do skutku, spółka „Pir” musi dokonać zmian w umowie na dzierżawę od miasta 3 liczących łącznie 7,7 tys.m2 działek. Chodzi o zastąpienie zawartego w umowach najmu tych gruntów zapisu „z przeznaczeniem pod lokalizację ogólnodostępnych miejsc parkingowych dla budowanej hali targowej” na zapis „z przeznaczeniem pod budowę galerii handlowo-usługowej z garażem podziemnym”. – Zmiany te umożliwią maksymalne wykorzystanie terenu pod budowaną galerię na budowę parkingów podziemnych, co znacznie poprawi bilans miejsc parkingowych. Z uwagi na fakt, że budowa galerii Maxim jest współfinansowana przez bank, zobligowani jesteśmy do posiadania długoletniego prawa do dysponowania gruntem – uzasadniła swój wniosek spółka „Pir”. Wniosek ten wywołał dyskusję wśród radnych obecnych na komisji rozwoju miasta. Większość radnych dość sceptycznie podeszła do tematu tej inwestycji. Za zgodą w umowie zagłosowało 4 radnych, reszta była przeciwko, lub wstrzymała się od głosu. Decyzja o losach tej poprawki zapadnie w najbliższy wtorek (13 listopada br.), czyli na ostatniej miejskiej sesji tej kadencji.
7-salowe kino w półtora roku
-Minęło już kilka lat, od kiedy zgodziliśmy się na dzierżawę tych gruntów. Rozbudziliśmy wówczas nadzieje legionowian, że w mieście lada dzień powstanie kino i nowoczesna galeria handlowa. Od tamtego czasu minęły już 4 lata. Co w tym czasie zrobiliście? – zwrócił się do prezesa spółki „Pir” Piotra Radzikowskiego radny Leszek Smuniewski. – Jest zrobiony projekt, jest pozwolenie na budowę, trwa wiele rozmów i jest wiele umów podpisanych z przyszłymi najemcami. Niestety z różnych względów proceduralnych to się wszystko wydłuża. Przedłużony proces inwestycyjny nie jest nam na rękę, ponieważ generuje olbrzymie koszty. W tej chwili zmieniły się też uwarunkowania, co do kredytów uzyskiwanych w bankach – tłumaczył się z tych opóźnień właściciel Maxima. – Czy w Legionowie jest miejsce na dwa kina? – pytał radny Mirosław Grabowski. – Z koncepcji kina w rozbudowanym Maximie oczywiście się nie wycofujemy. Warunkiem powstania tej galerii jest właśnie powstanie w niej kina. Operator, który z nami rozmawia, nie chce się z tych rozmów wycofać. Kino, które ma powstać w naszej galerii jest kinem działającym w polskiej sieci, mało znanym w rejonie warszawskim. Ale operator ten chce walczyć i nie boi się konkurencji – zapewniał radnych z komisji rozwoju miasta Piotr Radzikowski. Z dalszych wyjaśnień prezesa spółki „Pir” wynikało, że do rozpoczęcia budowy galerii handlowej na osiedlu Sobieskiego niezbędne są zmiany w obowiązującym tu miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego miasta (mpzp) oraz powyżej opisane formalne zmiany w umowach dzierżawy zawartych przez tę spółkę z miastem. – Jeśli sprawnie pokonamy te formalne przeszkody, to przewidujemy, że całkowity czas realizacji tej inwestycji zamknie się w okresie liczącym około półtora roku – wyjaśniał radnym Piotr Radzikowski z Maxima.
Kino kasyno i ekrany dźwiękochłonne?
