Zapadnięte studzienki – jest wspólny mianownik?

52046901d2e0b.jpg

W ostatnich miesiącach na terenie miasta pojawiło się sporo zapadniętych studzienek. Niektóre wyrwy w jezdniach były na tyle duże, że paraliżowały ruch w obrębie skrzyżowań. Tak było na Zakopiańskiej i na Chrobrego. Jaki jest powód tych dokuczliwych uszkodzeń?

 

Jak informuje Urząd Miasta w Legionowie, przyczyny zapadlisk są różne we wszystkich przypadkach. Głównymi powodami zaistniałej sytuacji jest wiek instalacji, podwyższenie poziomu wód gruntowych i obfite deszcze. – Kilka zapadnięć miało miejsce na obcych sieciach i nie miały nic wspólnego z odwodnieniem – mówi Anna Szczepek Kierownik Referatu Marketingu i podaje kolejne przykłady. Według urzędu zapadnięcie wpustów na ul. Batorego spowodowane było zbyt słabym materiałem, którego użyto do wymurowania osadników na głębokości ok. 0,5 m od powierzchni jezdni. Na ul. Zakopiańskiej zapadnięcie nastąpiło na sieci kanalizacji sanitarnej. Na skrzyżowaniu ulic Batorego i 3 Maja zapadnięcie było spowodowane uszkodzeniem studzienki telekomunikacyjnej. Na skrzyżowaniu ul. Sienkiewicza i 3 Maja zapadnięcie jezdni było spowodowane uszkodzeniem przykanalika podczas wykonywania wiele lat temu przewiertu pod kabel energetyczny. Na Piłsudskiego w okolicy rynku uszkodzenie jest na nieszczelnej ślepej studni, przykanalika odprowadzającego wodę opadową z budynku (urząd tej studni ani nie budował, ani nie czyścił). Na ul. Wysockiego przy Leśnej zapadnięcie jest na trasie kabli telekomunikacyjnych i energetycznych. –Przykłady można by mnożyć – mówi kierownik.

 

Zapytaliśmy w firmie, która na co dzień zajmuje się konserwacją studzienek kanalizacyjnych, jaki jest powód takiego stanu rzeczy. Według jednego z pracowników PWK Legionowo, w wielu przypadkach winna jest technika, jaką firma, wyłoniona w przetargu, czyściła studzienki.  Sytuacja powtarza się od kilku lat i w tym roku przy nasileniu opadów instalacje nie wytrzymują. W przetargach wybierane są firmy, które proponują najniższe stawki. Według pracownika PWK, technika jakiej używają  wygrywające w przetargach firmy, niestety niszczy stare instalacje.  Anna Szczepłek z UM Legionowo nie wyklucza tego, że ostatnie gruntowne czyszczenie mogło się przyczynić do powstania uszkodzeń. – Jeśli kanał został oczyszczony po raz pierwszy od czasu budowy, a dodatkowo usunięto przemurowania wykonane przy jego budowie, to nagle zaczęła tym kanałem płynąć woda i jednocześnie go niszczyć. Każdą sytuację musimy indywidualnie rozpatrywać wskazując powód zapadnięcia i sposób rozwiązana problemu – informuje Anna Szczepłek.

 

 

Prace remontowe polegające na zabezpieczeniu dziur i wypełnienia nawierzchni wykonywane są na bieżąco. W przypadku wystąpienia następnych ubytków, które zagrażają mieszkańcom i pojazdom, można je zgłaszać do wydziału komunalnego UML pod numerem telefonu 22, 774-20-31 wew. 4025-4029.

 

iw