Wręcz w euforycznej atmosferze jak na warunki legionowskie rozpoczęła się kampania wyborcza komitetu Nasze Miasto Nasze Sprawy (NMNS) i Bogdana Kiełbasińskiego jako kandydata na prezydenta miasta Legionowo.
Inauguracja miała iście amerykańską oprawę. Kandydat na najwyższy urząd w Legionowie wszedł na mównicę przechodząc przez tłum jego sympatyków skandujących jego imię i nazwisko. Kiełbasiński witał się z mijanymi zwolennikami.
Po krótkim wprowadzeniu, w którym przedstawieni zostali członkowie sztabu wyborczego i struktur stowarzyszenia, Bogdan Kiełbasiński skrytykował obecnie prowadzoną w Legionowie politykę. Potępione zostało wiele płaszczyzn działalności obecnej władzy. Najpierw powiedział, że w efekcie prowadzonej przez ratusz polityki, stało się ono najgęściej zaludnionym miastem w Polsce. Na tym cierpi z kolei komfort życia mieszkańców. Kiełbasiński skrytykował także miejską politykę zwalczania smogu. Dostało się także radnym, którzy tworzą aktualną koalicję w radzie miasta. Według Kiełbasińskiego obecna Rada Miasta stała się” instytucją marionetkową” i skorumpowaną synekurami.
Po wstępie prezes stowarzyszenia (NMNS) przeszedł do prezentacji programu wyborczego. Ten jest bardzo rozbudowany i szczegółowy. Trudno jednak mówić o jego realności, bowiem w żadnym punkcie nie odniesiono się do kwestii finansowej. Program opiera się na trzech filarach.
Miasto dla ludzi
Kandydaci NMNS chcą w przyszłej kadencji zająć się porządkowaniem miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, tak aby zatrzymać dogęszczanie zabudowy. Planują zwiększenie liczby wymienianych pieców na emitujące mniejszą ilość pyłów oraz budowę systemu monitoringu jakości powietrza. Stowarzyszenie planuje także budowę wielopoziomowych parkingów osiedlowych. W tym punkcie padły także obietnice budowy kolejnych przepraw przez tory, poprawy komunikacji z Warszawą, wsparcie budowy szpitala, budowy sytemu teleopieki dla seniorów, oraz stworzenie nowych miejsc pracy. Ciekawy wydaje się pomysł wynajmowania przez miasto taniej powierzchni biurowej dla młodych firm. Stowarzyszenie chce także sadzić więcej drzew w mieście, otworzyć miasto na las w kierunku Jabłonny oraz uchwalić w Legionowie ustawę krajobrazową ograniczającą ilość szpecących przestrzeń publiczną miejsc.
Edukacja to inwestycja
Stowarzyszenie mocno chce postawić na edukację. W szeregach kandydatów na radnych znalazło się kilka osób związanych z edukacją. Propozycją dla Legionowa miałaby być Rada Oświatowa – organ doradczy wspierający samorząd w organizacji edukacji w mieście. Stowarzyszenie chce wprowadzenia bonu w wysokości 1000 złotych rocznie na zajęcia pozalekcyjne dla dzieci. Stworzony miałby być specjalny fundusz nagród dla nauczycieli, który wynagradzał będzie tych, których uczniowie odnoszą sukcesy w edukacji. NMNS chce wydłużenia pracy przedszkoli i żłobków, tak by dzieci mogłyby być odbierane po godzinie 17.00 a miasto miałoby oferować miejsce w żłobku dla każdego potrzebującego takiej opieki dziecka. Dalej padły propozycje jednozmianowości, ograniczenia ciężaru plecaków uczniów klas 1-3 i rozbudowy systemu opieki stomatologicznej nad uczniami. Stowarzyszenie chce także budowy nowego, większego ośrodka kultury.
Samorząd obywatelski
Na konwencji padły rozbudowane propozycje zaktywizowania mieszkańców Legionowa w życiu społecznym. Bogdan Kiełbasiński zapowiedział wprowadzenie budżetu obywatelskiego, zbudowanie sytemu edukacji samorządowej dla mieszkańców, by ci mogli na przykład podejmować inicjatywy uchwałodawcze. Zapowiedziane zostały także szerokie konsultacje społeczne z mieszkańcami i częste referenda. Stowarzyszenie chce także postawić na współpracę z organizacjami pozarządowymi.
Na zakończenie konwencji Bogdan Kiełbasiński zaprezentował kandydatów do Rady Miasta i Rady Powiatu. Wśród nich znajdziemy specjalistów z dziedziny ekonomii, prawa, nauk politycznych. Są nauczyciele i lekarze, artyści, kilku byłych oficerów Wojska Polskiego i inżynierzy.