Seria pytań radnych do przedsiębiorcy i udzielone przez niego odpowiedzi wyłaniają następujący obraz nowej legionowskiej galerii handlowej. Maxim rozbuduje się na przeszło 6,3 tys. m² placu przy ulicy Husarskiej w Legionowie. W rozbudowanym obiekcie handlowym powstanie 7-salowe kino, które usytuowane zostanie w najwyższej – bo mierzącej przeszło 15 metrów – części budynku mającej powstać najbliżej Jana III Sobieskiego. Plotki sugerujące powstanie kasyna w Maximie, zostały przez realizatora tej inwestycji oficjalnie zdementowane. Zamiast kasyna na terenie galerii ma za to powstać plac zabaw dla dzieci. W rozbudowanym Maximie powstanie garaż podziemny na około 350 miejsc parkingowych. Oprócz tego, w części naziemnej przylegającej to tego obiektu handlowego zrealizowanych zostanie około 150 dodatkowych ogólnodostępnych i całodobowych miejsc parkingowych. Niewykluczone jest również, że garaż podziemny w Maximie będzie dostępny dla legionowian także i przez całą dobę. Do galerii Maxim będą prowadziły po dwa wjazdy i zjazdy. Pierwszy powstanie dzięki przebudowie ulic Jana III Sobieskiego i równoległej do niej wewnętrznej ulicy osiedlowej oraz dzięki utworzeniu w tych drogach prawoskrętu do galerii. Drugi wjazd i wyjazd z tego centrum handlowego ulokowane zaś zostaną od strony ulicy Jerzego Siwińskiego. Wszelkiego rodzaju urządzenia zewnętrzne emitujące hałas umieszczone zostaną na dachu galerii w jak najbliższym sąsiedztwie pobliskiej trafostacji i jak najdalej od bloków. W razie potwierdzonego w specjalistycznych badaniach przekroczenia dopuszczalnego poziomu hałasu, inwestor przewiduje montaż ekranów pochłaniających te uciążliwe dla mieszkańców dźwięki.
Paraliż komunikacyjny i pękanie bloków…
Radni z komisji rozwoju miasta drążyli też temat uciążliwości, z którymi będą musieli się liczyć mieszkańcy w czasie samych robót budowlanych związanych z budową galerii. Radna Agata Zaklika wyraziła obawę, że przez roboty podziemne związane z budową garażów pobliskie bloki mogą zacząć pękać. – Nie ma takiej możliwości. Przeprowadziliśmy szereg badań geodezyjnych i geologicznych, potwierdzających bezpieczeństwo tych prac – uspokajał radną inwestor. Wielu radnych sygnalizowało również, że w związku z wjechaniem ciężkiego sprzętu budowlanego na tak intensywnie zamieszkane osiedle Sobieskiego, trzeba się będzie liczyć z paraliżem komunikacyjnym w tej dzielnicy miasta. Przedsiębiorca realizujący ten projekt zapewnił ich następnie, że budowa galerii będzie się odbywała etapami. W pierwszej kolejności prace będą prowadzone na dużym placu przylegającym do Maxima, zaś sprzęt dowożący materiały na budowę będzie poruszał się ulicą Jana III Sobieskiego i równoległą do niej wewnętrzną ulicą osiedlową. Na tym etapie robót Maxim będzie czynny. Centrum zostanie zamknięte dopiero wtedy, kiedy roboty budowlane przeniosą się na znajdujący się przed nim parking. – Wtedy w budynku, w którym obecnie działa Maxim przeprowadzimy remont – mówił Piotr Radzikowski ze spółki „Pir”.
Grabowski wykrył błędy w dokumentach
W trakcie dyskusji o kształcie nowej legionowskiej galerii handlowej ujawnione zostały pewne nieprawidłowości i nieścisłości w dokumentacji związanej z dzierżawą tych miejskich nieruchomości na rzecz spółki „Pir”. Radny Mirosław Grabowski wykrył błędy w numeracji i w liczbie wynajętych tej spółce miejskich działek. Jedna z tych działek raz się w uchwałach pojawiała, innym razem zaś z nich znikała. Wspomniany radny dopytywał się również, czy zgodnie z obietnicami danymi w 2015r. warunek powstania kina w tej galerii został wpisany do umowy dzierżawy zawartej wówczas z tą spółką. Wiceprezydent Marek Pawlak zobowiązał się, że do następnego wtorku (13 listopada br.) tj. do posiedzenia całej rady miasta wyjaśni i ewentualnie naprawi błędy związane z numeracją i liczbą tych działek. Powiedział również, że do tego czasu sprawdzi też dokładną treść umowy dzierżawy zawartej w 2015r. ze wspomnianym przedsiębiorcą.